Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Propozycja wycofania 3 osób z listy świadków komisji hazardowej

0
Podziel się:

#
Dochodzi wypowiedź posła PO Jarosława Urbaniaka
#

# Dochodzi wypowiedź posła PO Jarosława Urbaniaka #

18.01. Warszawa (PAP) - Wiceprezes PiS i była szefowa sejmowej komisji finansów Aleksandra Natalli-Świat, były poseł SLD Mieczysław Czerniawski i były urzędnik kancelarii premiera Artur Kluczny nie staną w przyszłym tygodniu - jak wcześniej zapowiadano - przed sejmową komisją śledczą badająca tzw. aferę hazardową. Sławomir Neumann (PO) złożył wniosek o wykreślenie ich z listy świadków.

Jak poinformował w poniedziałek PAP szef komisji Mirosław Sekuła (PO), jest to jedyny wniosek ws. uszczuplenia listy świadków komisji. Sejmowi śledczy mieli czas do poniedziałku do godz. 12. na decyzję, czy zgłoszone przez nich osoby muszą stawać przed komisją. O weryfikację listy świadków wnioskował w czwartek Franciszek Stefaniuk (PSL), po tym jak okazało się, że do kilku z wezwanych na ten dzień osób posłowie śledczy nie mieli merytorycznych pytań.

Mimo że decyzja o wykreśleniu kogoś z listy świadków zapadnie ostatecznie na posiedzeniu komisji, jej prezydium już zdecydowało o odwołaniu ich przesłuchań w przyszłym tygodniu.

Pomysł weryfikacji listy świadków nie podoba się zasiadającemu w komisji Jarosławowi Urbaniakowi (PO). Jak powiedział PAP, "świadkowie mało istotni, niemedialni, mający incydentalny związek z problemami, którymi interesuje się komisja, też czasem bywają ważni". Dodał jednak, że doświadczenia z ubiegłego tygodnia pokazują, że świadkowie ci często zasłaniają się niepamięcią. "Ręce opadają, ale co mamy zrobić. Może rzeczywiście trzeba z niektórych takich świadków zrezygnować" - ocenił.

Jeszcze w zeszłym tygodniu śledczy, również na wniosek Neumanna, zdecydowali, że rezygnują z przesłuchania posła PO Jacka Brzezinki i b. posłanki Haliny Szustak (LPR, potem Dom Ojczysty). (PAP)

stk/ mzk/ par/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)