Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Przegląd wiadomości ze spółek, czwartek godz. 15.00

0
Podziel się:

Przegląd wiadomości ze spółek, czwartek 21 lipca godz. 15.00

Przegląd wiadomości ze spółek, czwartek 21 lipca godz. 15.00

BUDIMEX

Budimex liczy, że w piątek uzyska porozumienie w sprawie przejęcia Przedsiębiorstwa Napraw Infrastruktury. Jeśli nie zdąży poprosi o wydłużenie o kilka dni wyłączności negocjacyjnej. Wyceniając PNI Budimex oparł się na metodzie zdyskontowanych przepływów pieniężnych. Budimex che, aby PNI za dwa lata miała około 4 proc. rentowności EBIT przy około 1 mld zł przychodów - poinformował Dariusz Blocher, prezes Budimeksu.

"Negocjujemy ostatnie zapisy. Sądzę, że uda nam się uzyskać porozumienie do jutra, gdyż jutro kończy nam się wyłączność. Zaplanowaliśmy wspólnie ze sprzedającym, że zakończymy uzgodnienia do końca tygodnia. Jeśli się nie uda, to poprosimy o kilka dni wydłużenia" - powiedział dziennikarzom Blocher.

"Chcemy kupić PNI na tych warunkach, na których złożyliśmy ofertę, bo mamy jakiś pomysł na tę spółkę i im szybciej przyjmiemy kontrolę tym lepiej" - dodał.

Budimex chce kupić udziały PNI od PKP. W pierwszej połowie lipca Budimex wynegocjował porozumienie ze związkami zawodowymi PNI i parafował z nimi umowę.

PNI zajmuje się modernizacją, projektowaniem oraz budową dróg szynowych i kołowych, obiektów inżynieryjnych, budynków i budowli oraz kompleksową naprawą i utrzymaniem infrastruktury kolejowej.

Według wcześniejszych informacji prasowych PNI w roku obrotowym 2009/10 miało 9,1 mln zł zysku netto i 541 mln zł przychodów.

Cena jaką Budimex zaproponował za PNI nie jest znana. Blocher poinformował, że budowlana spółka oparła swoją wycenę PNI na metodzie DCF, w której założono poprawę wyników w wyniku m.in. włączenia jej do grupy Budimeksu i przeprowadzenia restrukturyzacji.

"Wyceniliśmy aktywa spółki metodą porównawczą do spółek giełdowych, ale przede wszystkim pokusiliśmy się o wycenę metodą DCF. Wyceny DCF nie oparliśmy oczywiście na dzisiejszych parametrach. My wierzymy, że poprzez dostarczenie pewnego know-how z Budimeksu, wprowadzenie jej na odpowiednie tory i wprowadzenie systemów motywacyjnych jesteśmy w stanie dojść do poprawy rentowności" - powiedział.

"Nasz wewnętrzny cel jest taki, aby po dwóch latach doprowadzić do 4 proc. rentowności EBIT. Przypomnę, że w Budimeksie trwało to siedem lat. Wiemy już co będziemy robili i nie ukrywam, że chcemy powielić model zarządzania z Budimeksu. Kluczem w tym procesie będą ludzie" - dodał.

"Chciałbym, aby ta firma za dwa lata miała 1 mld zł przychodów, i jest to możliwe, jeśli będą pojawiały się przetargi kolejowe - założyliśmy to w swojej wycenie. Wzięliśmy 30 letni plan rządowy dla kolejnictwa, zrobiliśmy korekty, oczywiście w dół i na tej podstawie oszacowaliśmy rynek" - powiedział także.

W ocenie Blochera cena jaką zaproponował Budimex jest dobra dla sprzedającego i kupującego.

"Nie jest tu tak, że ktoś wychodzi przegrany. Udało nam się osiągnąć sytuację win-win. To będzie trochę jak z transakcją z Ruch SA, gdzie spółka była na stratach, ale ktoś miał jakiś pomysł i chce coś z tym zrobić" - powiedział.

"Oczywiście jeśli ktoś będzie podchodził do transakcji na zasadzie "dziś i teraz", to na pewno cena jest dużo niższa niż wynika z rezultatów spółki, ale jeśli popatrzy na to zdroworozsądkowo, to myślę, że uzna że było to dobre dla obu stron" - dodał.

Portfel zamówień grupy Budimex ma obecnie podobną wartość do tej z końca marca, kiedy kształtowała się ona na poziomie 7,1 mld zł. Stany gotówkowe grupy mogą być obecnie trochę niższe r/r ze względu na wypłatę dywidendy - poinformował Dariusz Blocher, prezes Budimeksu.

"Portfel ani istotnie nie rośnie, ani istotnie nie maleje. Mniej więcej wartość pozyskiwanych kontraktów jest równa zrealizowanej sprzedaży" - powiedział dziennikarzom w czwartek Blocher.

Prezes pytany, czy oznacza to, że wartość portfela wynosi około 7 mld zł powiedział: "chyba trochę więcej. Proszę jednak pamiętać, że w jednym miesiącu podpiszemy trochę więcej kontraktów i to się zmienia".

Prezes poinformował też, że stany gotówkowe w grupie mogą być obecnie trochę niższe r/r ze względu na wypłatę przez spółkę wysokiej dywidendy.

Budimex na wypłatę dywidendy za 2010 r. przeznaczył łącznie 231,8 mln zł. Na wypłatę został przeznaczony cały zysk za 2010 r. w wysokości 226,28 mln zł oraz 5,53 mln zł z kapitału zapasowego.

W minionym roku Budimex przeznaczył na dywidendę 173,6 mln zł. Wówczas na wypłatę został przeznaczony cały zysk w wysokości 138,03 mln zł i 35,58 mln zł z kapitału zapasowego. Dywidenda na jedną akcję wyniosła wówczas 6,8 zł.

EMPERIA

Emperia wybrała doradców w procesie wyboru inwestora dla segmentu detalicznego. Doradcą komercyjnym będzie firma Roland Berger Strategy Consultants, doradcą inwestycyjnym KPMG Advisory, a prawnym kancelaria Dewey & LeBoeuf - poinformowała Emperia w komunikacie prasowym.

W drugiej połowie czerwca zarząd Emperii rozpoczął proces o charakterze aukcyjnym, który ma zweryfikować możliwości sprzedaży spółek z segmentu detalicznego.

Zgodnie z harmonogramem przyjętym przez zarząd Emperii złożenie przez potencjalnych inwestorów niewiążących ofert nabycia spółek detalicznych z podaniem szacunkowej wyceny oraz proponowanej warunkowo ceny nabycia miałoby się odbyć do końca sierpnia 2011 r. Pod koniec października 2011 r. potencjalni nabywcy mieliby złożyć wiążące oferty kupna. Zamknięcie transakcji sprzedaży spółek detalicznych zaplanowano na koniec marca 2012 r.

"Segment detaliczny to bardzo stabilna część Emperii, a supermarkety są niezwykle perspektywicznym rynkiem. W opinii zarządu spółki wartość spółek detalicznych (bez nieruchomości) kształtuje się na poziomie 900 mln zł. W przypadku realizacji procesu sprzedaży Emperia oczekuje otrzymać cenę nie mniejszą niż taka kwota. Notujemy duże zainteresowanie inwestycją zarówno ze strony inwestorów branżowych, jak i finansowych" - powiedział cytowany w komunikacie Artur Kawa, prezes Emperia Holding.

Część detaliczną Emperii Holding stanowi sieć ponad 180 supermarketów Stokrotka i 8 supermarketów Delima. Sklepy zlokalizowane są na osiedlach, w mini-centrach i galeriach handlowych. Placówki mają od 500 do 1400 m.kw. powierzchni sprzedaży i oferują od 4 do 10 tys. pozycji asortymentowych, w tym artykuły spożywcze, kosmetyki, chemię i alkohol.

GRUPA FAMUR

Pierwsze notowanie akcji Polskiej Grupy Odlewniczej (PGO) i spółki Zamet Industry na warszawskiej giełdzie powinno nastąpić na przełomie września i października - oceniają przedstawiciele grupy Famur, z której wydzielone zostały te dwie nowe giełdowe spółki. W czwartek akcjonariusze Famuru ostatecznie zdecydowali o wypłacie wartej ponad 298,5 mln zł dywidendy.

W czwartek akcjonariusze Famuru ostatecznie zdecydowali o wypłacie wartej ponad 298,5 mln zł dywidendy, która w większości ma charakter niepieniężny i wypłacona zostanie w akcjach Zamet Industry (wartości ok. 144,5 mln zł) i PGO (ok. 96,3 mln zł), a także w gotówce (57,8 mln zł), z przeznaczeniem na podatek od tych akcji.

"Zgodnie z przyjętą uchwałą, dniem nabycia praw do dywidendy będzie 16 sierpnia, a wypłata nastąpi 6 września. Potem skierujemy wniosek do GPW o dopuszczenie akcji obu spółek do obrotu. Liczymy, że ich pierwsze notowanie nastąpi na przełomie września i października" - powiedział dziennikarzom po czwartkowych obradach WZA doradca prawny Famuru, mec. Grzegorz Morawiec.

Przypomniał, że wszystkie trzy giełdowe spółki (Famur, PGO i Zamet Industry) będą miały identyczny akcjonariat, w którym dominuje firma TDJ (ponad 71,2 proc. akcji), a także Tomasz Domogała oraz otwarte fundusze emerytalne ING i Aviva (wszyscy ponad 5 proc. akcji).

Przedstawiciele grupy Famur są przekonani, że rynek dobrze przyjmie tę pierwszą w historii polskiej giełdy transakcję, kiedy duża giełdowa grupa dzieli się na trzy spółki - również publiczne, o takim samym akcjonariacie.

"Oczekujemy, że w pewnej perspektywie łączna kapitalizacja tych trzech spółek (Famur, PGO i Zamet Industry - PAP) będzie wyższa od wartości obecnej kapitalizacji grupy Famur" - ocenił mec. Morawiec.

Średnio na posiadacza każdych 5 akcji Famuru przypadnie - w ramach dywidendy - jedna akcja PGO i jedna akcja Zametu Industry, a także stosowne kwoty na podatek od tej dywidendy.

Na dywidendę, służącą podziałowi grupy, przeznaczono jej całe zyski z lat 2007-2010 oraz część zysku za rok 2006. Przedstawiciele Famuru zapewniają jednak, że cała operacja nie wpływa na bieżące wyniki spółki.

"Wypłata dywidendy jest praktycznie neutralna dla wyników Famuru. Jej wypłata w takiej formie jest konsekwencją przyjętej strategii, zgodnie z którą Famur skupił się na działalności w obszarze przemysłu wydobywczego, pozostałe rodzaje działalności skupiając w spółkach PGO i Zamet Industry" - wyjaśnił Morawiec.

Przypomniał, że w prospektach emisyjnych obu spółek szczegółowo opisano zarówno perspektywy ich rozwoju, jak i prognozy tegorocznych wyników finansowych oraz politykę dywidendy. "Chcemy, aby akcjonariusze byli w pełni poinformowani, jakie aktywa otrzymują i jakie są perspektywy wzrostu ich wartości oraz zysków" - dodał mecenas.

Informacji o polityce dywidendy w kolejnych latach nie upublicznia natomiast sam Famur. Mec. Morawiec zapewnił jednak, że spółka jest - również w tym roku - dochodową firmą. Spekulacje, że po sięgającej blisko 300 mln zł dywidendzie za 2010 r. firma w kolejnych latach nie wypłaci dywidendy, uznał za przedwczesne. Dotychczas Famur informował, że jego polityka przewiduje przede wszystkim inwestowanie zysków.

Pytany o wyniki grupy Famur w pierwszym półroczu 2011 r., wiceprezes spółki Ireneusz Tomecki uznał je za zadowalające z punktu widzenia oczekiwań zarządu spółki. Ocenił, że grupa zauważa duże ożywienie na rynku maszyn i urządzeń górniczych, zarówno w Polsce jak i poza nią. Famur liczy, że uda mu się zdyskontować koniunkturę w tym zakresie.

W ubiegłych latach eksport stanowił ok. 40 proc. sprzedaży grupy Famur. Po podziale udział ten prawdopodobnie będzie nieco mniejszy, ponieważ eksport jest dominującym kierunkiem sprzedaży właśnie dla grup PGO i Zamet Industry.

Po usamodzielnieniu dwóch spółek zmieni się poziom skonsolidowanego wyniku grupy Famur, jednak różnica nie będzie tak znacząca, jakby wynikało z prostego odjęcia przychodów PGO i Zametu Industry. Zostanie to bowiem w dużej części zrównoważone przychodami Remagu i zorganizowanej części przedsiębiorstwa Pemug, które w minionym roku dołączyły do grupy.

INPRO

Trójmiejski deweloper Inpro planuje rozpoczęcie budowy etapów B,C i D inwestycji Golf Park w Tuchomiu w okolicy Gdyni, odpowiednio w roku 2011, 2012 i 2013 - poinformował deweloper w komunikacie prasowym. Etap A budowy został zakończony w lipcu br., a przychody ze sprzedaży powstałych w nim domów mogą wpłynąć na przychody spółki jeszcze w tym roku.

W etapie A wybudowane zostały 23 domy, z czego 12 zostało już sprzedanych. Inpro poinformowało, że pierwszą część inwestycji planuje oddać do użytku jeszcze w 2011 r., a przychody ze sprzedaży zostaną prawdopodobnie zaksięgowane w tym roku.

Budowa domów z etapu A rozpoczęła się w III kwartale 2009 r. Ceny domów z działką rozpoczynają się od 580.000 zł brutto.

Rozpoczęcie budowy domów z kolejnych etapów B, C i D zaplanowano odpowiednio na 2011, 2012 i 2013 rok.

"W przypadku etapu B z 22 domami, sfinalizowanie budowy ma nastąpić pod koniec 2012. Etap C, z zaprojektowanymi 17 domami, zostanie zrealizowany w połowie 2013 r., natomiast 21 domów etapu D zostanie wybudowanych pod koniec 2013 r." - podano w komunikacie.

Cała inwestycja będzie składać się z 83 domów o powierzchni od 158 do 208 m kw położonych na działkach o powierzchni od 600 do 1.549 m kw. Łączny PUM wyniesie 14.590 m kw.

LENTEX

Lentex uruchomił w czwartek, 21 lipca, program skupu do 1.432.389 akcji własnych, za które może zapłacić maksymalnie 34,4 mln zł. Dzień zakończenia skupu wyznaczono na 3 grudnia 2013 r. - poinformowała spółka w komunikacie.

Lentex podał, że minimalna wartość zapłaty za jedną akcję będzie wynosić 2,05 zł, a cena maksymalna nie może przekroczyć24 zł.

Lentex nie wyklucza kupowania akcji w ramach publicznego wezwania na akcje spółki.

TELESTO

Telesto, producent systemów mgłowych, zadebiutuje na rynku NewConnect 26 lipca - podała GPW w czwartkowym komunikacie.

Do obrotu na NewConnect zostanie wprowadzone 500.000 akcji serii A i 90.000 akcji serii B.

W dokumencie informacyjnym spółka podała, że środki pozyskane w wyniku objęcia akcji serii B przeznaczyła na zakup uprawnień do wykorzystywania praw własności przemysłowej oraz know-how związanych z systemami wytwarzania i wykorzystywania mgły wodnej dla celów redukcji zapylania oraz do sfinansowania bieżącej realizacji projektów już zakontraktowanych oraz planowanych w najbliższym okresie.

Strategia Telesto zakłada dynamiczny wzrost sprzedaży prowadzący do osiągnięcia rentowności. W dłuższym okresie, spółka chce osiągnąć stabilny wzrost przy zachowaniu wysokiej rentowności. Spółka zamierza zbudować stabilną pozycję na polskim rynku oraz sukcesywne zwiększać działalność na rynkach zagranicznych.

Telesto jest spółką córką Telesto sp. z o.o., która prowadzi działalność badawczo - rozwojową związaną z opracowywaniem i wdrażaniem technik opartych o mgłę wodną, dla różnych celów, w tym przede wszystkim przeciwpożarowych i przeciwpyłowych. Spółka córka natomiast zajmuje się projektowaniem, sprzedażą i serwisowaniem wszelkiego rodzaju systemów odpylających na bazie systemów mgłowych.

Obok szerokiego zastosowania systemów mgłowych Telesto w działalności przeciwpożarowej, jedną z najbardziej rozwiniętych i dopracowanych gałęzi ich zastosowań, jest działanie przeciwpyłowe, wykorzystywane w energetyce, kopalniach węgla, koksowniach, zakładach obróbki drewna, czy na składowiskach. Opracowany przez Telesto sp. z o.o. system nadaje się do kontroli wszystkich rodzajów pyłu, a w szczególności tych powstających podczas wszelkiego rodzaju przesypów, zasypów i każdego rodzaju ruchów powietrza.

Telesto obsługuje większość polskich spółek węglowych oraz wiele elektrowni i elektrociepłowni. Swój produkt sprzedaje też na rynkach zagranicznych.

W 2010 roku Telesto miał 1,4 mln zł przychodów, 1 mln zł straty operacyjnej oraz 850 tys. zł straty netto.(PAP)

mtb/ pel/ jtt/ jow/ asa/ mto/ gsu

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)