Prezydent Rosji Władimir Putin przyjechał w poniedziałek do Stambułu - celu swej pierwszej od dwóch miesięcy podróży zagranicznej. Główny punkt wizyty to omówienie stosunków handlowych z Turcją, choć ujawnią się zapewne także różnice poglądów w kwestii Syrii.
Jest prawdopodobne, że Turcja będzie sugerować twardsze sankcje wobec prezydenta Syrii Baszara el-Asada; Kreml nie przejawia chęci zrezygnowania z poparcia dla syryjskiego sojusznika, którego - jak pisze AP - ochrania przed międzynarodowymi sankcjami i któremu wciąż wysyła broń podczas trwającej od 2011 roku wojny domowej.
W syryjskim konflikcie, jak utrzymują obrońcy praw człowieka, zginęło już około 40 tysięcy osób.
Mimo wyraźnej rozbieżności zdań na temat Syrii Rosja i Turcja mają dobre stosunki gospodarcze i to ma być głównym tematem poniedziałkowych rozmów prezydenta Putina.
Uwagę mediów wizyta przyciąga też z tego względu, że jest to pierwsza podróż zagraniczna Putina po dwumiesięcznej przerwie, spowodowanej - według nieoficjalnych informacji - niedyspozycją prezydenta, która prawdopodobnie była konsekwencją kontuzji kręgosłupa, odniesionej podczas ćwiczeń sportowych.
W tym tygodniu - w środę - prezydent Rosji odwiedzi jeszcze Turkmenistan, gdzie w jego stolicy Aszchabadzie weźmie udział w szczycie poradzieckiej Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP).
Na bieżący tydzień Putin ma również w planie wypady do kilku miast południa Rosji. Oczekuje się, że w czwartek w swojej letniej rezydencji w Soczi, nad Morzem Czarnym, przyjmie premiera Chin Wena Jiabao. (PAP)
mmp/ ap/
12754600 arch.