TASS, Reuters, Media) - Rada Europy przyjęła we wtorek rezolucję ws. praw człowieka na Kaukazie Północnym, w której pochwaliła władze Rosji i Czeczenii za odbudowę republiki, ale uznała, że w Czeczenii panuje atmosfera rozpowszechnionego strachu i "personalizacji władzy".
Rada obradowała we wtorek nad raportem o Kaukazie Północnym autorstwa Dicka Marty'ego - szwajcarskiego senatora, który był sprawozdawcą RE ds. tajnych więzień CIA w Europie. Rosja oceniła raport pozytywnie, nazywając go zrównoważonym.
"Sytuacja na Kaukazie Północnym, szczególnie w Czeczenii, Inguszetii i Dagestanie, jest dziś najpoważniejsza i najbardziej delikatna z punktu widzenia ochrony praw człowieka i zapewnienia rządów prawa na całym obszarze geograficznym obejmowanym przez Radę Europy" - głosi rezolucja.
W Czeczenii Rada odnotowuje "imponujące starania" władz Federacji Rosyjskiej oraz republiki nad odbudową miast zniszczonych po dwóch wojnach i poprawą infrastruktury. Mimo tych sukcesów władze Czeczenii "nadal pielęgnują atmosferę powszechnego strachu", a stan praw człowieka budzi najwyższy niepokój. "Panuje klimat ciągłego zastraszania społeczeństwa obywatelskiego i mediów", a także "atmosfera personalizacji władzy", która jest "hańbiąca dla demokracji" - ocenia Rada.
W rezolucji Rada odnotowuje "nadzwyczaj liczne orzeczenia" Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie naruszeń praw człowieka na Kaukazie Północnym, szczególnie w Czeczenii. Chwali "konkretne wysiłki" władz rosyjskich w wypełnianiu orzeczeń sądu, w tym szybkie wypłacanie odszkodowań finansowych.
Rada dodaje, że "naruszenia praw człowieka popełniane przez władze w ostateczności nadają aurę męczeństwa terrorystom, podczas gdy faktycznie nie różnią się oni od kryminalistów i jako tacy powinni być traktowani". Wzywa władze Rosji do zwalczania terroryzmu za pomocą środków istniejących w państwie prawa oraz do wzorowania się "na innych krajach, które musiały zmagać się z terroryzmem".
Rosja poparła rezolucję, uznając, że jest lepsza w porównaniu z poprzednimi, ponieważ krytykuje taktykę rebeliantów i przyznaje, że władze w Moskwie osiągnęły sukces społeczny i gospodarczy w Czeczenii. Raport jest "dość uczciwy i nie ma w nim prób narzucenia sposobu normalizacji sytuacji na Kaukazie Północnym" - powiedział cytowany przez portal Grani.ru szef komisji spraw zagranicznych rosyjskiej Dumy Konstantin Kosaczow.
Rosyjska delegacja skutecznie zabiegała o zmianę niektórych sformułowań i zamiast "kultu jednostki" w odniesieniu do prezydenta Czeczenii Ramzana Kadyrowa w raporcie mowa jest o "atmosferze personalizacji władzy" - dodaje portal.
Agencja AFP podkreśla, że wtorkowa rezolucja nie wchodzi w polemiki z Rosją, i określa ją jako "półgłos". "Wpisuje się ona w chęć stale okazywaną przez Radę Europy, by wobec Rosji - ważnego członka organizacji w aspekcie dyplomatycznym i finansowym - stosować dialog, a nie izolację" - komentuje agencja.
Na wtorkowym posiedzeniu Rady Europy w Strasburgu obecny był jeden z liderów czeczeńskich separatystów Ahmed Zakajew. Rosyjska delegacja zareagowała na to ustnym protestem - poinformował jej wiceszef Leonid Słucki. (PAP)
awl/ mc/
6483426 6482459 6483380 6480552 int.
