# wypowiedź wiceszefa rosyjskiego MSZ i nowa wypowiedź rzecznika sześciu mocarstw #
18.06. Moskwa (PAP/Reuters,AFP,AP) - Stanowiska Iranu i sześciu mocarstw na temat programu nuklearnego Teheranu są "złożone i nie do pogodzenia" - powiedział w poniedziałek po pierwszym dniu rozmów w Moskwie wiceminister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Riabkow.
"Najważniejsze jest, że obydwie strony dają dowód swojej woli politycznej i rozmowy toczą się w życzliwej atmosferze. Będą one kontynuowane we wtorek" - dodał rosyjski dyplomata.
Rzecznik delegacji sześciu mocarstw Michael Mann potwierdził, że rozmowy są trudne i dochodzi podczas nich do "pełnej napięcia wymiany zdań".
Wcześniej pragnący zachować anonimowość irański dyplomata skarżył się, że "jak do tej pory atmosfera rozmów nie jest pozytywna, a głównym problemem jest ustalenie zakresu (negocjacji)". Nie wykluczył też, że rozmowy mogą zakończyć się jeszcze w poniedziałek wieczorem.
Delegacja irańska, której przewodniczy główny negocjator ds. nuklearnych Said Dżalili, i szóstka (pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ i Niemcy), reprezentowana przez szefową dyplomacji UE Catherine Ashton, przystąpiły w poniedziałek w stolicy Rosji do dwudniowych negocjacji.
Mann powiedział wcześniej, że grupa 5+1 podtrzymuje swoje żądanie dotyczące wstrzymania przez Iran wzbogacania uranu do 20 proc., który może być wykorzystany jako paliwo w reaktorach jądrowych, a po dalszym wzbogaceniu zastosowany w ładunkach nuklearnych, jak też żądanie wymiany zgromadzonych już zapasów wzbogaconego do 20 proc. uranu na paliwo nuklearne, które jest Iranowi potrzebne w celach pokojowych.
"Naszym priorytetem jest to, aby Irańczycy poruszyli kwestię 20 procent" - oznajmił dziennikarzom Mann. Grupa 5+1 proponuje Iranowi w zamian złagodzenie międzynarodowych sankcji głównie o charakterze ekonomicznym, a także współpracę w dziedzinie jądrowej.
Władze w Teheranie stale twierdzą, że ich program nuklearny ma charakter czysto cywilny i podkreślają swoje prawo do wzbogacania uranu.
Agencja Associated Press pisze, że każda ze stron czeka podczas negocjacji na ruch drugiej strony. Iran chce zniesienia sankcji, ale szóstka wyklucza to, dopóki Teheran nie zastosuje się do żądań społeczności międzynarodowej.
Według Reutersa prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad dał, jak się wydaje, do zrozumienia, iż Teheran byłby gotów wstrzymać wzbogacanie uranu, jeśli mocarstwa światowe zgodzą się zaspokajać irańskie potrzeby w zakresie paliwa do reaktorów.
"Republika Islamska od początku deklarowała, że jeśli państwa europejskie zapewnią jej uran wzbogacony do 20 proc., Iran nie będzie wzbogacał do tego poziomu" - napisał Ahmadineżad na swej stronie internetowej. (PAP)
jo/ az/ ap/
11654956 11655032
