Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przeszukanie mieszkań i domów rodziny Olewnika

0
Podziel się:

Prokuratorzy z Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, prowadzącej śledztwo w
sprawie porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika, przeszukują w czwartek dom Włodzimierza Olewnika.
Mecenas rodziny Olewników Bogdan Borkowski powiedział PAP, że w domu Olewnika są prokuratorzy i
funkcjonariusze policji.

Prokuratorzy z Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, prowadzącej śledztwo w sprawie porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika, przeszukują w czwartek dom Włodzimierza Olewnika. Mecenas rodziny Olewników Bogdan Borkowski powiedział PAP, że w domu Olewnika są prokuratorzy i funkcjonariusze policji.

Według TVN24 i RMF FM przeszukiwane są wszystkie mieszkania i domy rodziny Olewników.

Prokuratura nie podaje szczegółów. "Mogę jedynie powiedzieć, że realizowane są czynności procesowe. Ich charakteru, ze względu na dobro tych czynności, nie mogę ujawniać" - powiedział PAP rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku Krzysztof Trynka.

Według mediów, prokuratorzy szukają kolejnych dowodów w związku z powrotem do pierwotnej wersji śledztwa, mówiącej o samouprowadzeniu.

"Ta wersja od początku śledztwa była też brana pod uwagę" - powiedział PAP Trynka.

W maju 2008 r. gdańska prokuratura apelacyjna przejęła od olsztyńskich śledczych prowadzone tam od 2007 roku postępowania, w których ustalane są nieznane okoliczności porwania i zabójstwa Krzysztofa Olewnika, oraz badane nieprawidłowości przy dotychczasowych postępowaniach.

Po przejęciu śledztwa gdańscy prokuratorzy przeprowadzali m.in. powtórną analizę akt oraz dowodów zebranych w czasie dotychczasowych postępowań w tej sprawie. Przeprowadzono też ponowne przesłuchania osób związanych ze sprawą oraz przeszukania istotnych dla śledztwa miejsc, w tym m.in. położonego w podpłockim Drobinie domu ofiary.

Efektem pracy śledczych było m.in. znalezienie w domu Krzysztofa Olewnika śladów krwi, które wcześniej nie były znane organom ścigania. Niektóre z tych śladów dotąd nie zostały zidentyfikowane - nie wiadomo, kiedy, w jakich okolicznościach i kto je pozostawił.

Do porwania Krzysztofa Olewnika doszło w październiku 2001 roku. Sprawcy porwania kilkadziesiąt razy kontaktowali się z rodziną Olewnika, żądając okupu. W lipcu 2003 r. porywaczom przekazano 300 tys. euro okupu, jednak Krzysztof Olewnik nie został uwolniony. Jak się później okazało, miesiąc po odebraniu przez przestępców pieniędzy został zamordowany. Jego ciało zakopano w lesie w pobliżu miejscowości Różan (Mazowieckie). Odnaleziono je w 2006 r., a w 2010 r. po ekshumacji na cmentarzu w Płocku i badaniach genetycznych ostatecznie potwierdzono tożsamość Krzysztofa Olewnika. (PAP)

rop/ mb/ malk/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)