Premier Rosji podkreśla , że _ drogę między dwoma największymi ośrodkami Rosji - Moskwą i Petersburgiem - zbudować trzeba _. Szef rządu dodał, że _ zawsze będą problemy między rozwojem a ochroną przyrody _.
W ten sposób Putin odniósł się do decyzji prezydenta Dmitrija Miedwiediewa, który polecił rządowi, aby wstrzymał budowę w podmoskiewskich Chimkach odcinka płatnej autostrady Moskwa-Petersburg, a także jeszcze raz skonsultował ten projekt z ekspertami i społeczeństwem.
Wcześniej o zbadanie sytuacji powstałej wokół budowy tej kontrowersyjnej drogi do prezydenta zwróciła się partia Jedna Rosja, na której czele stoi Putin.
Premier oznajmił, że decyzja Miedwiediewa jest słuszna i że dyskutował z prezydentem o tej inwestycji. Putin zauważył też, że problemy ekologiczne są często wykorzystywane w walce konkurencyjnej, a niekiedy w walce politycznej.
Miedwiediew oświadczył w czwartek, iż mimo tego, że rząd podjął już decyzję o budowie drogi i że sądy wydały orzeczenia w tej sprawie, obywatele, eksperci i przedstawiciele partii politycznych - od Jednej Rosji po formacje opozycyjne - mówią, że problem ten wymaga dodatkowych analiz.
_ - Uwzględniając tę wielką liczbę apeli, postanowiłem polecić rządowi, aby wstrzymał wykonanie rozporządzenia o budowie autostrady, a także jeszcze raz skonsultował ten projekt z ekspertami i społeczeństwem _ - przekazał prezydent.
Przeciwko obecnemu wariantowi przebiegu drogi, wymagającemu wycięcia w Lesie Chimkińskim pasa o szerokości 80-100 metrów, od kilku lat ostro protestują mieszkańcy Chimek i obrońcy przyrody. Według ekologów, istnieją inne, bardziej przyjazne dla środowiska naturalnego warianty poprowadzenia autostrady, na przykład wzdłuż linii kolejowej Moskwa-Petersburg.
W minioną niedzielę około 3 tys. osób protestowało na placu Aleksandra Puszkina w Moskwie przeciwko planowanemu wyrębowi lasu w rejonie Chimek. W manifestacji wzięli udział popularni muzycy rockowi, w tym znany z opozycyjnych poglądów wokalista kultowej grupy DDT Jurij Szewczuk.
O Szewczuku stało się w Rosji głośno, gdy w maju podczas spotkania Putina z przedstawicielami świata kultury w Petersburgu wdał się w ostrą polemikę z szefem rządu na temat wolności słowa i praw człowieka w Rosji.
W środę sprawą Lasu Chimkińskiego rosyjski muzyk zainteresował Bono, lidera grupy U2, która w tym dniu koncertowała w Moskwie, na stadionie Łużniki. Artysta zaprosił Szewczuka na scenę i razem zaśpiewali przebój Boba Dylana _ Knockin' on Heaven's Door _. 60-tysięczna publiczność przyjęła ten gest entuzjastycznie.
Bono obiecał też, że przekaże postulaty obrońców lasu Miedwiediewowi. Lider U2 był gościem prezydenta Rosji. Miedwiediew podjął go w swojej letniej rezydencji w Soczi, nad Morzem Czarnym. Bono wyznał, że przed rozmową z gospodarzem Kremla nie wiedział o problemie Lasu Chimkińskiego; gdyby wiedział poruszyłby go już wtedy.
Budowa płatnej autostrady Moskwa-Petersburg ma ruszyć w październiku. Oddanie drogi do użytku zaplanowano na październik 2013 roku. Koszty budowy tej magistrali szacuje się na 567 mld rubli (18,5 mld dolarów).
Spór dotyczy przebiegu drogi na odcinku pomiędzy 15. a 58. kilometrem, którego część przecina Las Chimkiński. Wycinanie drzew, mimo protestów ekologów, już się rozpoczęło. Budowniczowie zdążyli wyrąbać pas o szerokości od 40 do 60 metrów.
_ - Wszystko zostało już wycięte. Nie ma czego wstrzymywać. Wcześniej trzeba było o tym myśleć _ - cytują w piątek _ Wiedomosti _ anonimowego brygadzistę, który kierował wyrębem drzew.
Sąd Najwyższy Rosji w marcu oddalił skargę Ruchu Obrony Lasu Chimkińskiego, uznając za zgodne z prawem rozporządzenie rządu z listopada 2009 roku o przekwalifikowaniu 150 hektarów lasu na ziemie pod budowę drogi.
Sekretarz prasowy premiera Rosji Dmitrij Pieskow oświadczył pod koniec lipca, że Putin jest na bieżąco informowany o sytuacji wokół Lasu Chimkińskiego, jednak nie planuje podejmowania jakichkolwiek decyzji w tej sprawie, gdyż wszystkie decyzje już zapadły. Według Pieskowa, budowa autostrady odbywa się w zgodzie z ustawodawstwem w sferze ochrony środowiska.
_ Wiedomosti _, powołując się na źródło w Jednej Rosji, podały, że inicjatywa wstrzymania budowy drogi i ewentualnej zmiany jej trasy zapadła na Kremlu, który obawiał się, że w przededniu wyborów federalnych opozycja będzie zbijała kapitał polityczny na tym problemie. W 2011 roku w Rosji odbędą się wybory parlamentarne, a w 2012 - prezydenckie.
Według dziennika, Miedwiediew już dwa miesiące temu polecił swoim doradcom, by jeszcze raz przeanalizowali tę kontrowersyjną inwestycję, a ci wypowiedzieli się przeciwko obecnemu wariantowi trasy.
Czytaj w Money.pl Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
