Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Proces mężczyzny, który sparaliżował stolicę fałszywym alarmem

0
Podziel się:

Przed Sądem Okręgowym w Warszawie rozpoczął
się we wtorek proces 31-letniego Roberta O., który w czerwcu
ubiegłego roku sparaliżował Warszawę mailami o podłożeniu w
centrum bomby z gazem bojowym - sarinem.

Przed Sądem Okręgowym w Warszawie rozpoczął się we wtorek proces 31-letniego Roberta O., który w czerwcu ubiegłego roku sparaliżował Warszawę mailami o podłożeniu w centrum bomby z gazem bojowym - sarinem.

Sąd nie zgodził się w kwietniu na ukaranie mężczyzny bez procesu - choć wnioskowali o to zarówno prokurator, obrońca jak i sam oskarżony. Proponowali karę półtora roku więzienia.

Sąd uznał jednak, że kara ta w porównaniu ze szkodami jaki spowodował "głupi żart" 31-letniego Roberta O. (koszty akcji wyniosły ok. 150 tys. zł) jest zbyt niska. Mężczyzna był już wcześniej czterokrotnie skazywany na kary w zawieszeniu, w drobniejszych sprawach (m.in. za niepłacenie alimentów).

W czerwcu O. wysłał do mediów maila o bombie z sarinem podłożonej w centrum Warszawy, w rejonie Al. Jerozolimskich i ul. Marszałkowskiej. Zatrzymano go przed podanym przez niego terminem eksplozji, ale ruch w centrum Warszawy został wstrzymany na trzy godziny, ewakuowano pasażerów metra, nikogo też nie wpuszczano na zagrożony teren. Mężczyzna twierdził bowiem, że ma wspólników - Ukraińca i Irańczyka.

Później Robert O. tłumaczył, że chciał tylko zwrócić na siebie uwagę. Za usiłowanie spowodowania zagrożenia dla wielu osób oraz doprowadzenia do paniki w centrum miasta grozi mu nawet do ośmiu lat więzienia. (PAP)

dnt/ malk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)