Ludzie nauki, kultury, sportu, samorządowcy, przedsiębiorcy i lekarze weszli w skład zaprezentowanego w piątek w Radomiu honorowego komitetu poparcia kandydata PO na prezydenta Bronisława Komorowskiego.
Przewodniczącą regionalnego komitetu została minister zdrowia Ewa Kopacz.
Deklarację poparcia dla Komorowskiego odczytała wielokrotna mistrzyni Polski i Europy w kick-boxingu Julita Tkaczyk. "Bronisław Komorowski jest dzielnym człowiekiem, bo sprzeciwiał się totalitarnej władzy wtedy, gdy wymagało to prawdziwej odwagi - na długo przed rokiem 1989" - napisali członkowie honorowego komitetu Ziemi Radomskiej.
Udzielający poparcia Komorowskiemu zwracali także uwagę na jego związki z Radomiem, gdy wspierał ofiary protestu robotniczego w czerwcu 1976 r. "Pomagał radomianom wtedy, gdy za pomoc +warchołom+ można było trafić do więzienia" - podkreślono.
Mazowiecki kurator oświaty Karol Semik powiedział, że Komorowski jest dla niego autorytetem wśród kandydatów na prezydenta Polski. Przekonywał też, że kandydat PO to "gwarant dobrego kształtowania przyszłości".
W radomskim komitecie poparcia dla Komorowskiego znalazło się 30 osób.
Wśród nich jest pierwsza przewodnicząca Rady Miejskiej w Radomiu, była kurator oświaty, Krystyna Dzierżanowska, u której Komorowski zatrzymywał się wielokrotnie, gdy przyjeżdżał do Radomia ze wsparciem dla represjonowanych po proteście robotniczym w czerwcu 1976 roku.
Komorowskiego wsparli też m.in. profesor oświaty, fizyk, wychowawca wielu pokoleń olimpijczyków Marek Golka, dr Maria Pierzchalska, wieloletnia dyrektorka radomskiego ZUS-u i rektor Wyższej Szkoły Nauk Technicznych i Społecznych oraz Robert Kowalik - dziewięciokrotny mistrz Polski i brązowy medalista mistrzostw Europy w akrobacji samolotowej. (PAP)
ilp/ ura/ gma/
