*Minister zdrowia Zbigniew Religa oświadczył w poniedziałek w Kielcach, że jest zwolennikiem wyposażenia Świętokrzyskiego Centrum Onkologii w pozytonowy tomograf emisyjny (PET-CT), umożliwiający wykrywanie m.in. zmian nowotworowych w bardzo wczesnych stadiach. *
"Jest taka potrzeba i to ma sens. Jestem pod wrażeniem tego instytutu. On może być pokazywany w Europie i na świecie; jest fantastyczny pod każdym względem. Wiele bogatszych od Polski krajów takich placówek nie ma. Robicie najnowocześniejszą medycynę, jesteście w najlepszych książkach" - powiedział minister po zapoznaniu się z funkcjonowaniem świętokrzyskiego lecznictwa onkologicznego.
Inwestycja w PET ma kosztować 27 mln zł; 22 mln zł na ten cel zarezerwowano w Narodowym Programie Zwalczania Chorób Nowotworowych, a resztę dołoży zarząd woj. świętokrzyskiego. Zgodnie z planami resortu zdrowia, Kielce mają szansę zostać czwartym - po Bydgoszczy, Warszawie i Gliwicach - ośrodkiem w kraju, wyposażonym w aparaturę do wczesnego wykrywania raka.
Tymczasem była wiceminister rolnictwa, poseł Stanisława Okularczyk (PO) z Małopolski, twierdzi, że "Kielce dostały pieniądze na PET tylko dlatego, że szef klubu PiS (Przemysław Gosiewski - PAP) jest posłem z tego miasta". Tej treści zarzut posłanki przedstawił 31 maja "Dziennik", w artykule "Polityk PiS załatwił tomograf dla swoich".
Według posła Gosiewskiego, Kielce mogą powiększyć krajową sieć ośrodków diagnostycznych wyposażonych w PET-CT dzięki temu, że miejscowe Centrum Onkologii posiada już specjalistów z zakresu fizyki i radioterapii, dokumentację techniczną inwestycji oraz pozwolenie na budowę.
Prof. Religa zaznaczył, że zlecił Agencji Oceny Technologii Medycznych przygotowanie opinii o przydatności PET w diagnostyce onkologicznej. "Opinia jest pozytywna, dlatego widzę pełne uzasadnienie merytoryczne dla decyzji, by PET się znalazł w Kielcach" - podkreślił szef resortu podczas spotkania z przedstawicielami służby zdrowia regionu świętokrzyskiego.
Pozytonowy tomograf emisyjny umożliwia wykrywanie ogniska nowotworu złośliwego w bardzo wczesnym stadium - dzięki wprowadzeniu do organizmu określonego izotopu diagnozuje miejsce, w którym następuje zmiana chorobowa. Zwiększa to szanse pacjenta na wyzdrowienie i zmniejsza koszty leczenia w późniejszej fazie choroby.(PAP)
mch/ bno/