Kolegium Dyrektorów Oddziałów Terenowych TVP protestuje przeciwko pomysłowi oddania regionalnych spółek radiowych i telewizyjnych samorządom. Dyrektorzy przestrzegają, że regionalne media publiczne staną się wówczas jedynie forum propagandowym władz terenowych.
Zbigniew Chlebowski powiedział w piątek "Gazecie Wyborczej", że oprócz uchwalonej już nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji trwają prace nad nową ustawą o mediach publicznych - ma ona być gotowa za kilka tygodni.
"To będzie ustawa rewolucyjna dla mediów publicznych. Nie tylko chcemy zlikwidować abonament, ale po raz pierwszy opiszemy, na czym ma polegać ich misja. A regionalne stacje telewizyjne i rozgłośnie radiowe przekażemy samorządom" - powiedział Chlebowski.
Dyrektorzy Oddziałów TVP oświadczyli w reakcji na słowa Chlebowskiego, że przyjmują jego deklarację "z olbrzymim zdziwieniem i niepokojem".
"Poza całkowitą likwidacją abonamentu, co natychmiast miałoby wpływ zarówno na bieżące funkcjonowanie, jak i możliwości rozwoju publicznych telewizji regionalnych - w planie B znalazła się zapowiedź w ogóle ich likwidacji. To jest bowiem ukryte w projekcie przekazanie regionalnych stacji telewizyjnych i rozgłośni radiowych samorządom" - napisano w komunikacie po piątkowym posiedzeniu Kolegium Dyrektorów.
"Z zebranych informacji wynika, że wiele samorządów, po pierwsze, nie zdaje sobie sprawy z obciążeń finansowych z tym związanych, a po drugie, wyobrażają sobie rolę telewizji regionalnych jako forum propagandowego władz w terenie" - napisali dyrektorzy.
"W rezultacie telewizji publicznej grozi unicestwienie, a jej olbrzymi majątek wcześniej czy później byłby prywatyzowany bądź sprzedawany konkurencji komercyjnej. Podejmowany w ciągu ostatnich dwóch lat olbrzymi wysiłek restrukturyzacji zatrudnienia i majątku oraz rozpoczętych inwestycji w oddziałach - zostałby zmarnowany. Politycy winni zdawać sobie sprawę z olbrzymiej odpowiedzialności" - podkreślono w komunikacie. (PAP)
js/ bno/ jbr/