Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Proces kierownictwa i pracowników firmy Tan Viet

0
Podziel się:

Przed Sądem Rejonowym w Gdańsku rozpoczął się w
środę proces właściciela i pracowników firmy Tan Viet
International Ltd., oskarżonych o udział w kradzieży i wypranie
ponad 7 mln złotych na szkodę firmy.

Przed Sądem Rejonowym w Gdańsku rozpoczął się w środę proces właściciela i pracowników firmy Tan Viet International Ltd., oskarżonych o udział w kradzieży i wypranie ponad 7 mln złotych na szkodę firmy.

Jedna z obrońców Beata Krzyżagórska-Żurek przekazała dziennikarzom oświadczenie, w którym podkreślono, że zarzuty wobec oskarżonych są "bezpodstawne".

"Uzasadnienie tych zarzutów jest wynikiem całkowicie błędnej oceny stanu faktycznego dokonanej przez prokuraturę i jest tym samym wadliwe. W toku postępowania dowodowego obrona wykaże zarówno całkowitą bezpodstawność zarzutów, jak i ich uzasadnienia" - głosi oświadczenie.

Przed gdańskim sądem na ławie oskarżonych zasiedli: Ngoc Tu T. (b. prezes, a obecnie właściciel Tan-Viet), członkini zarządu wietnamskiej firmy Anh Phuony Thi L. oraz pracownicy spółki Hoan Tao A. i Maciej Ś.

Założyciel firmy Tan-Viet i jej obecny właściciel Ngoc Tu T. nie przyznał się do winy.

"Nigdy nie było moim zamiarem przywłaszczenie pieniędzy na szkodę firmy i nigdy też ich nie przywłaszczyłem. Niewłaściwa jest ocena prokuratury, że miałem okradać Tan Viet z tej części ceny, którą spółka płaciła za zakupione towary od innych podmiotów. To nielogiczne i nieprawdziwe" - wyjaśnił oskarżony.

W lutym 2006 r. dwóm pracownikom firmy Tan Viet prokuratura postawiła zarzuty dotyczące m.in. pomocnictwa w kradzieży pieniędzy na szkodę spółki oraz w wypraniu ponad 7 mln 300 tys. zł. Jeden z podejrzanych został aresztowany, a wobec drugiego zastosowano poręczenie majątkowe w wysokości 100 tys. zł.

Gdańscy prokuratorzy wydali też wtedy postanowienie o przedstawieniu zarzutów b. prezesowi i pracownicy firmy, dotyczących udziału w kradzieży na szkodę Tan Viet International Ltd. ponad 7 mln 300 tys. zł i wypraniu pieniędzy. B. prezes i Wietnamka nie stanęli przed prokuratorami, bowiem - jak ustaliła ABW - opuścili Polskę.

W marcu 2006 r. złożyli oni wnioski o wydanie "listów żelaznych", gwarantujących, że nie zostaną aresztowani do chwili prawomocnego zakończenia postępowania. Przychyliła się do tego gdańska prokuratura okręgowa. Sąd w czerwcu 2006 r. zadecydował o przyznaniu im "listów żelaznych" po wpłaceniu poręczeń majątkowych w wysokości 300 tys. i 700 tys. zł.

Postępowanie w tej sprawie zostało wszczęte w 2005 r. po zawiadomieniu Generalnego Inspektora Informacji Finansowej.

Śledczy zaczęli wtedy badać przepływy pieniędzy pomiędzy kontami firmy i spółek z nią powiązanych, tworzonych przez małżonków lub krewnych osób narodowości wietnamskiej. Na malwersacjach według śledczych tracił Tan Viet.

Tan Viet International Ltd. ma swoją siedzibę w Łęgowie niedaleko Pruszcza Gdańskiego. Działa w Polsce od 1990 r., zajmując się m.in. dystrybucją i importem produktów orientalnych. (PAP)

rop/ malk/ jra/

firma
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)