O kradzież kilkudziesięciu samochodów osobowo-towarowych o wartości około 300 tysięcy złotych oskarżyła radomska Prokuratura Okręgowa 23 mieszkańców Radomia i okolic. Samochody były sprzedawane na części - poinformowała w poniedziałek PAP rzeczniczka prokuratury, Małgorzata Chrabąszcz.
Dziesięciu oskarżonych stanowiło zorganizowaną grupę przestępczą zajmującą się kradzieżą aut. Pozostali to paserzy i nabywcy pojazdów. Grupa działała w latach 2004 - 2005.
"Ich łupem padło kilkadziesiąt zachodnich samochodów, m.in. mercedesy, ople, renault, audi, fordy, BMW. To nie były nowe auta, ich wartość wynosiła od 10 do 45 tysięcy złotych" - powiedziała Chrabąszcz.
Samochody nie były ubezpieczone. Prokuratura ustaliła, że oskarżeni kilkakrotnie wyłudzili od właścicieli skradzionych pojazdów okupy za ich zwrot w wysokości od 1.200 do 6 tysięcy złotych. Jeden z oskarżonych ma zarzut wyłudzenia 7 tys. 600 zł. odszkodowana od firmy ubezpieczeniowej za rzekomo skradzionego golfa.
Siedemnastu oskarżonych przyznało się do winy. Grozi im do 10 lat więzienia. Pozostali chcą dobrowolnie poddać się karze - zaproponowali dla siebie kary więzienia w zawieszeniu i grzywny. Niektórzy oskarżeni byli już karani za rozboje, kradzieże, paserstwo.
Akt oskarżenia wpłynął do Sądu Rejonowego w Radomiu. (PAP)
ilo/ jra/