Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Putin w poniedziałek wieczorem w Gdańsku

0
Podziel się:

W poniedziałek wieczorem, o godz. 21.30, premier Rosji Władimir Putin
przylatuje do Gdańska; we wtorek w Sopocie spotka się z premierem Donaldem Tuskiem, a na
Westerplatte weźmie udział w obchodach 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej.

W poniedziałek wieczorem, o godz. 21.30, premier Rosji Władimir Putin przylatuje do Gdańska; we wtorek w Sopocie spotka się z premierem Donaldem Tuskiem, a na Westerplatte weźmie udział w obchodach 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej.

W artykule opublikowanym w "Gazecie Wyborczej" w dniu przyjazdu do Polski Putin ocenił, że przed Rosją i Polską otwierają się perspektywy "budowania stosunków godnych dwu wielkich europejskich narodów", a stosunki rosyjsko-polskie "wcześniej czy później osiągną (...) z prawdziwego zdarzenia partnerski poziom".

"Cienie przeszłości nie powinny już dłużej zaćmiewać dzisiejszej, a tym bardziej jutrzejszej, współpracy między Rosją i Polską. Naszym obowiązkiem wobec poległych, wobec samej historii jest dołożyć wszelkich starań dla uwolnienia stosunków rosyjsko-polskich od brzemienia nieufności i uprzedzeń, który otrzymaliśmy w spadku. Musimy zamknąć tę stronę i zacząć zapisywać nową" - napisał Putin w artykule dla "GW".

Putin ma przylecieć do Gdańska w poniedziałek o godz. 21.30. Na lotnisku powitają go minister kultury Bogdan Zdrojewski, wiceszef MSZ Andrzej Kremer i polski ambasador w Moskwie Jerzy Bahr. We wtorek po godz. 9 Tusk powita Putina na sopockim Placu Zdrojowym. O godz. 9.30 w hotelu Sheraton rozpocznie się rozmowa w cztery oczy obu premierów, zaplanowano ją na około pół godziny.

O godz. 10 rozpoczną się rozmowy plenarne pod kierownictwem obu premierów. Tuskowi towarzyszyć będą m.in. wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak oraz minister infrastruktury Cezary Grabarczyk. W spotkaniu wezmą udział ponadto współprzewodniczący polsko-rosyjskiej grupy ds. trudnych Adam Rotfeld i Krzysztof Zanussi, który współkieruje pracami Polsko-Rosyjskiego Forum Dialogu Obywatelskiego.

Z Putinem przyjadą do Sopotu m.in. minister ds. energetyki Siergiej Szmatko, minister transportu Igor Lewitin, a także wiceminister kultury Andriej Busygin i szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, generał Nikołaj Makarow.

Putin ocenił w "GW", że w relacjach polsko-rosyjskich pojawią się "oznaki twórczej logiki". "Po niewytłumaczalnie długiej przerwie wznowiły pracę główne mechanizmy dialogu dwustronnego, zarówno na poziomie państwowym, jak i społecznym. Rozwijają się kontakty transgraniczne, poszerza się wymiana kulturalna, edukacyjna i inne kontakty humanitarne" - napisał.

Dodał, że rok 2008 okazał się korzystny dla naszych stosunków handlowych i gospodarczych. Zapewnił, że mimo kryzysu gospodarczego Rosja w relacjach z Polską chce zająć się "nowymi obiecującymi projektami", wśród których wymienił: energetykę, transport, wysokie technologie i innowacje, wzajemne inwestycje w przemyśle, rolnictwie, infrastrukturze.

Według źródeł rządowych z obu stron, Tusk i Putin będą rozmawiać o: energetyce (m.in. o umowie gazowej), sprawie katyńskiej, transporcie i ruchu bezwizowym w strefie przygranicznej.

Tusk podczas rozmowy w cztery oczy z Putinem ma poruszyć m.in. temat Katynia w kontekście ustaleń polsko-rosyjskiego zespołu ds. trudnych pod kierownictwem Adama Rotfelda i Anatolija Torkunowa. "Chcemy, aby strona rosyjska potwierdziła ustalenia swoich historyków. Niewykluczone, że pójdziemy bardzo poważnie do przodu w tej sprawie. Mamy sygnały, że ze strony Putina może paść wyraźna deklaracja o tym, że Rosji zależy na zamknięciu sprawy Katynia. Chodzi nam przede wszystkim o ujawnienie dokumentów i o odejście od procedur rehabilitacyjnych" - powiedziały źródła.

Jednak zastępca szefa aparatu (kancelarii) rządu Rosji Jurij Uszakow dał do zrozumienia, że Moskwa nie odtajni akt śledztwa w sprawie mordu NKWD na polskich oficerach w 1940 roku. "Mamy swój tryb postępowania i wszystko, co można było, już odtajniono" - oświadczył Uszakow, którego w poniedziałek cytuje agencja ITAR-TASS. Według tego bliskiego współpracownika rosyjskiego premiera, pretensje pod adresem Rosji w tej sprawie "są nielogiczne, ponieważ inne kraje też nie odtajniają wszystkiego".

Zdaniem Uszakowa temat Katynia "należy przełożyć na wyrażenie żalu i rozumienia tej tragedii przez obie strony, a nie poruszać konkretne detale, które przeszkadzają dalszej współpracy".

W artykule w "GW" Putin napisał: "Naród rosyjski, którego losy zniekształcił reżim totalitarny, dobrze rozumie uczulenia Polaków związane z Katyniem, gdzie spoczywają tysiące żołnierzy polskich. Powinniśmy wspólnie zachowywać pamięć o ofiarach tej zbrodni". "Zarówno cmentarze pamięci Katynia i Miednoje, podobnie jak i tragiczne losy żołnierzy rosyjskich, którzy dostali się do niewoli podczas wojny 1920 roku, powinny się stać symbolem wspólnego żalu i wzajemnego przebaczenia" - dodał premier Rosji.

Uszakow przekazał, że główne przesłanie, z jakim na rozmowy z Tuskiem przyleci szef rosyjskiego rządu, sprowadza się do tego, iż historia nie powinna hamować rozwoju stosunków między Rosją i Polską. "Będziemy powoływać się na przykład Niemiec, z którymi byliśmy wrogami w czasie II wojny światowej" - powiedział doradca Putina. "I oczywiście będziemy rekomendować, aby nie wyrywać z podręczników do historii (pojedynczych) stronic i wykorzystywać ich do osiągania politycznych korzyści" - dodał Uszakow.

W artykule dla "GW" premier Rosji zaznaczył, że "bez żadnych wątpliwości" można "z pełnym uzasadnieniem" potępić pakt Mołotow-Ribbentrop zawarty w sierpniu 1939 r., ale przy jego ocenie trzeba pamiętać o ówczesnej sytuacji. "Przecież rok wcześniej Francja i Anglia podpisały w Monachium głośny układ w Hitlerem, rujnując wszelkie nadzieje na stworzenie wspólnego frontu walki z faszyzmem" - podkreślił.

Z kolei prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew w niedzielnym wywiadzie dla państwowej telewizji Rossija nazwał "cynicznym kłamstwem" obarczanie stalinowskiego ZSRR na równi z hitlerowskimi Niemcami odpowiedzialnością za rozpętanie II wojny światowej. "Można mieć różny stosunek do Związku Radzieckiego; można bardzo krytycznie odnosić się do politycznego reżimu, który był w Związku Radzieckim, do liderów tego naszego ówczesnego państwa" - powiedział. "Problem polega na tym, kto zaczął wojnę; kto zabijał ludzi i kto ratował ludzi, miliony ludzi; kto w ostatecznym rachunku ocalił Europę" - zaznaczył Miedwiediew.

Polskie źródła rządowe informują, że w czasie wizyty Putina nie zakończymy gazowych rozmów z Rosją. "Nie spodziewamy się przełomu, nie przewidujemy zakończenia negocjacji podczas tego spotkania, może nastąpić zbliżenie stanowisk. Na teraz pozostają sporne kwestia EuroPolGazu i marży przesyłowych" - mówią rozmówcy z kręgów rządowych. Oceniają jednocześnie nie podając terminu, że ostatecznie dojdzie do podpisania umowy z Rosją.

Rozmowy polsko-rosyjskie - w części dotyczącej transportu - mają dotyczyć m.in. lepszego skomunikowania sieci kolejowej. Strona rosyjska sygnalizowała, że chce rozmawiać o ruchu bezwizowym dla mieszkańców 30-kilometrowych stref po obu stronach polsko-rosyjskiej granicy. W dalszej kolejności rozmowy mają dotyczyć współpracy historyków, współpracy kulturalnej. Źródła zbliżone do polskiego MSZ podają, że strona polska nie będzie z własnej inicjatywy poruszać tematu tarczy antyrakietowej, ale jest gotowa rozmawiać na ten temat, gdyby taką potrzebę zgłosili Rosjanie.

Na wtorek na godz. 10 (kiedy w Sopocie rozpoczną się polsko-rosyjskie rozmowy plenarne) rosyjska Służba Wywiadu Zagranicznego (SWR) zapowiedziała prezentację swojej książki "Sekrety polskiej polityki zagranicznej. 1935-45". Nawiązując do planowanej prezentacji, SWR zarzuciła Polsce, że jej przedwojenne władze "aktywnie współpracowały z hitlerowskimi Niemcami". Według SWR, Polska "nie odmówiłaby wspólnej wojny z Niemcami przeciwko ZSRR".

Po południu we wtorek Putin, wraz z innymi zagranicznym gośćmi, weźmie udział na Westerplatte w drugiej części obchodów z okazji 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej.

Putin po raz ostatni gościł w Polsce w styczniu 2005 r., gdy jako prezydent Rosji wziął udział w obchodach 60. rocznicy wyzwolenia hitlerowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau.(PAP)

laz/ eaw/ ura/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)