Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przegląd wiadomości ze spółek, wtorek godz.15

0
Podziel się:

Przegląd wiadomości ze spółek, wtorek 10 grudnia godz.15

*Przegląd wiadomości ze spółek, wtorek 10 grudnia godz.15 *

Wartość gwarancji udzielonych przez BGK w ramach programu de minimis do 30 listopada wyniosła 5,955 mld zł, co pozwoliło firmom uzyskać kredyty w wysokości 10,38 mld zł - poinformował BGK.

"Liczba przedsiębiorców, którzy skorzystali do tej pory z gwarancji de minimis przekroczyła 31 tysięcy. Wartość udzielonych gwarancji na koniec listopada wynosi 5,955 mld zł, co przekłada się na zaciągnięte kredyty o wartości 10,38 mld zł (dane szacunkowe do 30 listopada 2013 r.)" - napisał BGK w komunikacie.

13 listopada br. gwarancje de minimis zostały rozszerzone na kredyty inwestycyjne.

IMC

Industrial Milk Company, ukraińska spółka z branży rolniczej, skoncentruje się w przyszłym roku na restrukturyzacji zadłużenia i poprawie efektywności operacyjnej. Na inwestycje wyda wówczas 2 mln USD wobec ok. 50 mln USD w 2013 r. IMC nie planuje w 2014 r. akwizycji - poinformował prezes Alex Lissitsa.

"Kończymy prace nad budżetem na 2014 r. Zdecydowaliśmy się na bardziej konserwatywny budżet, np. nie zakładamy dużych wzrostów jeśli chodzi o ceny na rynku surowców. Na razie jest za wcześnie, by mówić o wynikach. Coś więcej na ten temat będziemy mogli powiedzieć na przełomie marca i kwietnia, gdy wyklaruje się sytuacja na rynku surowców" - powiedział dziennikarzom Lissitsa.

"Przyszłoroczny CAPEX zakładamy na niskim poziomie do 2 mln USD. Nie planujemy akwizycji, jesteśmy dobrze wyposażeni jeśli chodzi o maszyny. Na wiosnę będziemy musieli jedynie nieznacznie uzupełnić nasz park maszynowy. Zobaczymy jak będą wyglądały ceny surowców na przełomie marca i kwietnia, wówczas zastanowimy się nad ewentualnym zwiększeniem nakładów inwestycyjnych" - dodał.

Na pytanie, dlaczego spółka nie chce przejmować w przyszłym roku, prezes odpowiedział: "Są dwa powody. Po pierwsze, w ostatnich kilku latach dużo przejmowaliśmy i rośliśmy dość szybko, dlatego teraz musimy skupić się na poprawie efektywności. Poza tym zakładamy, że wyceny spółek będą spadały do końca przyszłego roku i wówczas pojawią się ciekawe okazje inwestycyjne".

Prezes przypomniał, że w 2013 r. spółka wyda na inwestycje ok. 50 mln USD.

Dodał, że IMC spodziewa się, że w tym roku wypracuje ok. 120 mln USD przychodów i ok. 50 mln USD EBITDA, co oznacza rdr wzrost o odpowiednio 60 proc. i 56 proc.

IMC informowało wcześniej, że zakłada w 2013 r. wzrost przychodów i EBITDA o 70-90 proc. dzięki zwiększającemu się bankowi ziemi i wyższej wydajności upraw.

Lissitsa poinformował, że napięta sytuacja polityczna na Ukrainie nie wpływa na razie bezpośrednio na działalność operacyjną spółki, ale przypomniał, że w dłuższym terminie będzie ona istotna dla otoczenia makroekonomicznego spółki.

W 2014 r. IMC ma skupić się na restrukturyzacji zadłużenia i poprawie efektywności operacyjnej.

"W przyszłym roku naszym celem jest poprawa efektywności operacyjnej oraz restrukturyzacja zadłużenia. Rozmawiamy o refinansowaniu długu z takimi partnerami jak EBOiR oraz IFC (Międzynarodowa Korporacja Finansowa - przyp. PAP). W pierwszym przypadku chodzi o 5-letnią pożyczkę, ale na razie nie mogę zdradzić jej warunków. Z IFC finalizujemy negocjacje o 7-letnim kredycie na kwotę do 50 mln USD. Poza tym w przyszłym roku zamierzamy spłacić krajowe obligacje w hrywnach" - powiedział Lissitsa.

Prezes podał, że w przyszłym roku wskaźnik długu netto do EBITDA ma się utrzymać na poziomie 2,5. Przypomniał, że po 9 miesiącach 2013 r. zadłużenie spółki wynosiło ok. 125 mln USD.

Pytany o ewentualne plany dywidendowe spółki, odpowiedział: "Dyskutujemy o tym z naszymi inwestorami, jednak musimy poczekać do marca/kwietnia, kiedy będziemy wiedzieli więcej o cenach surowców w przyszłym roku. Dlatego do tych rozmów wrócimy w okolicach maja. Jesteśmy otwarci na dyskusję na ten temat".

Zdaniem Lissitsy do końca marca nie należy się spodziewać dużych zmian, jeśli chodzi o ceny surowców. Natomiast po okresie wiosennym mogą one w jego opinii wzrosnąć o ok. 10-15 proc.

Lissitsa poinformował, że w 2014 r. spółka wejdzie z bankiem ziemi na poziomie 136,7 tys. ha oraz zdolnościami magazynowymi na poziomie 554 tys. ton.

Spółka zakłada, że udział kukurydzy w uprawach wzrośnie wówczas rdr do 63 proc. z 50 proc. Udział słonecznika spadnie do 14 proc. z 21 proc., udział pszenicy zmniejszy się do 6 proc. z 8 proc., a udział soi wzrośnie do 6 proc. z 4 proc.

Rentowność netto z hektara w przypadku niemal wszystkich upraw ma utrzymać się w 2014 r. na podobnym rdr poziomie. Dla kukurydzy ma wynieść 7,2 t/ha, dla słonecznika 2,5 t/ha, dla pszenicy 4,8 t/ha, dla soi 2,2 t/ha, a dla ziemniaka 32 t/ha.

Lissitsa poinformował, że w ciągu następnych 5-7 lat udział soi w uprawach spółki ma wzrosnąć do 30-40 proc.

"Widzimy duży potencjał w soi, jako produkcie eksportowym ukraińskiego rolnictwa. Popyt na niemodyfikowaną genetycznie soję na świecie wzrasta, a taką proponują nasi producenci" - skomentował.

Lissitsa podtrzymał, że do 2019 r. bank ziemi IMC ma wzrosnąć do 285 tys. ha, a zdolności magazynowe do 655 tys. ton. (PAP)

jow/ asa/ map/ pad/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)