Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PSL: Palikot, próbując odwołać Wandę Nowicką, upolował sam siebie

0
Podziel się:

Posłowie PSL Stanisław Żelichowski i Marek Sawicki ocenili, że nieskuteczna
próba odwołania Wandy Nowickiej z funkcji wicemarszałka przez Janusza Palikota, zaszkodziła jego
partii i autorytetowi Sejmu. Palikot upolował sam siebie - komentowali.

Posłowie PSL Stanisław Żelichowski i Marek Sawicki ocenili, że nieskuteczna próba odwołania Wandy Nowickiej z funkcji wicemarszałka przez Janusza Palikota, zaszkodziła jego partii i autorytetowi Sejmu. Palikot upolował sam siebie - komentowali.

Żelichowski powiedział w piątek PAP, że Palikot zachował się jak myśliwy, który idąc na polowanie sam się postrzelił. Dodał, że lider Ruchu Palikota próbuje kierować partią, tak jakby była to "prywatna gorzelnia".

Według Żelichowskiego nie wszyscy ludzie w partii Palikota godzą się na takie traktowanie. Jak dodał, Wanda Nowicka nie rezygnując z fotela wicemarszałka podjęła słuszną decyzję i nie dała się "rozgrywać" Januszowi Palikotowi.

Zdaniem posła wycofanie rekomendacji dla Nowickiej przez Ruch Palikota "osłabia autorytet Sejmu". "Nie może być tak, że Sejm kilka miesięcy temu wybiera wicemarszałek i już ktoś ma muchy w nosie, i tę wicemarszałek będzie odwoływał" - mówił Żelichowski.

Jego zdaniem Nowicka będzie teraz reprezentowała w prezydium Sejmu już nie posłów Ruchu Palikota, ale 245 posłów, którzy głosowali przeciwko jej odwołaniu. "Ma dużo mocniejszy mandat niż wcześniej" - uważa Żelichowski.

Również w ocenie innego posła PSL Marka Sawickiego Janusz Palikot instrumentalnie traktując Wandę Nowicką i Annę Grodzką "polował na wszystkich dookoła, a upolował siebie." "Sejm pokazał, że nie da się instrumentalnie traktować Palikotowi" - dodał. Jak zaznaczył Wanda Nowicka może pozostać na fotelu wicemarszałka, a w prezydium Sejmu będzie reprezentowała swoich wyborców.

Pytany, dlaczego głosował za odwołaniem Nowickiej, inaczej niż większość klubu PSL, Sawicki odpowiedział: "uważam - ze względu na instrumentalne traktowanie ludzi przez pana Palikota - że skoro nie chciał mieć wicemarszałka, to wicemarszałek mu się nie należy".

Jak podkreślił, gdyby Wanda Nowicka została odwołana z funkcji, to nie poparłby w głosowaniu kandydata zgłoszonego przez Ruch Palikota, "bez względu na to, kogo by zgłosił".

"Ze względu na instrumentalne traktowanie całej tej sprawy przez Palikota należała mu się kara" - podkreślił Sawicki.

Klub RP wycofał rekomendację dla Nowickiej oraz złożył wniosek o jej odwołanie ze stanowiska wicemarszałka Sejmu po tym, gdy przyjęła nagrodę za rok 2012 w wysokości 40 tys. zł. Nagrody takie otrzymali wszyscy wicemarszałkowie, a także marszałek Sejmu Ewa Kopacz (45 tys. zł). Wszyscy zadeklarowali przekazanie nagród na cele społeczne.

Za odwołaniem Nowickiej było w piątek 45 posłów; przeciw - 245, a 13 wstrzymało się od głosu.

Z 26 głosujących posłów PSL przeciwko odwołaniu Nowickiej było 20, za - 2 (Eugeniusz Kłopotek i Marek Sawicki), 4 osoby wstrzymały się od głosu. (PAP)

gł/ par/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)