Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przegląd wiadomości ze spółek, wtorek godz. 15

0
Podziel się:

Przegląd wiadomości ze spółek, wtorek 30 października godz. 15

Przegląd wiadomości ze spółek, wtorek 30 października godz. 15

ATON

Ukraińska grupa Aton, zajmująca się produkcją sprzętu grzewczego, w najbliższych tygodniach rozpocznie prywatną emisję akcji, po której zadebiutuje na NewConnect - poinformowała spółka w komunikacie.

Grupa Aton jest holdingiem zajmującym się produkcją różnego rodzaju sprzętu grzewczego oraz zbiorników przemysłowych na paliwo. Spółka jest jednym z liderów na ukraińskim rynku w produkcji tego typu produktów z 21 proc. udziałem w rynku. Oprócz działalności wytwórczej, firma zajmuje się także dystrybucją produkowanych towarów. Wyroby grupy trafiają przede wszystkim do Ukrainy, Rosji i Europy Wschodniej.

Środki pozyskane z prywatnej oferty grupa planuje przeznaczyć na modernizację i automatyzację zakładów, jak również na podniesienie kapitału obrotowego oraz intensyfikację działań marketingowych.

W 2011 roku ukraińska spółka osiągnęła przychody ze sprzedaży w wysokości 26,8 mln USD, natomiast zysk netto wyniósł 1,8 mln USD. Rok wcześniej przychody wyniosły 20,1 mln USD, przy zysku netto na poziomie 3,64 mln USD. Na zysk netto w 2010 r. miało wpływ jednorazowe wydarzenie (sprzedaż spółki zależnej za 2,6 mln USD mająca na celu uporządkowanie Grupy), bez którego wynik oscylowałby w granicach 1 mln USD.

BRE BANK

BRE Bank spodziewa się, że 2013 r. przyniesie wyższe koszty ryzyka, jednak nie powinny one przekroczyć 100 pkt bazowych - poinformował wiceprezes banku Wiesław Thor.

W III kwartale 2012 roku koszty ryzyka wzrosły do 79 punktów bazowych wobec 65 punktów bazowych w II kwartale 2012 roku. Po trzech kwartałach 2012 roku koszty ryzyka wynoszą 70 pb.

"Obecnie mieścimy się w dolnych poziomach przedziału 70-100 pb, którego oczekiwaliśmy wcześniej" - powiedział Thor.

Odpisy z tytułu utraty wartości kredytów wyniosły w trzecim kwartale 2012 roku 134,9 mln zł, podczas gdy w II kwartale 2012 roku na 109 mln zł.

"Sygnalizowaliśmy, że drugie półrocze będzie półroczem nieco wyższych rezerw" - powiedział Thor.

Po trzech kwartałach 2012 roku koszty banku są o 0,2 proc. wyższe niż rok wcześniej. Thor poinformował, że także w całym 2012 roku koszty powinny być zbliżone do ubiegłorocznych.

"Jesteśmy na dobrej drodze utrzymania stałych kosztów rok do roku" - powiedział Thor.

Bank podał we wtorek, że jego całkowita ekspozycja na sektor budowlany w portfelu kredytowym pod koniec III kwartału 2012 roku wynosi 2,1 mld zł i jest o 6,9 proc. niższa niż kwartał wcześniej.

ECORSE INVESTMENTS, EKO HOLDING

Ecorse Investments, spółka pośrednio kontrolowana przez fundusze zarządzane przez Advent International Corporation (Advent), zamknęła wezwanie na sprzedaż akcji Eko Holding, osiągając zapisy odpowiadające 97,98 proc. ogólnej liczby akcji spółki - podał fundusz w komunikacie prasowym. Celem Ecorse Investments jest wykup akcji należących do pozostałych akcjonariuszy i wycofanie spółki z GPW.

W ramach wezwania akcjonariusze złożyli zapisy na sprzedaż w sumie 47.632.553 akcji, co stanowi 97,98 proc. udziału w kapitale spółki. Sprzedaż 62,14 proc. akcji została już rozliczona, a pozostałe zapisy zostaną rozliczone w najbliższych dniach.

"Celem Ecorse Investments jest wykup akcji należących do pozostałych akcjonariuszy i osiągnięcie progu 100 proc. akcji w kapitale Eko Holding oraz wycofanie spółki z publicznego obrotu" - napisano w komunikacie.

"Osiągnięty próg prawie 98 proc. akcji pozwoli na sprawne wycofanie spółki z obrotu publicznego i natychmiastowe przystąpienie do realizacji założonej przez Advent strategii. Wierzymy, że czas odgrywa istotną rolę w warunkach zaostrzonej konkurencji, z jaką mamy do czynienia na rynku handlu detalicznego. Jako aktywny i zaangażowany akcjonariusz, Advent zamierza skupić się na restrukturyzacji oraz rozwoju sieci poprzez wzrost organiczny, jak i przez akwizycje" - powiedział cytowany w komunikacie Tam s Nagy, partner w Advent International.

Ecorse Investments wezwał do sprzedaży 100 proc. akcji Eko Holding we wrześniu. Początkowo Ecorse oferował w wezwaniu cenę 4,1 zł za jedną akcję Eko Holding, potem podniósł ją do 4,7 zł, a następnie do 5,6 zł za akcję. W poniedziałek po raz kolejny podniósł cenę w wezwaniu na akcje Eko Holding, tym razem do 7 zł.

Ecorse Investments nabyła większościowy pakiet akcji w Eko Holding 23 października, a 29 października poinformowała o przekroczeniu progu 60 proc. nabytych akcji. Na wezwanie odpowiedzieli główni właściciele Marzena i Krzysztof Gradeccy, którzy posiadali nieco ponad 55 proc. akcji Eko Holding.

35,84 proc. zapisów na sprzedaż pozostałych akcji zostało zebranych przez Ecorse Investments 29 października, w ostatnim dniu wezwania, po podniesieniu ceny akcji do 7 złotych.

Wśród dużych finansowych akcjonariuszy Eko Holdingu byli: Metlife Amplico PTE (10,62 proc.), PTE Allianz Polska (5,8 proc.), PZU AM (5,09 proc.) i PZU TFI (5,48 proc.).

"Decyzja o podniesieniu ceny została podjęta mając na uwadze dobro spółki Eko Holding. Jej celem było zapewnienie spółce struktury akcjonariatu, która pozwoli na przeprowadzenie strategicznej transformacji grupy i umożliwi jej dalszy rozwój, zarówno organiczny, jak i poprzez akwizycje" - napisano w komunikacie.

O przejęcie spółki starał się też fundusz Mid Europa Partners, który ogłosił w październiku wezwanie do sprzedaży 100 proc. akcji Eko Holding, oferując po 5,5 zł za szt. 18 października Mid Europa za pośrednictwem Gemma Investments podwyższył cenę w wezwaniu na Eko Holding do 6,35 zł w przypadku złożenia zapisu w dniach 25 X - 31 X. Cena w zapisach od 1 XI do 26 XI została podwyższona do 5,85 zł. MEP zobowiązał się nabyć akcje objęte wezwaniem pod warunkiem, że co najmniej 26 proc. akcji zostanie objętych zapisami.

29 października MEP poinformował, że nie podniesie ceny powyżej 6,35 zł w wezwaniu na Eko Holding, gdyż nie został dopuszczony przez zarząd Eko Holding do procesu badania spółki. Nie rezygnuje natomiast z planów konsolidacji rynku dystrybucyjnego w Polsce.

GALP ENERGIA

Spółka Galp Energia wygenerowała 277 mln euro zysku po trzech kwartałach br. Wynik jest lepszy o 57 proc. od rezultatów uzyskanych w analogicznym okresie 2011 r.

Najlepszy dla portugalskiej firmy okazał się trzeci kwartał 2012 r., w którym zysk sięgnął kwoty 98 mln euro i był o 58 proc. wyższy w stosunku do ubiegłorocznego okresu lipiec-wrzesień.

Według komunikatu przekazanego przez władze portugalskiej spółki na giełdę w Lizbonie, wzrost zysku jest konsekwencją ponad trzykrotnego zwiększenia produkcji ropy naftowej w Brazylii. Galp Energia wydobywa tam obecnie 18,3 tys. baryłek surowca dziennie.

Podczas trzech kwartałów br. nastąpił też blisko 19 proc. wzrost sprzedaży gazu ziemnego dystrybuowanego przez koncern Galp Energia.

Od stycznia do września br. zwiększeniu uległ również przerób ropy naftowej w portugalskich rafineriach spółki Galp Energia. Produkcja w zakładach w Sines i Matosinhos zwiększyła się o 14,1 proc.

Szacuje się, że zyski spółki Galp Energia będą niższe w czwartym kwartale br. z uwagi na zorganizowany między 17 a 20 października br. strajk w portugalskich rafineriach koncernu. W proteście tym uczestniczyło ponad 90 proc. załogi obu zakładów.

Galp Energia to największa spółka paliwowo-wydobywcza Portugalii. W trzecim kwartale br. zwiększyła ona eksploatację złóż ropy naftowej o 24,5 proc. wobec analogicznego okresu ub.r. Od lipca do września br. jej zdolności produkcyjne sięgnęły poziomu 25,9 mln ton baryłek dziennie.

Firma Galp Energia prowadzi wydobycie oraz poszukiwania surowców w Mozambiku, Brazylii, Portugalii, Angoli, a także na Timorze.

LOTOS

Zysk netto Lotosu w III kw. 2012 roku wyniósł 626 mln zł i był wyższy od konsensusu na poziomie 489 mln zł. Rok wcześniej grupa miała 331,4 mln zł straty.

Zysk operacyjny grupy wzrósł w III kw. do 603,8 mln zł z 88,2 mln zł rok wcześniej i był również wyższy od średniej prognoz rynkowych na poziomie 509 mln zł.

Wynik operacyjny według LIFO wyniósł w III kw. 626 mln zł. Wynik był wyższy od oczekiwań analityków na poziomie 385 mln zł.

Przychody grupy w III kw. wzrosły do 8.569 mln zł z 7.598 mln zł w III kw. 2011 roku. Konsensus rynkowy wynosił 8.790 mln zł.

Na zysk operacyjny grupy składały się wyniki segmentu wydobywczego na poziomie 46,4 mln zł, produkcji i handlu w wysokości 524,2 mln zł i pozostałej działalności na poziomie 0,7 mln zł, powiększone o korekty konsolidacyjne w wysokości 32,5 mln zł (głównie korekta zrealizowanej marży na zapasie ropy Rozewie).

Modelowa marża rafineryjna w III kw. wyniosła 6,95 USD/bbl wobec 6,52 USD/bbl kwartał wcześniej.

Dodatnie saldo na działalności finansowej w grupie wyniosło 145,2 mln zł i związane było głównie z dodatnimi różnicami kursowymi z przeszacowania zadłużenia denominowanego w walutach obcych na poziomie 101,7 mln zł, dodatnim saldem wyceny i rozliczenia transakcji zabezpieczających w wysokości 99,6 mln zł oraz ujemnym saldem odsetek od zadłużenia, przychodów odsetkowych i prowizji w wysokości minus 53 mln zł.

Dług finansowy grupy na koniec września wyniósł 6.666,5 mln zł i był o ponad 725 mln zł niższy niż na koniec 2011 r. Wskaźnik relacji długu finansowego skorygowanego o wolną gotówkę do kapitału własnego wyniósł 70,7 proc., co oznacza spadek o 19,3 punkty procentowe w porównaniu z końcem 2011 r.

"Wysokie dodatnie saldo przepływów środków pieniężnych z działalności operacyjnej w III kw. 2012 r. wynoszące 729,8 mln zł związane jest głównie z wysokim zyskiem netto w III kw. 2012 oraz ze wzrostem stanu zobowiązań krótkoterminowych" - poinformowała spółka.

Lotos poinformował, że na koniec września miał 368 stacji paliw, tyle samo, co na koniec czerwca.

Po trzech kwartałach grupa miała 694,2 mln zł zysku netto, 161,4 mln zł zysku operacyjnego i 24.785 mln zł przychodów. Rok wcześniej było to, odpowiednio, 574,9 mln zł, 942,4 mln zł i 20.894 mln zł.

Lotos nie podjął jeszcze decyzji w sprawie dywidendy za br. Priorytetem dla spółki jest obecnie oddłużenie - poinformował podczas telekonferencji wiceprezes Lotosu Mariusz Machajewski. Lotos spodziewa się, że w 2013 roku produkcja węglowodorów w rejonie Bałtyku i na Litwie będzie porównywalna rok do roku, jeśli wyłączyć z tego wpływ złoża B8 i ewentualnych nowych aktywów w Norwegii.

"Na wydobycie węglowodorów w kolejnych latach wpłynie z pewnością ewentualne pozyskanie aktywów w Norwegii, z tego powodu trudno obecnie cokolwiek w tej kwestii zaprognozować. Bez Norwegii i bez wpływu złoża B8, gdzie w przyszłym roku nie odbędzie się próbne wydobycie, spodziewamy się w rejonie Morza Bałtyckiego i Litwy produkcji zbliżonej rok ro roku" - powiedział Machajewski.

Dodał, że Lotos aktywnie działa w kierunku przejęcia udziałów w nowym złożu w Norwegii, nie wiadomo jednak, czy uda się to jeszcze w 2012 roku, czy finalizacja nastąpi na początku 2013 roku.

Lotos ocenia, że w kolejnych miesiącach może uzyskać marże niższe niż osiągnięte w październiku 8 USD na baryłkę - poinformował dziennikarzy wiceprezes spółki Mariusz Machajewski. Lotos oczekuje także, że otoczenie makroekonomiczne w IV kwartale 2012 r. okaże się lepsze niż w analogicznym okresie 2011 roku.

"Październik był całkiem niezły, oczywiście nie wierzymy, że taka sytuacja jeszcze długo się utrzyma (...) Pewnie marże na poziomie około 8 USD na baryłkę, jak to było w październiku, nie zostaną utrzymane, ale powinny być przyzwoite" - dodał.

Grupa Lotos prowadzi analizy dotyczące budowy elektrociepłowni opalanej gazem, natomiast budowa jednostki energetycznej opalanej ciężkimi pozostałościami ropy naftowej w obecnych warunkach nie jest uzasadniona - powiedział dziennikarzom Machajewski.

"Rozpatrujemy projekt gazowy. Ostatecznej decyzji jeszcze nie ma, będziemy ją podejmowali na podstawie analiz" - powiedział wiceprezes. Zapytany o termin podjęcia decyzji, odpowiedział: "To jest kwestia miesięcy, nie lat".

"Opalanie ciężkimi pozostałościami ropy naftowej w dzisiejszych warunkach rynkowych nie rokuje. Myślimy o innych niż energetyka pomysłach utylizacji ciężkich pozostałości ropy" - dodał.

W sierpniu tego roku Zbigniew Paszkowicz, wiceprezes firmy, informował, że Lotos rozpatruje wariant, by ze złóż gazowych B4 i B6 na Bałtyku transportować surowiec gazociągiem położonym na dnie morza bezpośrednio do zakładu. Dodał, że rozważana jest m.in. budowa elektrociepłowni działającej w oparciu o ten gaz. Prezes Paweł Olechnowicz zaznaczał wówczas, że spółka nie zarzuca jednak pomysłu budowy jednostki opalanej ciężkimi pozostałościami ropy naftowej.

MOSTOSTAL EXPORT

Mostostal Export zawarł z miastem stołecznym Warszawa umowę ws. ustalenia istnienia oraz wysokości wierzytelności Mostostalu wobec miasta w związku ze sprawą nieterminowego oddania ursynowskiej hali sportowej - podała spółka w komunikacie. Na mocy umowy Mostostal ma zapłacić miastu 5,5 mln zł, co miasto uzna za zaspokojenie wszelkich roszczeń wobec budowlanej spółki.

Strony ustaliły, że z tytułu kar umownych m. st. Warszawa przysługuje wierzytelność w wysokości 7.142.002,28 zł, z czego Mostostalowi do zapłaty pozostało 5,5 mln zł.

Zgodnie z umową, kwota 1 mln zł ma zostać uregulowana przez spółkę w terminie 3 dni od podpisania umowy. Kolejne 4,5 mln zł ma wpłynąć do miasta do 26 listopada 2012 roku.

"Terminowa spłata przez spółkę powyższej wierzytelności zaspokaja wszelkie roszczenia m.st. Warszawy wobec spółki z tytułu nienależytego wykonania umowy o roboty budowlane i pod warunkiem terminowej spłaty wierzytelności m.st. Warszawa zrzeka się jakichkolwiek dalszych roszczeń wobec spółki wynikających z lub związanych z nienależytym wykonaniem umowy o roboty budowlane" - napisano w komunikacie.

Strony zobowiązały się zawrzeć ugodę sądową po dokonaniu przez Mostostal terminowej zapłaty ostatniej raty wierzytelności.

W przypadku braku terminowej spłaty którejkolwiek z rat wierzytelności, m.st. Warszawa może odstąpić od umowy, zatrzymując uzyskane do tego momentu środki tytułem kary umownej.

Spór Mostostalu Export z miastem Warszawa dotyczy nieterminowego oddania przez spółkę hali sportowej na warszawskim Ursynowie. W styczniu 2011 roku Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od Mostostalu Export na rzecz dzielnicy Ursynów kary umowne w wysokości 73,9 mln zł plus odsetki.

PBG, RAFAKO

Zarząd PBG podejmuje działania w celu zwolnienia zabezpieczenia na akcjach Rafako ustanowionego wcześniej na rzecz cypryjskiej spółki Adaptorinvest - poinformowało Rafako w komunikacie. Wynika z niego, że wynagrodzenie Adaptorinvest, które było ustanowione na akcjach Rafako, uzależnione było od pozyskania inwestora dla PBG.

Na początku października PBG poinformowało, że 13 sierpnia ustanowiono zastaw na 34.800.001 akcjach Rafako należących do Multaros, spółki zależnej PBG. Akcje Rafako, na których ustanowiono zastaw uprawniają do 50 proc. głosów na WZ. Zabezpieczenie zostało ustanowione na rzecz cypryjskiej spółki Adaptorinvest, a wartość zabezpieczenia nie przekracza 5 mln euro.

"Zarząd Rafako uważa za właściwe wskazać, że jak wcześniej informowano w raportach bieżących, umowa zastawu z Adaptorinvest ogranicza wartość przedmiotu zastawu, tj. akcji Rafako, do wartości 5 milionów euro. Należy tu zwrócić uwagę, że wartość zabezpieczenia stanowi niewielki ułamek wartości akcji Rafako, a jednocześnie stanowi wiarygodne narzędzie do zabezpieczenia działań prowadzących do pozyskania inwestora i kapitału w interesie całej grupy i wierzycieli" - podało Rafako we wtorkowym komunikacie.

"Jednocześnie zarząd Rafako informuje, że powziął informację, że w związku z jednoznacznym stanowiskiem większości wierzycieli, zarząd PBG podejmuje działania w celu zwolnienia przedmiotowego zastawu oraz ustalenia innego sposobu zabezpieczania wynagrodzenia Adaptorinvest za pozyskanie inwestora" - dodano.

W raporcie poinformowano, że dotychczasowy zarząd Rafako, spotkał się z nowym zarządem tej spółki.

"Pomimo występujących różnić w ocenie poszczególnych zdarzeń, aby zapobiec narażaniu Rafako na złe funkcjonowanie, odbyło się wspólne spotkanie zarządu w obecności Pana Mariusza Różackiego, Pana Dariusza Karwackiego i Pani Bożeny Kawałko, z kadrą zarządzającą celem zapewnienia ciągłości prawidłowego zarządzania i funkcjonowania spółki. Pan Mariusz Różacki zadeklarował pełną gotowość do współpracy z nowym zarządem" - napisano.

W poniedziałek rada nadzorcza Rafako odwołała ze składu zarządu spółki: Wiesława Różackiego, Bożenę Kawałko oraz Dariusza Karwackiego. Na funkcję prezesa Rafako został powołany Paweł Mortas, będący jednocześnie prezesem PBG. Na członka zarządu został powołany Maciej Kaczorowski.

POLKOMTEL

Debiut Polkomtela na warszawskiej giełdzie jest możliwy za kilka lat, po restrukturyzacji i zmianach w zarządzaniu spółką. Do końca 2012 roku Polkomtel może spłacić przed terminem część swojego zadłużenia - poinformował właściciel Polkomtela Zygmunt Solorz-Żak.

"Polkomtel może być wprowadzony na giełdę za parę lat, ale na razie mamy tam swoje problemy. To jest trudna spółka, od 15 lat była inaczej zarządzana. Staramy się wszystko pozmieniać, ale nie ukrywam, że idzie to wszystko bardzo trudno" - powiedział dziennikarzom Solorz-Żak.

Solorz-Żak poinformował, że Polkomtel może dokonać spłaty przed terminem części swojego zadłużenia.

"Prawdopodobnie dokonamy w tym roku jakiejś przedpłaty, liczymy w tej chwili, jaka to może być kwota, żeby wystarczyło nam na wszystkie potrzeby" - powiedział.

Solorz-Żak szacuje, że w 2013 roku sieć oparta na UMTS pokryje łącznie ponad 90 proc. powierzchni Polski, a internet bezprzewodowy w technologii LTE około 60 proc. powierzchni kraju. Za trzy lata LTE ma być dostępny w całym kraju.

ROBYG, CARREFOUR POLSKA

Grupa Robyg zawarła z Carrefour Polska przedwstępne umowy nabycia nieruchomości położonych w warszawskim Wilanowie, o łącznej powierzchni ok. 4 ha. Cena działek to 29,9 mln zł netto - podała spółka w komunikacie. Robyg szacuje, że może tam powstać ok. 600 mieszkań.

Zawarcie ostatecznej umowy nabycia nieruchomości nastąpi najpóźniej w grudniu 2012 roku.

Robyg oferuje już na terenie warszawskiego Wilanowa mieszkania w ramach dwóch inwestycji - Nowej Rezydencji Królowej Marysieńki oraz Osiedla Zdrowa. Oprócz budownictwa mieszkaniowego Grupa Robyg realizuje tam projekt komercyjny - Robyg Business Center.

ZE PAK

Spółki powiązane z Zygmuntem Solorzem-Żakiem nie zamierzają obecnie zwiększać zaangażowania w Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin (ZE PAK) - wynika z wypowiedzi Solorza-Żaka.

"Na razie mamy kontrolny udział w PAK-u i to nam wystarcza" - powiedział dziennikarzom Solorz-Żak.

Po ofercie spółki powiązane z Solorzem-Żakiem mają łącznie 51,74 proc. akcji. W wolnym obrocie giełdowym znajdzie się natomiast 48,26 proc. akcji ZE PAK.(PAP)

zat/ pr/ gsu/ mto/ osz/ morb/ jow/ pad/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)