Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PSL chce zespołów ds. priorytetów polskiej prezydencji w UE

0
Podziel się:

Klub parlamentarny PSL chce powołania przy "kluczowych ministerstwach"
rządowo-parlamentarnych zespołów - z udziałem również posłów opozycji - które miałyby wypracować
priorytety polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Polskie przewodnictwo w Unii rozpocznie się w
lipcu 2011 r.

Klub parlamentarny PSL chce powołania przy "kluczowych ministerstwach" rządowo-parlamentarnych zespołów - z udziałem również posłów opozycji - które miałyby wypracować priorytety polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Polskie przewodnictwo w Unii rozpocznie się w lipcu 2011 r.

"Chcemy zaproponować wszystkim siłom parlamentarnym - tym z koalicji rządowej i opozycji - wspólne rządowo-parlamentarne prace, celem przygotowania się do prezydencji w Unii" - mówił w piątek na konferencji pasowej w Sejmie szef klubu parlamentarnego PSL Stanisław Żelichowski.

Obecny na konferencji przewodniczący sejmowej komisji ds. Unii Europejskiej Stanisław Rakoczy (PSL) zaproponował, by przy "kluczowych ministerstwach - gospodarki, rolnictwa, finansów, MSZ, MSWiA, rozwoju regionalnego i jeszcze pewnie kilku innych - powołać rządowo-parlamentarne, mieszane zespoły w celu przygotowania priorytetów polskiej prezydencji".

"Chcielibyśmy, aby w skład tych zespołów weszli posłowie z dużym doświadczeniem - a są tacy we wszystkich ugrupowaniach; są tam byli ministrowie, wiceministrowie, posiadający odpowiednią wiedzę" - zaznaczył Rakoczy.

Ocenił, że "jest duża szansa osiągnięcia ponadpartyjnego porozumienia, aby ustalić przynajmniej strategiczne cele, które w czasie naszej prezydencji zechcemy realizować".

"Chodzi o to, żeby to nie była prezydencja jakiegoś jednego środowiska politycznego, ale prezydencja polska, która będzie emanacją tego wszystkiego co - przynajmniej te ugrupowania, które w tej chwili w parlamencie się znajdują - mają w swoich programach" - powiedział Rakoczy.

"Lepiej teraz wymienić poglądy, lepiej teraz się ścierać, aby potem w czasie prezydencji nie dochodziło do takich zdarzeń, jak w czasie prezydencji czeskiej, które skończyły się niestety - przy całej sympatii dla Czechów - kompromitacją tej prezydencji" - ocenił szef komisji ds. UE.

Szef Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej Mikołaj Dowgielewicz wiedział PAP, że trudno mu oficjalnie komentować propozycję klubu PSL, ponieważ nie zwrócono się do niego z nią oficjalnie. Zaznaczył jednocześnie, że ze strony rządu jest chęć współpracy z parlamentem w sprawie wypracowywania priorytetów prezydencji. "Jestem gotowy do dyskusji z komisją ds. UE" - mówił.

Ponadto w jego opinii, "nic nie stoi na przeszkodzie, żeby każda komisja parlamentarna zapraszała ministrów i rozmawiała z nimi na temat priorytetów polskiej prezydencji". Dowgielewicz podkreślił przy tym, że "trzeba tylko zrobić to w odpowiednim momencie".

Jak mówił, prace nad priorytetami polskiej prezydencji muszą być koordynowane również w ramach europejskiego trio. "Program polskiej prezydencji nie jest oderwany od rzeczywistości, ale musi być skoordynowany z instytucjami europejskimi i naszymi partnerami w ramach trio, czyli Danią i Cyprem" - zaznaczył szef UKIE.

Jak mówił, obecnie w każdym z obszarów tematycznych, którymi zajmują się poszczególni ministrowie trwają już prace nad sektorowymi priorytetami polskiej prezydencji. "Chcemy, by na jesieni Rada Ministrów przeprowadziła pierwszą dyskusję na temat priorytetów w programie polskiej prezydencji" - zapowiedział Dowgielewicz. (PAP)

mzk/ mok/ mow/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)