Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Przegląd wiadomości ze spółek, czwartek godz. 15

0
Podziel się:

Przegląd wiadomości ze spółek, czwartek 16 maja godz. 15

Przegląd wiadomości ze spółek, czwartek 16 maja godz. 15

ARCTIC PAPER

Arctic Paper w II kwartale realizować będzie strategię stopniowej konsolidacji z grupą Rottneros, i od II kwartału Arctic Paper będzie miała realny wpływ na działalność Rottnerosa - powiedział prezes spółki Arctic Paper Michał Jarczyński.

"Od II kwartału możemy mieć realny wpływ na działalność Rottnerosa, realizować będziemy strategię stopniowej konsolidacji obu grup. Naszym celem pozostaje fuzja z Rottnerosem, ale to się rozłoży w czasie. Są różne warianty osiągnięcia tego celu" - powiedział w czwartek na spotkaniu z dziennikarzami Jarczyński.

Jarczyński poinformował, że w przyszłym tygodniu zarząd spółki przedstawi rekomendację co do podziału zysku za 2012 rok.

"W przyszłym tygodniu nastąpi publikacja dokumentów na WZA i nastąpi rekomendacja dotycząca dywidendy. Zobaczymy czy rada nadzorcza wyrazi pogląd o wypłacie dywidendy" - powiedział.

Zarząd spółki informował wcześniej, że chce rekomendować wypłatę dywidendy w wysokości 0,15 zł na jedną akcję.

Spółka poinformowała, że w I kwartale 2013 r. wypracowała przychody w wysokości 814,4 mln zł (wzrost o 19,7 proc. rdr), wynik EBITDA osiągnął poziom 32,4 mln zł (spadek o 39,8 proc. rdr), zaś zysk operacyjny wyniósł 0,3 mln zł. Spółka w I kwartale zanotowała stratę netto w wysokości 6,1 mln zł.

BANK POCZTOWY

W pierwszym kwartale tego roku Bank Pocztowy przyciągnął blisko 60 tys. nowych klientów detalicznych, co oznacza, że z usług banku korzysta prawie 1,4 mln klientów - poinformowali w czwartek podczas spotkania z dziennikarzami przedstawiciele banku.

Zgodnie z danymi banku za pierwszy kwartał 2013 r., przybyło mu 223 tys. klientów detalicznych (w ujęciu rocznym, w tym ok. 60 tys. w pierwszym kwartale, co oznacza wzrost o 19,7 proc.) oraz 216 tys. rachunków oszczędnościowo-rozliczeniowych (56 tys. w pierwszym kwartale, wzrost o 38,1 proc.). Tym samym bank prowadzi już ponad 800 tys. ROR-ów i awansował z 16 miejsca w kraju w 2009 r., na 10 miejsce.

"Naszą ambicją jest oczywiście, żeby milion (ROR-ów - PAP) przekroczyć w tym roku " - powiedział podczas prezentacji wyników prezes Banku Pocztowego Tomasz Bogus.

Zaznaczył, że rozwój banku przełożył się na wzrost wartości kredytów o 18 proc. rdr do 4,78 mld zł i depozytów o 20 proc. rdr do 5,79 mld zł.

"Ten wzrost był szybszy niż rynku" - zaznaczył Bogus.

Wskazał, że rynek kredytowy wzrósł w ciągu roku o 2 proc., a rynek depozytów o 8 proc.

Bogus poinformował, że struktura kredytów do depozytów w Banku Pocztowym jest średnio na poziomie 81 proc., co przekłada się na bezpieczeństwo finansowania akcji kredytowej.

Z przedstawionych przez niego danych wynika, że dochody banku w pierwszym kwartale br. wyniosły 70 mln zł, czyli podobnie jak w analogicznym okresie ub. r. Koszty banku spadły o 9 proc. do 53,2 mln zł. (koszty osobowe ograniczono o 2,2 mln zł, a rzeczowe o 3,3 mln zł), zysk netto wzrósł o 25 proc. (rdr) do 6,3 mln zł.

Prezes zapewnił, że "optymalizacja struktury zatrudnienia" wiązała się ze zwolnieniami, ale nie były to zwolnienia grupowe. W porównaniu z poprzednim rokiem zmieniła się struktura dochodów banku - ok. 70 proc. pochodzi z segmentu detalicznego, podczas gdy w ubiegłym roku było to 60 proc.

Zgodnie z danymi banku w pierwszym kwartale Pocztowemu przybyło ok. 600 klientów instytucjonalnych (nie licząc mikroprzedsiębiorstw), co oznacza, że bank ma już ponad 14 tys. takich klientów. Bogus powiedział, że zmodyfikowana strategia banku dotycząca klientów instytucjonalnych przewiduje koncentrację banku raczej na mniejszych klientach.

Podczas prezentacji wskazano, że bank w I kw. br. uruchomił 25 nowych tzw. mikrooddziałów i na koniec marca 2013 r. miał ich 212. Bank planuje, że na koniec roku będzie miał ich 360. Podano ponadto, że w ramach banku działa też 40 tzw. Pocztowych Stref Finansowych.

Przedstawiciele banku poinformowali także, że bank pracuje nad nowymi rozwiązaniami, które mają także poprawić jego wizerunek. Chodzi na przykład o zmiany w bankowości internetowej - uruchomienie nowego, bardzo prostego w obsłudze i intuicyjnego serwisu adresowanego do firm i wspólnot mieszkaniowych. Na razie korzysta niego testowo ok. 40 firm. Jesienią serwis ma być dostępny dla klientów indywidualnych i mikrofirm.

ELEKTROMONT

Portfel zamówień Elektromontu na 2013 przekroczył 25 mln zł - podał zarząd podczas konferencji prasowej. Spółka planuje dalszą dywersyfikację działalności, m.in. poprzez inwestycje w OZE. Nie wyklucza akwizycji ani otwarcia kolejnych oddziałów - poinformował PAP wiceprezes firmy Jarosław Mazur.

"Spółka osiągnęła całkowite przychody w 2012 na poziomie 25,1 mln zł, natomiast w tym roku już podpisaliśmy kontrakty o łącznej wartości 25 mln zł. Mamy więc dobre podstawy, by liczyć na wzrost przychodów w tym roku" - powiedział Marek Błażków, prezes Elektromontu.

Zarząd firmy podał w czwartek wyniki finansowe za I kwartał 2013 r. Przychody spółki wzrosły o 9,52 proc. do 4,6 mln zł, EBITDA wzrósł 52,6 proc. do 97,2 tys. zł, a zysk netto wzrósł 156 proc. do poziomu 52,5 tys. zł.

"Zamierzamy kontynuować naszą strategię dywersyfikacji działalności w latach 2013-2014. Szczególnie interesująca jest dla nas branża fotowoltaiczna, hydrotechniczna czy też z zakresu ochrony środowiska, jak oczyszczalnie ścieków czy składowiska i spalarnie śmieci. Chcemy również wzmocnić działalność w zakresie obniżenia zużycia energii w istniejących obiektach przemysłowych i publicznych. Również automatyka przemysłowa oraz dystrybucja energii niskiego i średniego napięcia stanowią dla nas interesujące kierunki działań" - dodał Błażków.

Z kolei Jarosław Mazur, wiceprezes spółki ds. handlowych poinformował PAP, że inwestycje w przemysł fotowoltaiczny muszą być wstrzymane do czasu wprowadzenia nowych regulacji prawnych.

"W pewnym stopniu zamierzamy zająć się fotowoltaiką, natomiast musimy poczekać na ostateczny kształt i moment wejścia ustawy o OZE. Pozostajemy w stałej współpracy z czeskimi firmami z branży fotowolotaicznej. Spodziewamy się, że po wejściu ustawy przystąpimy do realizacji naszych inwestycji w miarę szybko" - powiedział Mazur.

"Nie mamy obecnie konkretnych planów akwizycyjnych, jednak nie wykluczamy takiej możliwości. Przyglądamy się rynkowi" - poinformował Mazur. Dodał, że powinien to być podmiot, który poszerzy zakres działalności firmy.

Wiceprezes potwierdził, że Elektromont nie planuje w tej chwili otwarcia nowych oddziałów w Polsce. Najwcześniejszy możliwy termin poszerzenia zasięgu spółki to IV kw. 2013 roku.

"Obecnie skupiamy się na rozwinięciu oddziału na Śląsku. Nasza filozofia polega na założeniu placówki przy stosunkowo niskim budżecie, która ma za zadanie rozwinięcie relacji biznesowych na lokalnym rynku. Jeśli mielibyśmy planować założenie kolejnej spółki, to nastąpiłoby to nie wcześniej niż w IV kwartale tego roku" - poinformował.

Elektromont świadczy usługi w zakresie instalacji elektrycznych w obiektach przemysłowych i użyteczności publicznej. Spółka zadebiutowała na rynku NewConnect w maju 2009 r.

EM&F

Starta netto grupy EM&F, przypisana akcjonariuszom jednostki dominującej, wyniosła w pierwszym kwartale 2013 roku ok. 0,1 mln zł - podała spółka w raporcie. Analitycy spodziewali się tymczasem 25,9 mln zł straty. Zysk operacyjny grupy wyniósł 19,2 mln zł i był wyższy od oczekiwań analityków którzy prognozowali 11,5 mln zł straty EBIT.

EBITDA z działalności podstawowej wyniosła 54 mln zł wobec 17 mln zł rok wcześniej. Starta netto z działalności kontynuowanej, przypadająca akcjonariuszom jednostki dominującej, wyniosła 1 mln zł wobec 31 mln zł straty w I kwartale 2012 r.

Przychody netto ze sprzedaży wyniosły 734,3 mln zł (wzrost o 8 proc. rdr) wobec konsensusu 664,3 mln zł przychodów.

"Wzrost przychodów nastąpił we wszystkich segmentach operacyjnych. Największą dynamikę wykazały sklepy z Grupy Smyk (ze względu na rozwój sieci i pozytywne LFL) oraz segment Moda i Uroda (głównie ze względu na wyniki sklepów w Rosji)" - podała spółka w komunikacie prasowym.

Spółka poinformowała, że w I kwartale 2013 r. przychody ze sprzedaży LFL grupy EM&F (na porównywalnej grupie punktów handlowo-usługowych, liczone po kursie stałym) wzrosły o 1,7 proc. rdr.

"Do pozytywnego wyniku przyczyniły się przede wszystkim: sklepy z Grupy Smyk, w wyniku zwiększonych zakupów zabawek z okazji świąt wielkanocnych i segment E-commerce, który odnotował wysoką dynamikę sprzedaży ze względu na bardzo dobre wyniki zimowych wyprzedaży, rozwój nowych kategorii oraz dalsze umacnianie pozycji rynkowej" - podano w komunikacie.

"(...) zarówno salony Empik, jak i sklepy z segmentu Moda i Uroda zanotowały spadek sprzedaży na porównywalnej grupie sklepów, ze względu na wyjątkowo długą i mroźną zimę, co przełożyło się na spadek liczby klientów" - dodano.

W I kwartale 2013 r. rentowność brutto na sprzedaży Grupy EM&F w ujęciu wartościowym wzrosła o 7 proc. rdr do 312 mln zł. Rentowność brutto na sprzedaży w ujęciu procentowym pozostała na podobnym poziomie jak w roku poprzednim, czyli 42,5 proc.

Na koniec I kwartału 2013 r. łączna powierzchnia handlowo-usługowa Grupy EM&F wynosiła 348 tys. m kw. i liczyła 638 placówek, z wyłączeniem sklepów prowadzących działalność zaniechaną. W ciągu I kwartału sieć handlowo-usługowa Grupy EM&F powiększyła się o 7 placówek netto. Największy rozwój sieci nastąpił w Grupie Smyk - otwarto osiem sklepów w pięciu krajach: w Polsce, Niemczech, Rosji, Turcji oraz pierwszy sklep w Czechach. Grupa EM&F kontynuowała ekspansję w segmencie Szkół Językowych - otwarto pięć szkół języka angielskiego w Polsce, Rosji oraz Turcji.

W I kwartale 2013 r. zostało zamkniętych 16 sklepów marek, z którymi zostały rozwiązane umowy franczyzowe w ramach restrukturyzacji portfela marek w segmencie modowym. Spółka podała, że do zamknięcia w najbliższych miesiącach pozostało jeszcze 10 sklepów.

Łączne wydatki inwestycyjne w I kwartale 2013 r. wyniosły 40 mln zł, co oznacza spadek o 27 proc. rdr.

"Nakłady na nowe punkty sprzedaży zostały znacząco zredukowane ze względu na spodziewane pogorszenie się koniunktury gospodarczej. Zarząd zdecydował o przesunięciu części planowanych wydatków i otwarć na kolejne kwartały 2013 r." - napisano w komunikacie.

INTROL

Grupa Introl prognozuje, że zysk netto w 2013 roku wyniesie 17 mln zł - poinformowała spółka w czwartkowym komunikacie.

Zgodnie z prognozą przychody w 2013 roku wynieść mają 367 mln zł, a zysk brutto na sprzedaży 62,5 mln zł.

W 2012 roku skonsolidowany zysk netto Introlu wyniósł 14,4 mln zł, a przychody 365,4 mln zł.

"Przy tworzeniu prognoz założono, iż w najbliższych miesiącach spowolnienie gospodarcze w sektorze generalnego wykonawstwa inwestycji przestanie być już odczuwalne. Założone ożywienie w gospodarce powinno umożliwić Grupie działać na większą skalę niż dotychczas oraz umożliwi wzrost marż za wykonywane usługi i kontrakty" - napisano w komunikacie.

Spółka podała, że w prognozie nie uwzględniono przychodów finansowych z tytułu ewentualnej sprzedaży i aktualizacji wyceny posiadanych 671.399 akcji Mostostalu Zabrze, zaksięgowanych na koniec 2012 roku po cenie 1,14 zł za sztukę.

NETIA, UPC

Netia ma zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów na zakup od UPC Polska części infrastruktury dawnej telewizji kablowej Aster - poinformował UOKiK na stronie internetowej.

"W wyniku koncentracji spółka Netia przejmie od UPC Polska kontrolę nad spółkami Centrina i Dianthus, które zostaną wyposażone w aktywa i prawa do odpowiedniej części sieci należącej poprzednio do spółki Aster" - napisano w komunikacie.

"Zgodnie z decyzją Prezes UOKiK, w ciągu sześciu miesięcy po rozpoczęciu świadczenia usług przez nowego operatora dawni klienci sieci Aster z budynków, w których usługi świadczyła także UPC Polska będą mogli wybrać dostawcę usług, bez ponoszenia ewentualnych kosztów związanych z wcześniejszym wypowiedzeniem wiążących ich umów" - dodano.

Na początku marca Netia poinformowała o podpisaniu z UPC Polska umowy na zakup części sieci Aster. Warunkiem finalizacji umowy było uzyskanie zgody UOKiK.

W wyniku transakcji Netia zwiększy zasięg sieci własnej o 17 proc. do 2,8 mln lokali.

Do marca 2013 roku UPC miało odsprzedać część sieci Aster, aby wypełnić warunek regulacyjny postawiony przez UOKiK. UPC dostał 5 września 2011 roku zgodę UOKiK na kupno Astera, ale zgoda była warunkowa - UPC Polska miało w ciągu 18 miesięcy od decyzji odsprzedać część sieci Astera.

NWR

New World Resources miał w pierwszym kwartale 2013 roku 80 mln euro straty netto - podała spółka w komunikacie. Wynik okazał się słabszy od konsensusu PAP zakładającego stratę na poziomie 71,2 mln euro.

Strata operacyjna NWR wyniosła 66 mln euro i był wyższa od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się 58 mln euro straty EBIT.

Strata EBITDA wyniosła 22 mln euro. Rynek oczekiwał tymczasem 17,2 mln euro straty.

Przychody NWR w pierwszym kwartale sięgnęły 240 mln euro. Konsensus zakładał przychody na poziomie 245,9 mln euro.

New World Resources chce wyprodukować w tym roku 9-10 mln ton węgla i 800 tys. ton koksu - poinformowała spółka w komunikacie.

Celem spółki jest sprzedaż zewnętrzna węgla na poziomie 8,5-9,5 mln ton, podzielona równo między węgiel koksujący i energetyczny. Spółka spodziewa się też sprzedać dodatkowe 500 tys. ton zapasów węgla energetycznego w 2013 r. Zakłada sprzedaż 700 tys. ton koksu.

W kwietniu NWR odwołał wcześniejsze prognozy dotyczące produkcji. Spółka zakładała wcześniej, że w 2013 roku wyprodukuje 10-11 mln ton węgla i 800 tys. ton koksu.

NWR, z powodu trudnego otoczenia makro, planuje optymalizację działalności. W ciągu trzech miesięcy grupa może wyłonić inwestora dla biznesu koksowniczego, spodziewa się dużego zainteresowania i dobrych ofert. W ciągu sześciu miesięcy przeanalizuje swoje kopalnie pod kątem ich ewentualnego zamknięcia lub odsprzedaży - poinformował w rozmowie z PAP Gareth Penny, prezes NWR.

"Otoczenie makro jest wyjątkowo trudne. Ceny spadły w I kwartale o 26 proc. rdr, co spowodowało duży spadek przychodów przy nieco mniejszej produkcji. To doprowadziło do straty EBITDA" - powiedział PAP Penny.

"Takie otoczenie wymaga podjęcia kolejnych kroków, by nasz biznes mógł funkcjonować przy tych cenach. Podjęliśmy więc kilka głównych inicjatyw, które w krótkim terminie mają poprawić sytuację finansową i generować gotówkę" - dodał.

NWR podał w czwartkowym komunikacie, że zakłada optymalizację kosztową w krótkim terminie na poziomie 100 mln euro.

Spółka planuje ograniczenie zabudżetowanych wydatków operacyjnych o 25 mln euro do końca roku ( 10-procentowe obniżenie wynagrodzeń ze skutkiem od 1 maja 2013 r. dla zaoszczędzenia kwoty 15 milionów euro do końca roku, obniżenie kosztów podwykonawców o 5 mln euro do końca roku, redukcja kosztów administracyjnych i kosztów materiałów o 5 mln euro do końca roku), ograniczenie nakładów inwestycyjnych o 20 mln euro w 2013 roku oraz optymalizację kapitału obrotowego o 55 mln euro. Wyprzedaż zapasów węgla energetycznego ma wygenerować około 15 mln euro w gotówce przed końcem roku, a optymalizacja należności i zobowiązań 40 mln euro.

"Te inicjatywy w kwocie 100 mln euro na pewno wpłyną w tym roku na cashflow" - powiedział Penny.

Spółka przewiduje też optymalizację biznesowego portfolio, w tym m.in. zbycie działalności koksowniczej.

"Koksownictwo to jest działalnośĆ przemysłowa, nie górnicza i uważamy, że nie powinniśmy się tym dalej zajmować. To zyskowny biznes i jesteśmy pewni, że będzie bardzo duże zainteresowanie. Uważamy, że możemy otrzymać bardzo dobrą cenę. Myślę, że to wartościowe aktywa" - powiedział Penny.

Poinformował, że w ciągu trzech miesięcy możliwe jest wyłonienie potencjalnego kupca dla tego biznesu.

"Wczoraj otrzymaliśmy zgodę rady, dziś ją komunikujemy i teraz rozpoczynamy proces. Chcielibyśmy go skończyć w ciągu trzech miesięcy, choć może to zająć dłużej. Na pewno chcemy to skończyć do końca roku. W ciągu trzech miesięcy chcemy na pewno wyłonić odpowiedniego inwestora" - powiedział.

NWR zapowiedział w czwartek, że planuje serię "stress testów" dla zidentyfikowania indywidualnych kopalń lub części kopalni, których działalność może zostać zawieszona lub zbyta.

"Przyjrzymy się naszej działalności wydobywczej. Będziemy patrzeć na każdą kopalnię z osobna, by zobaczyć, które powinny dalej pracować i być zyskowne. OKD na koniec roku będzie mniejsze, ale bardziej zyskowne i generujące więcej gotówki" - powiedział Penny.

"Gdyby była możliwość, by czegoś nie zamykać, wolelibyśmy tego uniknąć. W pierwszej kolejności będziemy oczywiście chcieli znaleźć kupca dla kopalń, gdzie nie będziemy chcieli wydobywać" - dodał.

Pytany, ile mogą potrwać analizy działalności wydobywczej, odpowiedział: "Myślę, że potrzebujemy przynajmniej 6 miesięcy, by ocenić ten biznes".

Powtórzył, że do 2017 roku NWR chce być liderem w wydobyciu i sprzedaży węgla koksującego w Europie.

Długoterminowa strategia zakłada pełną optymalizację bieżącej działalności: produkcję węgla pomiędzy 8-9 mln ton; sprzedaż węgla koksującego na poziomie powyżej 60 proc. sprzedaży zewnętrznej ogółem, niższe koszty ogólne i jednostkowy koszt wydobycia na poziomie 60 euro/tona; roczny CAPEX na utrzymanie i konserwacje poniżej 100 mln euro. Strategia przewiduje też sprzedaż węgla koksującego w Europie na poziomie 10 mln ton rocznie, w tym połączenie projektów wydobywczych i nowych inicjatyw marketingowych, zaangażowanie się w rynek importu węgla koksującego drogą morską. Przewidywane są też akwizycje.

Tegoroczny CAPEX ma wynieść 100 mln euro, w tym 10 mln euro ma pochłonąć projekt Dębieńsko.

W pierwszym kwartale CAPEX wyniósł 60 mln euro wobec 69 mln euro rok wcześniej.

PELION

Pelion w 2013 roku liczy na osiągnięcie przychodów ze sprzedaży na wyższym poziomie niż te, które spółka zanotowała w 2012 i 2011 roku - poinformował na konferencji Jacek Szwajcowski, prezes Peliona. Dodał, że w kolejnych latach na akwizycje spółka zamierza przeznaczyć 100-150 mln euro.

"Planujemy, że nasze przychody w 2013 roku będą wyższe, niż te, które wypracowaliśmy w 2012 roku i 2011 roku" - powiedział Szwajcowski.

W 2012 roku Pelion wypracował 6,69 mld zł przychodów ze sprzedaży, z kolei w 2011 roku było to 6,6 mld zł.

Szwajcowski powiedział, że spółka może zdecydować się na obniżkę kosztów transportu, jeśli nastąpi dalsza obniżka marży ustawowej w 2014 roku.

"Jedynym sposobem na zwiększanie marży, jest ograniczenie kosztów. Dalsze cięcia możliwe będą jedynie na pozycji koszty transportu. Rozważamy nawet zmniejszenie ilości dostaw do aptek z 1 dziennie obecnie do jednej na tydzień lub na 3 dni, jeżeli nastąpi dalsza obniżka marży ustawowej w 2014 roku" - powiedział.

Prezes Peliona dodał, że rynek hurtu farmaceutycznego w 2013 roku zanotuje wzrost w stosunku do 2012 roku.

"Spodziewam się, że rynek hurtu farmaceutycznego w 2013 roku wzrośnie w stosunku do 2012 r. ze względu na niską bazę. Jednak względem 2011 roku będzie niższy" - powiedział.

Prezes przypomniał, że w związku z wejściem w życie od 2012 roku ustawy refundacyjnej duża część sprzedaży z I kw. 2012 r. została zrealizowana w IV kw. 2011 r.

Szwajcowski powiedział również, że jednym z długoterminowych celów spółki jest obniżka poziomu zadłużenia. Zaznaczył jednak, że w niektórych momentach zadłużenie może wzrosnąć z uwagi na planowane akwizycje w segmencie detalicznym.

"Jednym z długofalowych kierunków naszych działań operacyjnych jest dalsze zmniejszanie długu" - powiedział.

"Na akwizycje planujemy przeznaczyć 100-150 mln euro w ciągu kilku lat. Jeżeli będziemy mieli konkretny cel akwizycyjny, to zadecydujemy o sposobie finansowania. Możemy sobie pozwolić na zwiększenie długu wraz z połączeniem z emisją akcji" - powiedział.

Na koniec I kwartału 2013 roku wskaźnik dług netto/EBITDA Pelionu wynosił 1,4x, podczas gdy w analogicznym okresie 2012 roku wynosił 2,4x.

Prezes Szwajcowski podtrzymał dotychczasową politykę dywidendową spółki.

W marcu Pelion poinformował w komunikacie, że zarząd spółki rekomenduje wypłatę 2 zł dywidendy na akcję z zysku za 2012 rok. W ubiegłym roku spółka wypłaciła 1,5 zł dywidendy na akcję.

W I kw. 2013 roku Pelion miał 35,7 mln zł zysku netto, 54,42 mln zł zysku operacyjnego oraz 1,92 mld zł przychodów ze sprzedaży.

TAURON

Walne zgromadzenie Tauronu, na wniosek przedstawiciela Skarbu Państwa, zdecydowało o wypłacie dywidendy w wysokości 350,5 mln zł z zysku netto za 2012 rok, co daje 0,20 zł dywidendy na akcję.

Z wyliczeń PAP wynika, że na dywidendę trafi ok. 24 proc. ubiegłorocznego zysku.

Zarząd Tauronu rekomendował wcześniej wypłatę na dywidendę 262,88 mln zł z zysku za 2012 rok, czyli 0,15 zł na akcję.

Dniem dywidendy będzie 3 czerwca, a 18 czerwca nastąpi jej wypłata.

Pozostała kwota ma trafić na zasilenie kapitału zapasowego.

Jednostkowy zysk netto Tauronu wyniósł w 2012 roku prawie 1,44 mld zł, a skonsolidowany zysk netto grupy Tauron, przypisany akcjonariuszom jednostki dominującej, prawie 1,47 mld zł.

Polityka dywidendowa spółki zakłada wypłatę za lata 2010-12 dywidendy na poziomie nie niższym niż 30 proc. skonsolidowanego zysku netto przypadającego na rzecz akcjonariuszy spółki jako jednostki dominującej. Tauron informował, że przy propozycji podziału zysku zarząd spółki uwzględniał wyższą od planowanej dywidendę za 2011 rok.

Z zysku za 2011 rok Tauron wypłacił 543 mln zł, czyli blisko 50 proc. zysku. To dawało 0,31 zł dywidendy na akcję.

ZPUE

Walne Zgromadzenie ZPUE zdecydowało, że z zysku osiągniętego w 2012 roku zostanie wypłacona dywidenda w wysokości 10,44 zł na akcję zwykłą i 11,16 zł na uprzywilejowaną - poinformowała spółka w czwartkowym komunikacie. Łącznie na dywidendę trafi 14,69 mln zł.

Dniem dywidendy jest 3 czerwca, a dniem jej wypłaty 3 lipca 2013 roku.

Rok wcześniej spółka wypłaciła 6,40 zł dywidendy na akcję zwykłą i 6,81 zł na uprzywilejowaną. (PAP)

seb/ pel/ mj/ kam/ jow/ mmu/ jtt/ sas/ nik/ mki/ pad/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)