Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PSL przygotowało własny pakiet działań na kryzys

0
Podziel się:

Zmniejszenie środków będących w dyspozycji
Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, a także uszczuplenie naszych
rezerw dewizowych i w ten sposób finansowanie kredytów dla firm -
to niektóre z propozycji PSL, które mają łagodzić skutki kryzysu
dla Polaków.

Zmniejszenie środków będących w dyspozycji Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, a także uszczuplenie naszych rezerw dewizowych i w ten sposób finansowanie kredytów dla firm - to niektóre z propozycji PSL, które mają łagodzić skutki kryzysu dla Polaków.

Pakiet rozwiązań łagodzących skutki złej koniunktury został przygotowany przez zbierających się co tydzień ekspertów PSL. Propozycje - jak poinformował w czwartek PAP szef klubu ludowców Stanisław Żelichowski - zostały przekazane PSL-owskim ministrom oraz wiceministrom.

"Prowadzone są pewne prace analityczne w rządzie i chcielibyśmy uzbroić w argumenty naszych kolegów, którzy tam pracują, żeby na różnych płaszczyznach podejmowania decyzji mieli je na względzie" - zaznaczył polityk.

Żelichowski powiedział, że PSL proponuje rozważyć obniżenie o jeden procent wysokości środków pozostających w dyspozycji Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. BFG gwarantuje wypłatę środków w przypadku upadłości banku.

Zdaniem szefa klubu ludowców taka operacja dałaby około 5 mld zł, które mogłyby być wykorzystane na szybkie kredyty obrotowe dla firm.

Polityk podkreślił, że obecnie wiele przedsiębiorstw ma problemy z uzyskaniem kredytów i przez to nie mogą np. realizować podpisanych już kontraktów.

Inną propozycją Stronnictwa jest uszczuplenie rezerw dewizowych. Według niego NBP ma obecnie w swojej dyspozycji 55 mld dolarów rezerw. Żelichowski uważa, że również z tego źródła należałoby zabrać równowartość 5 mld zł na cele rozwojowe.

Kolejne 5 mld zł - jak zaznaczył Żelichowski - mogłoby zasilić gospodarkę, gdyby tegoroczny deficyt budżetowy był wykonany na poziomie roku ubiegłego, a nie był redukowany.

"Według naszych ekspertów, jeżeli jest kryzys, to deficyt budżetowy powinien być na poziomie wykonania roku ubiegłego, a nie koniecznie zmniejszany, bo zmniejsza się, jak się ma rozwój, a nie kryzys" - podkreślił Żelichowski.

W jego ocenie należy również uprościć przepisy zawarte w ustawie o zamówieniach publicznych, bo rozwiązania w niej zawarte - jego zdaniem - były dobre na czas stabilizacji, a nie kryzysu. Nie zdradził jednak konkretnych propozycji.

"Eksperci podają granice, w jakich mogą się poruszać politycy, a politycy albo z tego skorzystają, albo nie" - zastrzegł polityk ludowców.(PAP)

stk/ par/ gma/

kryzys
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)