Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent Komorowski przekazał banderę żaglowcowi "Generał Zaruski"

0
Podziel się:

Prezydent Bronisław Komorowski wziął udział w przekazaniu bandery żaglowcowi
STS "Generał Zaruski". To było symboliczne zakończenie akcji "Gdańsk ratuje żaglowiec", dzięki
której ta szkolna jednostka przywrócona została do służby.

Prezydent Bronisław Komorowski wziął udział w przekazaniu bandery żaglowcowi STS "Generał Zaruski". To było symboliczne zakończenie akcji "Gdańsk ratuje żaglowiec", dzięki której ta szkolna jednostka przywrócona została do służby.

"Dziękuję za podjęcie tej mądrej decyzji o przejęciu przez miasto Gdańsk odpowiedzialności za niezwykłą w swoim symbolicznym wymiarze pamiątkę Polski morskiej. Jacht +Generał Zaruski+ jest symbolem polskich marzeń zarówno o obecności naszego kraju na morzach w okresie międzywojennym, jak też chęci wychowywania następnych pokoleń w duchu tego, co wiąże się z przygodą morską. Dziękuję także Gdańskiej Stoczni Remontowej, która poświęciła cząstkę swojego sukcesu gospodarczego dla uratowania tej niezwykłej pamiątki z okresu międzywojennego. Dzięki temu +Generał Zaruski+ nadal będzie pełnił służbę na rzecz Polski morskiej, uczestnicząc w wychowaniu polskiej młodzieży, reprezentując miasto Gdańsk i polskie marzenia" - powiedział podczas wtorkowej uroczystości w Gdańskiej Stoczni Remontowej prezydent Komorowski.

Prezydent miał okazję zwiedzić tę jednostkę w Gdańsku w maju 2011 roku. Dokonał wtedy symbolicznego wbicia gwoździa w poszycie jachtu.

Komorowski podkreślił symboliczną wartość tego żaglowca. "To jest nie tylko zabytek sztuki szkutniczej, ale także skarbnica polskich tradycji morskich. Ten niewielki jacht zawiera w sobie ogromny ładunek symboliki, emocji i marzeń. To symbol naszych trudnych dziejów trwania nad Bałtykiem" - powiedział.

Przypomniał również postać gen. Mariusza Zaruskiego, który zamierzał powołać do życia morską flotyllę harcerską. "Gen. Zaruski to twórca nie tylko Ligi Morskiej, ale także Pogotowia Tatrzańskiego oraz wielu instytucji kształtujących polskie ambicje rwania się ku niepodległości i nowoczesności w okresie międzywojennym. Gen. Zaruski to również twórca polskich marzeń i planów, aby następne polskie pokolenia wiedziały co to morze, morze kochały i chciały mu służyć" - mówił prezydent.

Bronisław Komorowski, który przekazał w Gdańskiej Stoczni Remontowej banderę kapitanowi "Generała Zaruskiego", Jerzemu Juszczakowi, był w latach 1990-2007 prezesem Ligi Morskiej i Rzecznej, a obecnie jest jej honorowym prezesem. Właśnie ta organizacja, która przed II wojną funkcjonowała także pod nazwą Liga Morska i Kolonialna, zamówiła w 1938 roku z inicjatywy gen. Mariusza Zaruskiego szkolny żaglowiec w Szwecji. W zamyśle miał on być jedną z 10 jednostek polskiej morskiej flotylli harcerskiej.

Rok później w stoczni B. Lunda w Ekenas koło Karlskrony prace szkutnicze zostały zakończone, ale w czasie II wojny światową żaglowiec (długość 28 metrów, szerokość 5,8 metra, 315 metrów kwadratowych powierzchni żagla) pływał pod szwedzką banderą. Do Polski dotarł w 1946 roku i wtedy nadano mu nazwę "Generał Zaruski".

W połowie lat 90. jednostka została wyczarterowana osobie prywatnej i od tego momentu zaczął się proces jej dewastacji. W listopadzie 2008 roku jacht został zakupiony przez miasto Gdańsk i odbudowany. Koszt akcji "Gdańsk ratuje żaglowiec" wyniósł 4,5 mln zł. Podobnie jak przed odbudową szkolny żaglowiec, który ma być flagową jednostką Gdańska, służyć będzie wychowaniu i edukacji morskiej młodzieży.

"Ze starego żaglowca pozostało raptem 15 procent. Oryginalne jest chociażby koło sterowe i winda kotwiczna. Jest to jednostka szczególna, przez którą przewinęło się wielu znakomitych polskich żeglarzy. Służyła ona szkoleniu i morskiemu wychowaniu młodzieży w prostych, wręcz spartańskich warunkach. Temu celowi służył też kubryk, czyli wspólne miejsce do spania. Na "Generale Zaruskim" młodzi ludzie będący ze sobą na dobre i na złe ramię w ramię walczyli z morskimi żywiołami" - przypomniał dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Gdańsku Leszek Paszkowski, który nadzorował odbudowę jachtu.

Po uroczystości w stoczni prezydent Komorowski odbył krótki rejs Motławą na pokładzie "Generała Zaruskiego" (jeszcze na silnikach, pierwsze próby pod żaglami odbędą się w listopadzie) - z Nabrzeża Czołowego Gdańskiej Stoczni Remontowej do nabrzeża przy Targu Rybnym, gdzie zaplanowano prezentację jednostki. Na popołudnie zaplanowano wizytę prezydenta w Ośrodku Kultury Morskiej.(PAP)

md/ hes/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)