Rumuński prezydent Traian Basescu, który przebywa z wizytą w Kiszyniowie, zaapelował w środę do władz Mołdawii, aby kontynuowały wysiłki w kierunku zbliżenia kraju do Unii Europejskiej. Podkreślił, że Rumunię i Mołdawię łączy "partnerstwo krwi".
Basescu i prezydent Mołdawii Nicolae Timofti rozmawiali o wspólnych przedsięwzięciach - rozbudowie sieci energetycznej i konstrukcji mostów na rzece Prut.
"Obecna wizyta jest ważna dla przyszłości Mołdawii, która przygotowuje się na wielki sukces", jakim jest zbliżenie z Unią Europejską, w skład której wchodzi Rumunia - powiedział Basescu. Mołdawia liczy, że w listopadzie w Wilnie na szczycie Partnerstwa Wschodniego parafuje umowę stowarzyszeniową z UE.
Basescu jest bardzo popularny w Mołdawii, gdyż w ciągu dziewięciu lat swego urzędowania tysiące Mołdawian otrzymało rumuńskie obywatelstwo.
Cztery piąte Mołdawian jest rumuńskiego pochodzenia - stąd "braterstwo krwi", o którym mówił prezydent Rumunii. Większa część Mołdawii należała do Rumunii do 1940 roku, zanim terytorium to przyłączono do ZSRR. (PAP)
jo/ ap/
14216959