Dozór policji oraz zakaz prowadzenia pojazdów zastosowała prokuratura w Kaliszu wobec 34-latki, której 12-letnia córka kierowała samochodem, podczas gdy ona siedziała pijana w aucie.
Jak poinformował we wtorek PAP zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wlkp. Janusz Walczak, kobiecie postawiono trzy zarzuty.
Pierwszy to kierowanie autem po pijanemu (blisko 4 prom. alkoholu w wydychanym powietrzu). Początkowo bowiem to ona prowadziła volkswagena passata, ale później kazała dowieźć się do domu córce. Razem z nimi jechali także 2 i 5-letni synowie kobiety. Samochód zatrzymała w Opatówku (Wielkopolskie) policja.
Drugi zarzut dotyczy narażenia dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a kolejny - usiłowania wręczenia 200 złotych łapówki interweniującym policjantom.
Kobiecie grozi do 10 lat więzienia.(PAP)
zak/ pz/ jra/