Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Przegląd wiadomości ze spółek, wtorek godz. 15.00

0
Podziel się:

Przegląd wiadomości ze spółek, wtorek 4 października godz. 15.00

Przegląd wiadomości ze spółek, wtorek 4 października godz. 15.00

AGROS NOVA

Agros-Nova nie wyklucza wejścia na GPW. Nie będzie to jednak miało miejsca jeszcze ani w tym, ani w następnym roku. Grupa prowadzi wstępne rozmowy w sprawie przejęcia kilku średnich spółek z rynku krajowego - poinformował PAP Marek Sypek, prezes Agros-Nova.

"IPO nie jest wykluczone. Nie rozważamy jednak jeszcze takiej opcji na rok bieżący, ani też na rok następny. Oferta publiczna jest jedną z potencjalnych form wyjścia z inwestycji" - powiedział PAP prezes.

W 2010 roku udziały w grupie Agros-Nova kupił fundusz IK Investment Partners. Obecnie ten europejski fundusz typu private equity jest właścicielem 99,81 proc. udziałów w grupie.

"Za kilka lat trzeba będzie się zastanowić, w jaki sposób wyjść z inwestycji. Na pewno zostanie wybrana taka forma, która przyniesie największy zwrot. Drugą oprócz IPO możliwością, patrząc na chwilę obecną nawet bardziej prawdopodobną, jest sprzedaż firmy do inwestora instytucjonalnego" - poinformował Sypek.

"Posiadamy tak mocne portfolio marek, że chętnych na zakup jest mnóstwo. Już w krótkim okresie po przejęciu spółki zaczęły pojawiać się pierwsze propozycje jej dalszego przejęcia" - dodał.

Prezes powiedział, że strategia funduszu wobec grupy ma perspektywę 4-5 letnią, a pierwszy etap realizacji strategii obejmuje m.in. wprowadzenie nowej linii produktów oraz realizację planów akwizycyjnych przez Agros-Nova.

"Od pewnego czasu grupa prowadzi rozmowy w sprawie akwizycji z podmiotami z rynku polskiego. Jesteśmy zainteresowani kilkoma spółkami. Są to firmy średniej wielkości, działające na rynku polskim" - poinformował Sypek.

Na IV Forum Rynku Spożywczego i Handlu prezes mówił o trudnym obecnie czasie dla przetwórców i wynikającego z tego dużego prawdopodobieństwa bankructw małych i średnich firm. W opinii Sypka będzie to przyczyną nadchodzącej w najbliższym czasie fali przejęć.

"Firmy o obrotach 50-200 mln zł nie mają długiego cyklu życia. Jeśli nie dojdzie do konsolidacji, trudno im będzie przetrwać na rynku, który jest bardzo konkurencyjny" - mówił prezes.

Agros-Nova jest grupą kapitałową, zajmującą się produkcją w branży spożywczej, w tym przetwórstwem owoców i warzyw. W skład grupy wchodzi pięć podmiotów, z których największymi są Agros-Nova oraz Kujawskie Zakłady Przemysłu Owocowo-Warzywnego we Włocławku. Grupa dysponuje trzema zakładami produkcyjnymi (Łowicz, Tymienice, Włocławek) oraz centrum logistycznym. W portfolio Agros-Nova znajdują się marki: Łowicz, Fortuna (Karotka), Garden, Pysio, Tarczyn, Krakus, DrWitt, Kotlin i Włocławek.

EMPERIA

Emperia wybrała kilku potencjalnych inwestorów do kolejnego etapu procesu sprzedaży spółek detalicznych, tj. do badania ich stanu prawnego i finansowego. Podtrzymuje, że wartość detalu jest nie mniejsza niż 900 mln zł, a zawarcie warunkowej umowy sprzedaży nastąpi do końca tego roku - podała spółka w komunikacie.

"Zarząd spółki Emperia Holding informuje, że wspólnie z doradcą inwestycyjnym KPMG Advisory, na podstawie otrzymanych niewiążących ofert, zaakceptował listę potencjalnych inwestorów dopuszczonych do kolejnego etapu procesu, tj. badania stanu prawnego i finansowego spółek detalicznych. W gronie zaakceptowanych inwestorów są inwestorzy branżowi oraz finansowi" - napisano w komunikacie.

W komunikacie prasowym spółka doprecyzowała, że do due diligence zaproszono kilka podmiotów.

"Zdecydowana większość z kilkunastu podmiotów, które otrzymały memorandum informacyjne złożyła oferty. Zarząd Emperii, wspólnie z doradcą inwestycyjnym - KPMG Advisory, w ostatnich dniach dokonał oceny otrzymanych propozycji i przeprowadził konsultacje z wybranymi podmiotami w celu doprecyzowania treści ofert. Na tej podstawie powstała lista kilku podmiotów zaproszonych do kolejnego etapu procesu" - napisano w komunikacie prasowym.

Emperia podała, że w oparciu o otrzymane niewiążące oferty podtrzymuje, że ze sprzedaży spółek detalicznych chce otrzymać cenę nie mniejszą niż 900 mln zł.

"Po analizie niewiążących ofert podtrzymujemy opinię zarządu w kwestii minimalnej ceny transakcji - w procesie pozyskiwania inwestora dla segmentu detalicznego powinniśmy osiągnąć kwotę co najmniej 900 mln zł. Potencjalni inwestorzy, którzy znaleźli się na krótkiej liście będą mieli możliwość rozpoczęcia procesu due dilligence już w tym tygodniu" - powiedział cytowany w komunikacie Artur Kawa, prezes Emperia Holding.

Emperia podtrzymuje, że zawarcie warunkowej umowy sprzedaży spółek detalicznych nastąpi do końca grudnia 2011 roku.

26 września minął termin składania wstępnych ofert na kupno od Emperii Holding segmentu detalicznego. Spółka nie podała, ile ofert wpłynęło. Wcześniej informowała, że zainteresowanie transakcją zgłosiło kilkadziesiąt podmiotów, a do kolejnego etapu procesu dopuszczono kilkanaście firm.

Proces aukcyjny mający na celu pozyskanie inwestora dla segmentu detalicznego Emperii ruszył w czerwcu. Transakcja dotyczy sieci sklepów: Stokrotka, Delima, Społem Tychy i Maro Markety, które posiadają łącznie 233 placówki.

GRAL

Graal, producent i dystrybutor ryb oraz konserw rybnych, oczekuje, że przychody odnotowane w III kwartale będą zbliżone do tych wypracowanych w analogicznym okresie roku poprzedniego - poinformował PAP Bogusław Kowalski, prezes Graala. Dodał, że na razie jest za wcześnie, żeby przewidywać wyniki spółki za cały 2011 r.

"Przychody w III kwartale były dobre. Odnotowaliśmy podobny poziom, jak w analogicznym okresie roku poprzedniego. Jeśli chodzi o wynik na poziomie netto, to na razie ciężko coś powiedzieć" - powiedział w rozmowie z PAP Kowalski.

Zgodnie z wyliczeniami PAP w III kwartale 2010 r. Graal wypracował ok. 120 mln zł przychodów ze sprzedaży.

Prezes powiedział, że branża rybna w dalszym ciągu boryka się z trudną sytuacją na rynku surowcowym, a w ostatnim czasie również z rosnącym kursem euro i dolara.

"Z tej przyczyny trwa proces podwyżki cen naszych produktów. W IV kwartale również dojdzie do zmiany cenników" - dodał.

Ze względu na rosnące ceny surowców i komponentów Graal postanowił podnieść ceny swoich produktów w I i II kwartale tego roku.

Na pytanie czy wyższe ceny nie zniechęcą konsumentów do zakupu produktów Graala, doprowadzając do spadku przychodów w całym roku, prezes odpowiedział:

"Nie sądzę, żeby konsumenci zrazili się do zakupu ryb i przetworów rybnych. Faktem jest, że zdecydowana większość produktów w całej branży spożywczej rośnie, więc nasza oferta nie jest wyjątkiem. Ponadto, rynek, na którym działamy, nie jest tak mocno podzielony między dystrybutorów, żeby klienci mogli uniknąć podwyżek."

Kowalski poinformował, że obecnie jest jeszcze za wcześnie, by przewidywać wyniki, jakie spółka może osiągnąć w 2011 roku.

W I połowie 2011 r. Graal odnotował stratę netto przypadającą akcjonariuszom jednostki dominującej na poziomie 7,5 mln zł wobec 4,3 mln zł zysku netto rok wcześniej. Strata operacyjna wyniosła 1,5 mln zł w stosunku do 7,9 mln zł zysku na działalności operacyjnej w I półroczu 2010 r. Przychody wzrosły rdr do 230,3 mln zł z 212,9 mln zł.

W 2010 r. zysk netto Graala przypadający akcjonariuszom jednostki dominującej wyniósł 6,6 mln zł. Zysk operacyjny został wypracowany na poziomie 20,43 mln zł, a przychody ze sprzedaży sięgnęły 492,1 mln zł.

STOMIL SANOK

Stomil Sanok do końca tego roku zarejestruje podmiot na terenie Chin i rozpocznie tam produkcję dla kilku swoich klientów z branży motoryzacyjnej. Spółka planuje przejęcie w segmencie motoryzacyjnym w Europie Zachodniej, nie wyklucza akwizycji w innych branżach. Stomil rozważa też obecnie przeprowadzenie skupu akcji własnych - powiedział w rozmowie z PAP prezes spółki, Marek Łęcki.

"Do końca roku będziemy mieli zarejestrowany podmiot w Chinach. Wynika to z sugestii kilku naszych klientów motoryzacyjnych, którzy chcieli abyśmy część produktów tam wykonywali" - poinformował Łęcki.

"Do tej pory byliśmy na rynku chińskim obecni jedynie kosmetycznie. Sprzedajemy tam jedną z linii produktowych dla budownictwa" - dodał.

Prezes uważa, że działalność w Chinach nie będzie miała znaczącego wpływu na wyniki spółki w 2012 roku.

"Na początek będzie to mikroskala. Na razie chcemy poznać rynek w Chinach, zdobyć doświadczenie" - powiedział.

"Nie należy spodziewać się znaczącego wpływu spółki azjatyckiej na nasze wyniki w 2012 roku" - dodał.

Łęcki potwierdził, że Stomil nadal jest zainteresowany przejęciem zachodnioeuropejskiej spółki z segmentu motoryzacyjnego.

"Nadal rozglądamy się za podmiotem z branży motoryzacyjnej z Europy Zachodniej" - powiedział.

W kwietniu tego roku Stomil Sanok został zaproszony do fazy due diligence procesu sprzedaży 100 proc. udziałów w Meteor Gummiwerke. W maju zarząd Stomilu został poinformowany o sprzedaży niemieckiej spółki innemu oferentowi.

Prezes powiedział, że nie wyklucza również przejęć w innych segmentach działalności spółki.

"Rozwój przez akwizycję w pozostałych segmentach takich jak budownictwo czy przemysł nie jest wykluczony, ale na tę chwilę naszym priorytetem jest motoryzacja" - dodał.

Łęcki wyraził przekonanie, że udział eksportu w przychodach Stomilu będzie rósł.

"Ponieważ spodziewamy się najbardziej dynamicznego wzrostu w segmencie motoryzacyjnym, myślę że największe wzrosty przychodów będą pochodziły z krajów Unii Europejskiej" - dodał.

W 2010 roku 55,1 proc. sprzedaży grupy Stomilu Sanok przeznaczone było na eksport. Największym zagranicznym rynkiem zbytu była Unia Europejska (29,5 proc.). Sprzedaż do Europy Wschodniej (głównie Rosja, Ukraina, Białoruś) stanowiła niemal 21 proc. obrotu.

Prezes uważa, że pomimo tendencji wzrostowej utrzymującej się w cenach kauczuku syntetycznego, okres najwyższych cen surowców spółka ma już za sobą.

"Wydaje się, że najgorszy okres z 2010 roku i pierwszej połowy 2011 roku jest już za nami, chociaż podstawowy rodzaj kauczuku jakiego używamy nadal znajduje się w trendzie wzrostowym. Trudno jest nam przenieść koszty surowcowe na naszych odbiorców na rynku pierwotnym, trochę łatwiej na rynku wtórnym. W trudnym okresie pomaga nam jak widać dywersyfikacja" - powiedział.

Łęcki poinformował, że Stomil Sanok w ramach dzielenia się z akcjonariuszami zyskiem rozważa obecnie skup akcji własnych.

"Chcemy nadal dzielić się zyskiem z akcjonariuszami, zarówno w postaci dywidendy jak i buy-backu. W obecnej sytuacji myślimy o tym drugim" - powiedział.

W I półroczu 2011 roku grupa Stomilu wypracowała 259,81 mln zł przychodów ze sprzedaży, 26,59 mln zł zysku operacyjnego i 14,21 mln zł zysku netto przypadającego udziałowcom jednostki dominującej.

Stomil Sanok zajmuje się usługami projektowania i dostawy wyrobów gumowych, gumowo-metalowych i kombinacji gumy z innymi tworzywami. Spółka działa głównie w segmencie motoryzacyjnym, budowniczym, przemysłowym i rolniczym.(PAP)

kuc/ asa/ pel/ jtt/ jow/ now/ amac/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)