Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Publicyści prasy fachowej: uproszczenie dowództw pożądane

0
Podziel się:

Postulowane przez prezydenta Bronisława Komorowskiego uproszczenie struktur
dowódczych armii to właściwy kierunek - uważają redaktorzy naczelni czasopism specjalizujących się
w tematyce obronnej.

Postulowane przez prezydenta Bronisława Komorowskiego uproszczenie struktur dowódczych armii to właściwy kierunek - uważają redaktorzy naczelni czasopism specjalizujących się w tematyce obronnej.

"Konsolidacja dowództw następuje w wielu krajach, likwidowane są - choćby na Węgrzech - dowództwa poszczególnych rodzajów sił zbrojnych. Sprzyja to lepszej koordynacji rozwoju całości sił zbrojnych" - ocenił we wtorek w rozmowie z PAP redaktor naczelny miesięcznika "Raport" Grzegorz Hołdanowicz.

Również szef "Nowej Techniki Wojskowej" Andrzej Kiński wyraził przekonanie, że "konsolidacja dowództw jest jak najbardziej słusznym podejściem".

"Biorąc pod uwagę, że ostatnio rozbudowano struktury dowódcze, działania zmierzające do ich usprawnienia, także poprzez redukcje, są właściwe. Jest to kwestia zmniejszenia roli Sztabu Generalnego i pozostawienia mu funkcji planowania" - dodał Kiński.

Zwrócił też uwagę, że w obecnej strukturze "dowództwa rodzajów sił zbrojnych zajmują się głównie szkoleniem". Tymczasem zdaniem Kińskiego "należy dać im większe kompetencje i zintegrować w ramach połączonego dowództwa; wtedy koordynacja działań szkoleniowych, określanie potrzeb, formułowanie wymagań i koordynacja zakupów byłyby łatwiejsze".

"Jest to pewien trend ogólny, sprawdza się w działaniach wojennych, dlaczego by nie zastosować tej formuły i u nas?" - dodał Kiński.

Prezydent Bronisław Komorowski, przemawiając w niedzielę z okazji święta Wojska Polskiego mówił o konieczności zmian w systemie dowodzenia i szkolenia, którą uwidoczniła katastrofa smoleńska.

Prezydent ocenił, że struktury dowódcze są nadmiernie rozbudowane i skomplikowane, konieczna jest integracja systemu kierowania i dowodzenia na szczeblu centralnym wokół trzech podstawowych funkcji: planowania strategicznego, dowodzenia bieżącego i dowodzenia operacyjnego.

Niedawno na potrzebę takich działań naprawczych wskazywał szef prezydenckiego BBN Stanisław Koziej. Według niego właśnie "zbyt rozproszony system dowodzenia", skupienie w sztabie Generalnym funkcji planowania, dowodzenia i rozliczania z postawionych zadań przyczyniło się do tego, że w lotnictwie wojskowym zawiódł system nadzoru.

Szef BBN proponuje przekształcenie Sztabu Generalnego w organ wyłącznie planistyczny oraz konsolidację dowództw, między które rozdzielono by pozostałe zadania planowania i dowodzenia. W tej koncepcji bieżącym codziennym dowodzeniem wszystkimi rodzajami sił zbrojnych powinno się zajmować Połączone Dowództwo Bazowe Sił Zbrojnych. Natomiast dowodzenie operacyjne - dowodzenie jednostkami w czasie wojen, kryzysów i misji zagranicznych - powinno być zadaniem Naczelnego Dowództwa Operacyjnego SZ.

Koziej sprzeciwiał się także forsowanej przez poprzedniego ministra obrony koncepcji przeprowadzki dowództw - Wojsk Lądowych do Wrocławia, a Sił Powietrznych do Poznania, jako sprzecznej z ideą konsolidacji.(PAP)

brw/ itm/ jbr/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)