Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Prokuratura zbada, skąd kpt. C. ma dokumenty składane w sądzie

0
Podziel się:

Prokuratura wojskowa chce wszcząć śledztwo w
sprawie ukrywania dowodów przez głównego oskarżonego ws. Nangar
Khel kpt. Olgierda C. po tym jak w środę i czwartek składał on w
sądzie na swą obronę dokumenty świadczące, jego zdaniem o tym, że
nie dał rozkazu ostrzelania wioski.

Prokuratura wojskowa chce wszcząć śledztwo w sprawie ukrywania dowodów przez głównego oskarżonego ws. Nangar Khel kpt. Olgierda C. po tym jak w środę i czwartek składał on w sądzie na swą obronę dokumenty świadczące, jego zdaniem o tym, że nie dał rozkazu ostrzelania wioski.

Gdy kpt. C. złożył w sądzie swoją korespondencję m.in. ze współoskarżonym ppor. Łukaszem Bywalcem, której nie zabezpieczono w śledztwie zaprotestował obrońca podporucznika, mec. Jacek Kondracki. "Czy sądu nie zastanawia, skąd oskarżony ma te dokumenty?" - pytał, domagając się reakcji sądu i prokuratury. Inni obrońcy także wskazywali, że mogło dojść do ukrywania dowodów.

Sędzia Mirosław Jaroszewski z dezaprobatą odniósł się do tych wypowiedzi adwokatów i podkreślił, że każdy oskarżony ma "święte prawo do obrony" i może je wykorzystywać tak, jak uzna za stosowne. Przypomniał ponadto, że każdy z oskarżonych stoi pod zarzutem popełnienia zbrodni.

"Te dokumenty pochodzą z mojej kancelarii, której prokuratura nie przeszukała - przeszukano tylko moje mieszkanie" -oświadczył kpt. C. dodając, że nie miał obowiązku rozliczania się z tych dokumentów, które stanowią - jak się wyraził - jego własną dokumentację jako dowódcy grupy bojowej "C" w Afganistanie.

Po krótkiej przerwie prokurator płk Jakub Mytych wniósł o wydzielenie złożonych przez oskarżonego C. materiałów i wysłanie ich prokuraturze, bo - jak ocenił - zachodzi prawdopodobieństwo popełnienia przestępstwa ukrywania dowodów, co prokuratura wojskowa powinna zbadać w postępowaniu. (PAP)

wkt/ ktl/ pz/ dym/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)