Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prokuratura przesłuchała prokuratorów Krawczyka i Wilczyńskiego

0
Podziel się:

(dochodzi inf. o przesłuchaniu prok. Wilczyńskiego)

(dochodzi inf. o przesłuchaniu prok. Wilczyńskiego)

19.5.Warszawa (PAP) - Warszawska prokuratura okręgowa po raz kolejny przesłuchała we wtorek byłego katowickiego prokuratora Jacka Krawczyka oraz prokuratora Jarosława Wilczyńskiego.

Jak poinformował PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prokurator Mateusz Martyniuk, między zeznaniami obu świadków nie było sprzeczności. "Z uwagi na to, że w zeznaniach obu świadków nie było sprzeczności, w ocenie prokuratury nie jest konieczne przeprowadzenie konfrontacji" - powiedział Martyniuk.

Krawczyk, pierwszy prokurator prowadzący do 2006 roku śledztwo dotyczące afery węglowej, miał zeznać w końcu kwietnia, że jego podpis na postanowieniu z marca 2006 roku - o wszczęciu śledztwa wobec Blidy - jest podrobiony. We wtorek "Gazeta Wyborcza" napisała, że do podpisania postanowienia przyznał się prok. Jarosław Wilczyński.

Śledztwo prowadzone od grudnia przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie dotyczy podejrzenia zeznania nieprawdy przez jednego ze świadków przed sejmową komisją śledczą badającą sprawę śmierci Blidy. Inny z wątków tego śledztwa dotyczy okoliczności sporządzenia postanowienia o wszczęciu śledztwa wobec Blidy.

Fakt przesłuchania przez prokuraturę potwierdził w rozmowie z PAP Krawczyk. Wyjaśnił, że dotyczyło ono okoliczności sporządzenia postanowienia. Dodał, że zarówno na brudnopisie dokumentu i na oryginale są parafy, które nie należą do niego. Zaznaczył, że nie przypomina sobie okoliczności sporządzania dokumentu i potwierdził, że nie przygotowywał jego brudnopisu.

Krawczyk odmówił udzielenia innych informacji oraz odniesienia się do doniesień dotyczących prok. Wilczyńskiego.

Szef Prokuratury Rejonowej Katowice Centrum-Zachód Bogdan Łabuzek powiedział PAP, że otrzymał od prokuratora Wilczyńskiego oświadczenie w sprawie podpisu pod postanowieniem. "Oprócz potwierdzenia tej informacji nic więcej w tej kwestii powiedzieć nie mogę, dlatego że Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi postępowanie w tej sprawie" - dodał.

Śląscy prokuratorzy zaznaczają, że procedura karna zezwala na zastępowanie się śledczych w różnych czynnościach. Według nich w prokuraturach ta zasada jest często stosowana.

Krawczyk był pierwszym śledczym prowadzącym od października 2004 roku do początków 2006 roku w prokuraturze rejonowej postępowanie w sprawie Barbary K., zwanej śląską Alexis.

Przed komisją śledczą Krawczyk zapewniał, że w postępowaniu, które prowadził, "nie istniała" sprawa Barbary Blidy; b. posłanka była w nim tylko świadkiem. Wyjaśniał, że śledztwo, które prowadził od października 2004 roku do początków 2006 roku, dotyczyło Barbary K. i wyłudzenia dotacji na pokrycie szkód górniczych. (PAP)

mja/ kon/ brw/ bno/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)