Syryjskie siły rządowe ostrzelały serią z moździerzy będącą w rękach rebeliantów dzielnicę miasta Hims na zachodzie kraju, przygotowując się najpewniej do szturmu - poinformował działacz Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Londynie.
Gęsto zaludniona dzielnica Chaldija była ostrzeliwana od wczesnych godzin rannych.
Lokalne komitety koordynacyjne do walki z reżimem prezydenta Baszara el-Asada zamieściły na swej stronie na Facebooku film wideo, na którym widać dym unoszący się nad dzielnicą mieszkaniową Chaldija. Ta jedna z największych dzielnic Hims od miesięcy jest pod kontrolą powstańców.
Z kolei Hims jest sceną najcięższych walk w trwającym już rok antyprezydenckim powstaniu. Bastion rebeliantów, jakim była dzielnica Baba Amro, siły rządowe rozgromiły 1 marca.
Według szacunków ONZ w wyniku tłumienia antyprezydenckich wystąpień przez siły rządowe oraz starć z dezerterami z armii zginęło co najmniej 8 tys. ludzi. Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka od połowy marca 2011 r. w wyniku rewolty zginęło już ponad 9 tys. osób.
O sytuacji w w Syrii czytaj w Money.pl | |
---|---|
"Pokojowa misja pozwoli mu dalej mordować" Zdaniem dzisiejszego wydania amerykańskiego dziennika Washington Post, misja Kofi Annana najpewniej da czas reżimowi Asada | |
Nie mogą dostać prezydenta, uderzą w żonę Asma el-Asad jest na liście 12 osób, których aktywa zastaną zamrożone. | |
Konflikt w Syrii przeszedł "w ostre stadium" - Jesteśmy gotowi poprzeć misję Annana i jego propozycje złożone rządowi i opozycji syryjskiej - powiedział Siergiej Ławrow. |