Prokuratura Rejonowa w Łomży (Podlaskie) sprawdza, czy powinny być wszczęte śledztwa dotyczące wypowiedzi w internecie, których treści noszą znamiona znieważenia na tle rasowym, narodowościowym czy etnicznym. Chodzi o wymianę obraźliwych zwrotów między osobami, które podpisują się jako Polacy i Czeczeni - poinformowała PAP w czwartek prokurator Maria Kudyba, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Łomży.
Najpierw informatyk prokuratury trafił w internecie na wypowiedzi obraźliwe dla Czeczenów, których liczna grupa przebywa w ośrodku dla cudzoziemców. "Wyglądało to na publiczne znieważenie grupy ludności na tle przynależności rasowej, narodowej lub etnicznej" - powiedziała prokurator Kudyba.
Dlatego prokuratura rejonowa zleciła policji zebranie materiałów, niedługo ma zdecydować, czy wszcząć lub nie śledztwo. Potem do Prokuratury Okręgowej w Łomży trafiło zawiadomienie o tym, iż na miejscowym portalu znalazły się wypowiedzi obraźliwe dla miejscowych kobiet. Według zawiadamiających, ich autorem miałby być czeczeński uchodźca.
Prokuratura lokalizuje komputery, z których były pisane znieważające treści. Kudyba przyznała, że o ile nie będzie to zbyt trudne, to jeśli okaże się, że wykorzystywane były komputery w miejscach publicznych (np. bibliotece, świetlicy szkolnej itp.), ustalenie już samych autorów może być trudniejsze.
W październiku sprawa zajmowanego przez Czeczenów ośrodka dla cudzoziemców w Łomży stała się głośna za przyczyną pisma posła z tego miasta, Lecha Kołakowskiego, do Urzędu do Spraw Cudzoziemców w sprawie likwidacji tej placówki. W tym czasie doszło w mieście do ataku na dwie kobiety narodowości czeczeńskiej, sprawca miał wykrzykiwać obraźliwe słowa o treściach nacjonalistycznych.
Ponieważ sprawcy nie udało się ustalić, śledztwo w tej sprawie zostało umorzone.(PAP)
rof/ itm/ jbr/