Edukacja jest najlepszym sposobem na walkę ze stereotypami - uznali uczestnicy konferencji, podsumowującej obchody Europejskiego Roku Równych Szans dla Wszystkich 2007.
Rok 2007 został ogłoszony przez Komisję Europejską Rokiem Równych Szans dla Wszystkich. Przedsięwzięcie to miało uświadomić mieszkańcom UE, że przysługują im prawa do równego traktowania oraz do życia bez dyskryminacji. W Polsce w ramach obchodów zorganizowano kilkadziesiąt projektów promujących różnorodność i równouprawnienie.
Konferencję zorganizowało w piątek Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Akcje realizowane w Polsce w ramach obchodów Roku Równych Szans koordynował Departament ds. Kobiet, Rodziny i Przeciwdziałania Dyskryminacji (DKR) w MPiPS.
"W ciągu tego roku udało się przełamać wiele stereotypów, ale mamy świadomość, że przed nami jeszcze dużo pracy" - powiedział wiceminister pracy Jarosław Duda.
Także Brigitte Degan z Komisji Europejskiej podkreśliła, że nie tylko w Polsce, ale w całej UE trzeba dalej działać przeciwko dyskryminacji. "Musimy wspólnie podjąć wysiłek na rzecz stworzenia społeczeństwa, które gwarantuje równe prawa dla wszystkich, nie tylko tych najbardziej uprzywilejowanych. Żeby wszyscy mogli uczestniczyć w życiu społecznym, żeby żaden talent nie zagubił się z powodu dyskryminacji" - mówiła Degan.
Pochwaliła przy tym polską kreatywność i wyraziła uznanie dla pracy osób zaangażowanych w projekty realizowane w ramach Roku Równych Szans. Przypomniała, że wiele z nich, m.in. spot telewizyjny, wystawa fotografii, plakaty z kampanii "Jestem- Jestem" - otrzymało ogólnoeuropejskie nagrody.
Degan wyraziła nadzieję, że nowe prawo równościowe, które jest wypracowywane w Polsce, pozwoli na powołanie instytucji zajmujących się problematyką równościową, które będą współpracować z analogicznymi urzędami w pozostałych krajach UE.
Współpracę pomiędzy organizacjami pozarządowymi i rządem koordynował Komitet Doradczy Roku. Jak poinformowała dyrektor DKR Berenika Anders, Komitet będzie działać dalej. Przypomniała, że obecnie trwają konsultacje społeczne ustawy o równym traktowaniu, do wprowadzenia której Polska zobowiązana jest przez UE - w konsultacjach tych mogą uczestniczyć członkowie Komitetu.
Uczestnicy konferencji zwracali uwagę, że w polskiej administracji "dramatycznie niska" jest wiedza na temat gender mainstreaming - strategii włączania problematyki płci do głównego nurtu polityki, w przedsięwzięcia ekonomiczne i społeczne. Anders zapowiedziała, że w urzędach centralnych będą organizowane szkolenia na ten temat.
"Polska nie jest krajem tolerancyjnym. To mit, który powstał w okresie wojen religijnych i chyba tylko wtedy był prawdziwy" - uznała była pełnomocnik ds. równego statusu kobiet i mężczyzn prof. Magdalena Środa. Podkreśliła, że tolerancja jest niezbędna w życiu publicznym. "To element ucywilizowania obyczajów, jest tak konieczna, jak zasady etykiety" - mówiła Środa.
Według publicysty Jacka Żakowskiego, stereotypy są niebezpieczne, gdy stają się narzędziem w czyichś rękach. A w ten właśnie sposób, według niego, posługują się nimi politycy. "Dla nich stereotypy są narzędziem walki, bo polityka to sztuka wskazywania wroga. Ale nie można dyskryminować tylko jednej grupy, za nią zawsze muszą pójść następne" - podkreślił Żakowski.
Także media utrwalają i tworzą stereotypy, m.in. przez skrótowość podawanych przez nie informacji - uważa Żakowski. "To wymknęło się spod kontroli, bo media żywią się niskimi instynktami. W tych najbardziej wpływowych jest ich najwięcej, a będzie jeszcze gorzej" - mówił.
Zarówno Środa, jak i Żakowski, uznali, że sposobem na walkę ze stereotypami jest edukacja. "Trzeba z tym walczyć na poziomie instytucjonalnym. Przez szkolnictwo integracyjne, walkę z różnymi formami samowykluczenia. Musimy zacząć myśleć o tym jako o nasilającym się zjawisku społecznym" - apelował Żakowski.(PAP)
akw/ bno/ mow/
