Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Raport ISP nt. respektowania przepisów konkordatu

0
Podziel się:

Z perspektywy czasu konkordat okazał się nieudaną próbą ustanowienia
przyjaznego oddzielenia państwa i Kościoła, a obie strony respektują jego zapisy połowicznie -
wynika z raportu dr. Pawła Boreckiego opublikowanego przez ISP.

Z perspektywy czasu konkordat okazał się nieudaną próbą ustanowienia przyjaznego oddzielenia państwa i Kościoła, a obie strony respektują jego zapisy połowicznie - wynika z raportu dr. Pawła Boreckiego opublikowanego przez ISP.

Raport pt. "Respektowanie polskiego konkordatu z 1993 r. - wybrane problemy" powstał w ramach projektu "Obywatel-Religia-Państwo. Rola i miejsce kościołów i związków wyznaniowych w polskim życiu publicznym", finansowanego przez Trust for Civil Society in Central and Eastern Europe. Autorem raportu jest dr Paweł Borecki z Katedry Prawa Wyznaniowego Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.

Na temat raportu dyskutowano w piątek w Instytucie Spraw Publicznych, który go opublikował.

Jak mówił Borecki, wbrew stanowisku części środowisk antyklerykalnych, konkordat nie jest ani przyczyną, ani głównym instrumentem konfesjonalizacji życia publicznego oraz zaniku rozdziału państwa i Kościoła. W jego ocenie jednak, z perspektywy czasu umowa ze Stolicą Apostolską okazała się nieudaną próbą ustanowienia przyjaznego oddzielenia państwa i Kościoła, a za połowiczne respektowanie przepisów tego traktatu odpowiadają obie strony.

Autor raportu przekonywał, że konkordat jest w Polsce naruszany lub otwarcie łamany, czego przykładem jest - jego zdaniem - tryb ustanowienia święta Trzech Króli dniem wolnym od pracy (święto to nie zostało wymienione w konkordacie jako wolne od pracy, a rozszerzenie wykazu takich świąt powinno nastąpić w drodze porozumienia stron - PAP).

Podkreślił, że państwo dobrowolnie wzięło też na siebie zobowiązania wykraczające poza zapisy konkordatu, np. w zakresie finansowania wydziałów teologicznych oraz wliczania oceny z religii do średniej.

Uczestnicy debaty podkreślali, że przedstawiciele hierarchii kościelnej w Polsce naruszają zasadę autonomii państwa i Kościoła, starając się wpływać na stanowione prawo. Wspomina o tym także Borecki w swoim raporcie - zwrócił w nim uwagę, że "wśród polskich biskupów wyraźne jest dążenie do wykorzystania prawa państwowego jako instrumentu urzeczywistniania religijnych norm moralnych Kościoła katolickiego".

W trakcie debaty podawano liczne przykłady takich interwencji, dotyczących m.in. prawa do aborcji, prawnych gwarancji równego statusu kobiet i mężczyzn, zakazu handlu w niedziele, uregulowania związków partnerskich czy kwestii zapłodnienia in vitro, przeciwdziałania przemocy w rodzinie, czy dopuszczalności sprzedaży piwa na stadionach.

Jak powiedział Borecki, znamienne były też interwencje biskupów w formie zawierających groźbę ekskomuniki imiennych listów do parlamentarzystów. W raporcie napisał on, że według informacji posła Ryszarda Kalisza (SLD), listy o takiej treści miał wystosować abp Henryk Hoser przed decyzją Sejmu w sprawie projektów ustaw dotyczących zapłodnienia in vitro.

Dr hab. Tadeusz Zieliński z Katedry Prawa Wyznaniowego i Kanonicznego Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej w Warszawie ocenił, że Kościół ma prawo zabierać głos w debacie publicznej i politycznej, jednak - jak podkreślił - "inną sprawą jest, jak zachowa się w tym klasa polityczna i które z tych roszczeń można zrealizować w świeckim państwie".

Jego zdaniem kontrowersyjne wypowiedzi episkopatu i poszczególnych biskupów wynikają z tego, że Kościół w Polsce nie dostosował się do warunków debaty w liberalnym państwie.

Oceniając funkcjonowanie konkordatu Zieliński zwrócił uwagę, że niektórych z jego zapisów nigdy nie zrealizowano, co dotyczy m.in. przepisu (art. 22 ust. 2) stanowiącego, że strony stworzą specjalną komisję, która zajmie się koniecznymi zmianami dotyczącymi spraw finansowych instytucji, dóbr kościelnych oraz katolickiego duchowieństwa. W jego ocenie za tego rodzaju komisję nie można uznać obradujących wspólnie komisji konkordatowych - kościelnej i rządowej.

Mimo zaproszenia, w debacie w ISP nie wziął udziału przedstawiciel Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, do którego zadań należy prowadzenie spraw z zakresu stosunków między państwem a kościołami i związkami wyznaniowymi.

Konkordat między Stolicą Apostolską a Rzeczpospolitą podpisano 28 lipca 1993 r. Był pierwszą tego typu umową międzynarodową podpisaną z państwem postkomunistycznym w Europie Środkowo-Wschodniej. Został ratyfikowany 23 lutego 1998 r. Wymiany dokumentów ratyfikacyjnych dokonano 25 marca 1998 r.; umowa weszła w życie miesiąc później.

Raport Boreckiego jest dostępny na stronie internetowej Instytutu Spraw Publiczny: isp.org.pl. (PAP)

mca/ pz/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)