Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent: będę przekonywał do utrzymania tradycyjnej roli NATO

0
Podziel się:

W Chicago Polska będzie przekonywać do utrzymania tradycyjnej roli NATO,
jako sojuszu wojskowego, a także do utrzymania zdolności obronnych, mimo kryzysu finansowego -
powiedział w środę prezydent Bronisław Komorowski.

W Chicago Polska będzie przekonywać do utrzymania tradycyjnej roli NATO, jako sojuszu wojskowego, a także do utrzymania zdolności obronnych, mimo kryzysu finansowego - powiedział w środę prezydent Bronisław Komorowski.

Przygotowania do zaplanowanego na 20-21 maja szczytu sojuszu były tematem środowego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

"Głównym polskim zadaniem, z którym jadę, jest zadanie przekonywania, wpływania na bieg spraw tak, aby NATO pozostało w dalszym ciągu mocnym, silnym sojuszem o charakterze militarnym, a nie sojuszem przekształcającym się w sojusz natury tylko politycznej" - powiedział prezydent dziennikarzom po posiedzeniu RBN.

Dodał, że chodzi o to, by sojusz przygotowywał się do działań wynikających z artykułu 5. Traktatu Waszyngtońskiego, tj. zapisu o kolektywnej obronie.

"Wiąże się to także z zabieganiem, aby kryzys ekonomiczny ogarniający świat zachodni miał jak najmniejszy wpływ na zmniejszanie, bądź spowolnienie przyrostu zdolności obronnych sojuszu" - powiedział prezydent.

Prezydent zapowiedział także poparcie dla inicjatywy smart defence - polegającej na wypracowywaniu w ramach międzynarodowych programów zdolności obronnych, służących całej organizacji - oraz dla programu budowy systemu obrony przeciwrakietowej obejmującego cały obszar sojuszu.

"Pośrednio wiąże się to także z pilnowaniem tego, aby decyzje szczytu w Lizbonie dotyczące zakończenia misji w Afganistanie w roku 2014 znalazły odbicie w podejmowanych decyzjach" - zaznaczył Komorowski.

Szef prezydenckiego BBN Stanisław Koziej podkreślił, że utrzymanie podstawowej roli artykułu o wspólnej obronie w razie ataku na jednego z sojuszników jest nie tyle przedmiotem sporu między sojusznikami, ile "kwestią rozłożenia akcentów".

"Ze względu na położenie geostrategiczne jesteśmy na tę sprawę wyczuleni bardziej niż inni sojusznicy" - powiedział Koziej. Podkreślił, że podobne jak Polska stanowisko zajmują państwa bałtyckie, kraje Grupy Wyszehradzkiej, a także Norwegia, Turcja, Rumunia, również położone na obrzeżach obszaru traktatowego.

"Z naszego punktu widzenia jeden problem jest bardzo istotny, jeśli idzie o artykuł 5. i zdolność sojuszu do reagowania na podstawie tego artykułu - chodzi o sojuszniczą zdolność do prowadzenia na podstawie tego artykułu całego spektrum operacji, także operacji o dużej skali" - powiedział Koziej.

"Z dotychczasowego przeglądu zdolności w ramach planowania obronnego wynikają wątpliwości, czy taka zdolność prowadzenia dużych operacji jest zagwarantowana" - wyjaśnił szef BBN.

Dodał, że na szczycie w Chicago Polska poruszy kwestię tego, "aby zdolności wojskowe sojuszu rzeczywiście zapewniały realizację całego spektrum zadań, łącznie z najbardziej wymagającymi".

RBN zbiera się z inicjatywy prezydenta, który ustala także porządek obrad. W skład RBN wchodzą premier i szef PO Donald Tusk; marszałkowie Sejmu - Ewa Kopacz i Senatu - Bogdan Borusewicz; wicepremier, minister gospodarki, prezes PSL Waldemar Pawlak; szef BBN Stanisław Koziej; szefowie MSW, MSZ i MON, przewodniczący Ruchu Palikota Janusz Palikot i szef SLD Leszek Miller. Prezes PiS Jarosław Kaczyński nie bierze udziału w pracach RBN.(PAP)

brw/ ral/ bno/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)