Były I sekretarz KC PZPR Stanisław Kania to trzeci oskarżony w związku z wprowadzeniem w 1981 r. stanu wojennego, który nie przyznał się w sądzie do zarzutów IPN udziału w związku przestępczym, za co grozi do pięciu lat więzienia.
81-letni Kania, który w środę zaczął składanie wyjaśnień przed Sądem Okręgowym w Warszawie, powiedział, że postawiono mu ciężkie zarzuty, które są bezpodstawne.
IPN zarzucił Kani, że w marcu 1981 r. jako I sekretarz podpisał dokument zatytułowany "Myśl przewodnia stanu wojennego" oraz wytyczne o działaniach administracji państwowej w warunkach stanu wojennego. On sam mówił, że odszedł z funkcji w PZPR w październiku 1981 r. i że czym innym było przygotowywanie działań na wypadek stanu wojennego, a czym innym jego wprowadzenie.
I sekretarzem KC PZPR Kania został 6 września 1980 r., w miejsce Edwarda Gierka, usuniętego po Sierpniu 1980 r. W październiku 1981 r. na tej funkcji zastąpił go gen. Wojciech Jaruzelski. (PAP)
sta/ itm/ jbr/