Premier Rosji Władimir Putin dał w piątek wyraz "umiarkowanemu optymizmowi" co do stosunków ze Stanami Zjednoczonymi za prezydentury Baracka Obamy. Wyraził jednak nadzieję na postępy w wielkich kwestiach międzynarodowych.
"Jesteśmy umiarkowanymi optymistami" - powiedział Putin na spotkaniu z Klubem Wałdajskim, zrzeszającym zagranicznych ekspertów zajmujących się Rosją.
Putin powiedział jednak, że liczy na postępy we współpracy rosyjsko-amerykańskiej, jeśli chodzi o trudne kwestie międzynarodowe, takie jak program nuklearny Iranu czy Korei Północnej.
"Mam nadzieję, że będą konkretne rezultaty w kwestii Korei Północnej, Iranu czy współpracy gospodarczej" - powiedział rosyjski premier.
O ile podczas lipcowej wizyty w Moskwie Obama wydawał się dobrze rozumieć z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewwem, o tyle jego stosunki z Putinem są bardziej skomplikowane. Tuż przed przyjazdem amerykański prezydent nazwał Putina człowiekiem przeszłości, choć po spotkaniu z nim wycofał się z tej opinii. (PAP)
mw/ kar/
4730683