Ropa naftowa tanieje na rynkach paliw w USA w reakcji na umocnienie się kursu dolara wobec euro. Analitycy oczekują też wzrostu amerykańskich zapasów paliw, co będzie sygnałem słabego popytu w USA - podają maklerzy.
Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na marzec, zniżkuje rano czasu europejskiego na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku o 53 centy, czyli 0,7 proc., do 74,75 USD.
Dolar umacnia się w piątek z powodu spekulacji, że Unia Europejska nie podejmie wystarczających działań, aby pomóc Grecji w jej problemach budżetowych.
Po południu Departament Energii USA poda dane o zapasach ropy i jej produktów w ub. tygodniu.
Analitycy spodziewają się wzrostu rezerw ropy i benzyny.
"Rynek czeka na dane Departamentu Energii" - mówi Jonathan Barratt, dyrektor zarządzający w Commodity Broking Services Pty w Sydney.
"Ceny ropy mogą być pod presją z powodu rosnących zapasów surowca" - dodaje.
W czwartek ropa WTI na NYMEX zdrożała o 1 dolara.(PAP)
aj/ ana/ drag/