Premier Jarosław Kaczyński powiedział, że do dymisji Ludwika Dorna doszło z powodu "pewnych różnic odnoszących się do sposobu koordynowania różnych przedsięwzięć" prowadzonych nie tylko przez MSWiA i inne resorty oraz służby.
Zapewnił, że powód dymisji był czysto merytoryczny, nie wpływa na ich wzajemne relacje. Według premiera, rola Dorna w rządzie nie zmaleje, ale wzrośnie.
J.Kaczyński powiedział, że jego wymiana poglądów z Dornem była "dyskusją starych kolegów, towarzyszy broni", która skończyła się konkluzją że pan wicepremier pozostaje w rządzie jako jego zastępca.(PAP)
laz/ hgt/ par/