Znaną w leczeniu ludzi metodę zastosowano podczas operacji łapy myszołowa w Ośrodku Rehabilitacji Zwierząt Chronionych w Przemyślu (Podkarpackie) - poinformował w poniedziałek lekarz weterynarii ośrodka Radosław Fedaczyński.
"Myszołów trafił do nas z otwartym złamaniem łapy. Uderzył w linie energetyczną. Przy takim złamanie we wszystkich podręcznikach weterynaryjnych jest wskazanie do eutanazji ptaka" - powiedział Fedaczyński.
W Przemyślu weterynarze zdecydowali się na metodę stosowaną u ludzi. Uszkodzoną łapę wypełniono cementem kostnym. Operacja, w której uczestniczyły cztery osoby, trwała ponad dwie godziny.
"Po powrocie do zdrowia ptak zostanie zwrócony naturze. W tej chwili myszołów ćwiczy uściski łapy na specjalnie spreparowanym pokarmie. Jego sprawność można określić na 99 proc." - dodaje Fedaczyński.
Przemyski ośrodek działa od dwudziestu lat. Są tam leczone ptaki i zwierzęta głównie z Podkarpacia. Choć bywa, że również z województw sąsiednich.
Myszołów jest średniej wielkości ptakiem drapieżnym. Rozpiętość jego skrzydeł może wynosić do 130 cm (PAP)
kyc/ abe/