Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Resort skarbu rozpoczął sprzedaż spółek inseminacyjnych

0
Podziel się:

Ministerstwo skarbu rozpoczęło w poniedziałek sprzedaż spółek
inseminacyjnych należących do Skarbu Państwa. Mają one trafić do pracowników tych firm, rolników i
inseminatorów. Do 28 października uprawnieni mają czas na wpłatę należnych kwot.

Ministerstwo skarbu rozpoczęło w poniedziałek sprzedaż spółek inseminacyjnych należących do Skarbu Państwa. Mają one trafić do pracowników tych firm, rolników i inseminatorów. Do 28 października uprawnieni mają czas na wpłatę należnych kwot.

Ministerstwo Skarbu Państwa wystąpiło pod koniec sierpnia do Rady Ministrów o zgodę na inny niż publiczny tryb sprzedaży udziałów spółek inseminacyjnych. Zgodę na ich prywatyzację rząd wyraził 19 września.

"Spółki publikują na swoich stronach internetowych komunikaty o rozpoczęciu podpisywania umów oraz rozpoczynają indywidualne rozsyłanie zawiadomień do wszystkich uprawnionych" - poinformował w poniedziałek resort skarbu.

Jak mówił wcześniej PAP wiceminister skarbu Adam Leszkiewicz, do producentów rolnych (hodowców) i pracowników trafi ok. 73 proc. udziałów Stacji Hodowli i Unasieniania Zwierząt w Bydgoszczy. W przypadku Małopolskiego Centrum Biotechniki w Krasnem będzie to ok. 71 proc. udziałów.

Jeśli chodzi o Mazowieckie Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt w Łowiczu oraz Wielkopolskie Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt w Tulcach ma to być odpowiednio: ok. 75 i ok. 72 proc. udziałów. Oprócz producentów rolnych i pracowników walory tych spółek przypadną też podmiotom zbiorowym: związkom producentów rolnych, w tym grupom producenckim, federacjom i stowarzyszeniom. Podmioty zbiorowe obejmą ponad 6 proc. w kapitale zakładowym w Łowiczu i ok. 20 proc. w Tulcach.

Resort skarbu podkreślił, że celem prywatyzacji SHIUZ-ów (stacje hodowli i unasienniania zwierząt - PAP) jest oddanie odpowiedzialności za te firmy przede wszystkim hodowcom i rolnikom. Dlatego pracownicy nie mogą mieć w tych spółkach więcej niż 45 proc. udziału w kapitale zakładowym. Pozostałe powinny trafić do hodowców. "To oni sami podejmują decyzję o udziale w prywatyzacji i tym samym przesądzają o przyszłości Polskiej Szkoły Hodowli" - zaznaczyło ministerstwo. (PAP)

dol/ amac/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)