Około 80 mln zł zapłacą w tym roku Przewozy Regionalne PKP Polskim Liniom Kolejowym w ramach ugody zawartej pod koniec stycznia br. - poinformowała w czwartek dziennikarzy dyrektor finansowy przewoźnika Elżbieta Grudzień. Ponad 50 mln zł zostało już zapłacone.
Ugoda dotyczy zadłużenia, jakie powstało w latach 2009-2010, gdy samorządowy przewoźnik zalegał z płaceniem za korzystanie z zarządzanej przez PKP PLK sieci kolejowej. Zwiera ona harmonogram spłaty tylko należności głównej, wynikającej z niezapłaconych faktur, bez odsetek. Łącznie chodzi o 384 mln zł.
"Ta ugoda wyczerpuje wszystkie roszczenia PKP PLK dotyczące lat 2009-2010. To szansa na zamknięcie jakiegoś rozdziału we wzajemnych relacjach obu spółek i na skupienie się na przyszłości" - oceniła Grudzień.
Przewozy Regionalne zapłaciły już pierwszą ratę zadłużenia, w wysokości 57,3 mln zł. Jak wyjaśniła dziennikarzom prezes spółki Małgorzata Kuczewska-Łaska, przewoźnik planuje pozyskać pieniądze na spłaty kolejnych rat w najbliższych dwóch latach m.in. ze sprzedaży nieruchomości. "Mamy wytypowane pięć nieruchomości. Z związku z tym, że zmniejszyliśmy skalę działalności na Śląsku, to trzy z nich są właśnie tam, a pozostałe dwie w innych częściach kraju" - wyjaśniła prezes.
Ugoda z PKP PLK zakłada, że Przewozy Regionalne spłacą swoje zadłużenie do 1 lipca 2017 r. Kuczewska-Łaska wyjaśniła, że o ile przez pierwsze dwa lata przewoźnik planuje pozyskiwać pieniądze na raty ze sprzedaży nieruchomości, to w kolejnych - z finansowania zewnętrznego. Jak wyjaśniła prezes, spółka liczy na środki, które chce odzyskać od Skarbu Państwa. Przewozy Regionalne wystąpiły z dwoma pozwami sądowymi, w których wskazują, że państwo nie pokryło całości deficytu powstałego przy realizowaniu przewozów międzywojewódzkich w latach 2004-2008. Spółka rości łącznie o ok. 780 mln zł. "Obecnie oba pozwy są w sądzie" - poinformowała Grudzień.
Wstępne wyniki finansowe wskazują, że w zeszłym roku Przewozy Regionalne odnotowały ok. 54 mln zł straty.
Przewozy Regionalne są największym w Polsce przewoźnikiem kolejowym. Uruchamiają średnio 1,8 tys. pociągów w ciągu doby, z których korzysta dziennie ok. 300 tys. pasażerów. Spółka zatrudnia ok. 10,5 tys. osób. (PAP)
her/ je/
