Andrzej Seremet został kandydatem Rady Prokuratorów na prokuratora generalnego - poinformowało w piątek Ministerstwo Sprawiedliwości. W piątek szef resortu Krzysztof Kwiatkowski i przedstawiciele Rady przekazali rekomendację prezydentowi.
W posiedzeniu Rady Prokuratorów 10 lutego uczestniczyło 20 jej członków. Głosowanie odbyło się w trybie tajnym.
Prezydent zwrócił się do Rady Prokuratorów z wnioskiem o opinię o dwóch zgłoszonych przez Krajową Radę Sądownictwa kandydatach na stanowisko prokuratora generalnego. Drugim kandydatem był urzędujący prokurator krajowy Edward Zalewski.
Seremet w rozmowie z PAP kilka dni temu mówił, że jego decyzja o kandydowaniu podyktowana jest chęcią sprawdzenia siebie. Tłumaczył, że jak każdy sędzia bardzo sobie ceni niezależność i niezawisłość. Pytany o związki prokuratury z polityką, mówił, iż chciałby "zrobić wszystko, żeby prokuratura takiego garbu się pozbyła". Pytany o swoją koncepcję prokuratury mówił, że "ma to być prokuratura normalna, tzn. bez rewolucyjnych idei". Jak podkreślał, "z całą pewnością prokuratura wymaga zmian, bo nie można godzić się na taki stan, jaki obecnie jeszcze istnieje".
Jak tłumaczył, chodzi o to, by "prokurator bez żadnych reperkusji i ze spokojnym sumieniem i jednocześnie z pełnym bezpieczeństwem własnym mógł wszczynać postępowanie wtedy, gdy istnieje uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa, umarzać to postępowanie, jeżeli nie dopatrzył się przestępstwa, albo wnosić akt oskarżenia, gdy uzna, że tak należy postąpić - bez oglądania się na to, czy taka decyzja wywoła jakieś ujemne opinie w mediach, u jego przełożonych, w środowiskach politycznych czy jakichkolwiek innych. To jest to, co otwiera się przed prokuraturą, tzn. możliwość podejmowania decyzji samodzielnie. Chciałbym, żeby wszyscy takie decyzje podejmowali w przekonaniu, że nie będzie im się działa żadna krzywda i nie będą w ślad za tym pojawiać się żadne negatywne konsekwencje" - mówił.
Seremet zapowiadał również, iż - jeśli obejmie urząd - będzie dążył do tego, by prokuratura znalazła się w konstytucji. Według niego status prokuratora powinien być zbliżony do statusu sędziowskiego, jeśli chodzi o immunitet i stan spoczynku - tak, by prokurator miał bezpieczeństwo wykonywania zawodu.
Drugi kandydat na prokuratora generalnego Edward Zalewski również mówił PAP o usytuowaniu prokuratury w konstytucji, by zapewnić jej faktyczną niezależność. Jak tłumaczył, kandyduje po to, by zreformować prokuraturę.
Opinia Rady Prokuratorów to ostatni formalny krok przed decyzją prezydenta. Lech Kaczyński do 7 marca powinien zdecydować, kogo powoła na prokuratora generalnego. 31 marca zacznie obowiązywać rozdzielenie Ministerstwa Sprawiedliwości od prokuratury. Według prawa, treść opinii nie wiąże prezydenta i teoretycznie może on powołać na prokuratora generalnego nawet kandydata, który nie otrzymałby pozytywnej opinii rady. Nie ma też znaczenia, który kandydat zdobędzie więcej głosów.
W Radzie Prokuratorów, której przewodniczy minister sprawiedliwości, zasiadają reprezentanci prokuratur z całego kraju oraz prokuratury wojskowej i pionu śledczego IPN. (PAP)
ktt/ abr/ gma/
