Ropa naftowa tanieje na rynkach paliw szóstą sesję z rzędu, z powodu spekulacji, że dostawy surowca są większe od poziomu, który wystarczy na zaspokojenie popytu - podają maklerzy.
Spadkom cen ropy sprzyja też drożejący dolar, który spowodował zmniejszenie zainteresowania inwestorów surowcami.
Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na luty, zniżkuje rano czasu europejskiego na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku o 93 centy, czyli 1,2 proc., do 77,07 USD.
Minister energii Kataru Abdullah bin Hamad al-Attiyah poinformował w niedzielę, że Organizacja Państw Eksporterów Ropy Naftowej nie zmieni swoich kwot dostaw surowca, bo rynki są dobrze zaopatrzone.
W ub. tygodniu ropa w USA staniała o 5,7 proc. w reakcji na wzrost amerykańskich zapasów tego surowca i produktów rafinowanych.
Poprawiły się też warunki pogodowe i wzrosła temperatura, co również wpłynęło na zniżkę notowań ropy.(PAP)
aj/ gor/ pad/