Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prokuratura sprawdza, czy zarząd Bison-Bial nie działał na szkodę spółki

0
Podziel się:

Prokuratura Okręgowa w Białymstoku i ABW sprawdzają, czy zarząd fabryki
przyrządów i uchwytów Bison-Bial S.A. w Białymstoku nie działał na jej szkodę - poinformowała w
piątek PAP prokurator Alicja Derpałow z białostockiej prokuratury okręgowej .

*Prokuratura Okręgowa w Białymstoku i ABW sprawdzają, czy zarząd fabryki przyrządów i uchwytów Bison-Bial S.A. w Białymstoku nie działał na jej szkodę - poinformowała w piątek PAP prokurator Alicja Derpałow z białostockiej prokuratury okręgowej . *

Zawiadomienie w tej sprawie do ABW i prokuratury złożyło ministerstwo skarbu. Czy zostanie wszczęte postępowanie w tej sprawie, będzie wiadomo do początku kwietnia.

Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wpłynęło do prokuratury na początku marca. Jak powiedziała Derpałow, ministerstwo skarbu złożyło je jako udziałowiec Bison-Bialu, posiadający kilkanaście procent akcji w tej spółce. Resort złożył zawiadomienie z konkretnymi podejrzeniami, "zachowaniami zarządu, które w ocenie ministerstwa miałyby spowodować zmniejszenie wartości majątku spółki" - powiedziała Derpałow. W zawiadomieniu wskazana jest konkretna umowa. O szczegółach prokurator na razie nie chciała mówić, zaznaczając, że prokuratura to sprawdza.

W fabryce Bison-Bial w Białymstoku trwa akcja protestacyjna (pracownicy tak zdecydowali w referendum, choć nie rozważali na razie strajku - PAP) i konflikt załogi z zarządem. Załoga zarzuca zarządowi, że nie działa na rzecz rozwoju firmy, a prowadzi działania zmierzające bardziej do wyprzedaży jej majątku - zwłaszcza gruntów. W ostatnich miesiącach firma sprzedała część gruntów w Białymstoku jednej z firm deweloperskich. Załoga chce od zarządu konkretnych informacji o planach na przyszłość. Pracownicy mówią także o tym, że do tej pory nie wpłynęły pieniądze ze sprzedaży około pół roku temu filii spółki w Kolnie.

Pod koniec stycznia pracownicy protestowali przed zakładem po tym, gdy się dowiedzieli, że zarząd planuje zwolnić 200 osób spośród ponad 500-osobowej załogi. W spółce był powołany mediator, ale jego działalność nie doprowadziła do poprawy sytuacji. Zarząd unika kontaktów z mediami.

Bison Bial zatrudnia około 520 osób. W ostatnich latach było to o połowę więcej. Także teraz załoga w ramach oszczędności pracuje na 3/4 etatu. Firma produkuje m.in. oprzyrządowanie technologiczne do obróbki skrawaniem. Przez lata firma miała kłopoty ze spłatą kredytów po nieudanej prywatyzacji, teraz w ramach światowego kryzysu spadła liczba zamówień.(PAP)

kow/ itm/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)