Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prokuratura okręgowa przejęła śledztwo w sprawie śmierci funkcjonariuszki ABW

0
Podziel się:

Wydział śledczy Prokuratury Okręgowej w
Poznaniu przejął śledztwo w sprawie śmierci funkcjonariuszki ABW
ppłk Barbary P. - poinformowała w czwartek PAP rzecznik
prokuratury Magdalena Mazur-Prus.

Wydział śledczy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu przejął śledztwo w sprawie śmierci funkcjonariuszki ABW ppłk Barbary P. - poinformowała w czwartek PAP rzecznik prokuratury Magdalena Mazur-Prus.

Dotychczas sprawę prowadziła Prokuratura Rejonowa w Obornikach (Wielkopolskie). Ciało funkcjonariuszki ABW Barbary P. znaleziono w styczniu w jej domu letniskowym koło Obornik.

Według dotychczasowych ustaleń prokuratury, funkcjonariuszka popełniła samobójstwo. Do tej pory przeprowadzono sekcję zwłok, a obecnie prokuratura czeka na wyniki badania krwi funkcjonariuszki.

Przeniesienie śledztwa do Poznania pozwoli przyspieszyć jego zakończenie. "Wynika to z ekonomiki procesowej, większość osób, które będą w tej sprawie świadkami, to mieszkańcy Poznania" - powiedziała PAP Mazur-Prus.

Barbara P. powiesiła się 19 stycznia tego roku. ABW zaprzeczała medialnym twierdzeniom, że funkcjonariuszka miała targnąć się na życie "tuż po rozmowie z szefem delegatury ABW w Poznaniu". Jak twierdził w styczniu dziennik.pl, "Barbara P. za rządów PiS zajmowała się najpoważniejszymi sprawami w ABW. Gdy do władzy doszła PO, oficer została odsunięta od śledztw". Zdaniem dziennikarzy kobieta w liście pożegnalnym miała oskarżyć obecne kierownictwo Agencji o nagonkę.

Sprawą zajmowała się w środę sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka. W czasie obrad wiceprokurator generalny Jerzy Szymański mówił, że Barbara P. w latach 2002-2008 pełniła funkcję głównego księgowego poznańskiej delegatury ABW, przez ostatnie miesiące była ekspertem biura finansów. "Ostatnio była czterokrotnie nagradzana, nie prowadzono wobec niej żadnego postępowania dyscyplinarnego, 11 listopada ub.r. otrzymała awans na podpułkownika" - zaznaczył.

W styczniu w oświadczeniach ABW informowało, że "obecne kierownictwo Agencji nie stosuje wobec funkcjonariuszy jakiejkolwiek formy mobbingu". ABW oświadczało też, że w wyniku kontroli przeprowadzonej na przełomie 2007 i 2008 roku stwierdzono, że za rządów PiS ówczesne kierownictwo Agencji "podjęło decyzję w sprawie bezzasadnego oddelegowania i przeniesienia z urzędu lub na wymuszoną +własną prośbę+" do innego miejsca pełnienia służby - często odległego od miejsca zamieszkania - około 750 funkcjonariuszy. "Ówczesne kierownictwo oraz minister nie wykazali także zainteresowania faktem, że w latach 2006-2007 doszło w Agencji do dwóch przypadków samobójstwa funkcjonariuszy" - dodawała rzeczniczka ABW. (PAP)

kpr/ itm/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)