Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja: 14 czerwca wyrok w procesie szefa Memoriału

0
Podziel się:

Chamowniczeski Sąd Rejonowy w Moskwie w czwartek wyznaczył na 14 czerwca
ogłoszenie wyroku w procesie przewodniczącego stowarzyszenia Memoriał Olega Orłowa, oskarżonego o
zniesławienie prezydenta Czeczenii Ramzana Kadyrowa.

Chamowniczeski Sąd Rejonowy w Moskwie w czwartek wyznaczył na 14 czerwca ogłoszenie wyroku w procesie przewodniczącego stowarzyszenia Memoriał Olega Orłowa, oskarżonego o zniesławienie prezydenta Czeczenii Ramzana Kadyrowa.

Z oskarżeniem takim wystąpił sam Kadyrow.

Prokurator ocenił, że Orłow rzeczywiście zniesławił czeczeńskiego prezydenta, obarczając go polityczną odpowiedzialnością za śmierć Natalii Estemirowej, przedstawicielki Memoriału w Czeczenii. Wniósł o wymierzenie mu kary grzywny w wysokości 150 tys. rubli (5,4 tys. dolarów).

Adwokat Kadyrowa, Andriej Krasnienkow, zażądał dla szefa Memoriału trzech lat łagru.

Występując w sądzie, Orłow oświadczył, że nie przyznaje się do winy i nie wycofuje swoich opinii na temat prezydenta Czeczenii. Zaznaczył też, że nie oskarża go o współudział w tej zbrodni.

Wcześniej Kadyrow, zeznając za pośrednictwem łącza wideo, oznajmił, że Estemirowa swoją działalnością bardziej szkodziła Czeczenii, niż przynosiła jej pożytek.

Estemirowa została uprowadzona 15 lipca 2009 roku w pobliżu swego domu w stolicy republiki, Groznym. W kilka godzin później znaleziono ją zabitą w sąsiedniej Inguszetii.

Po tragedii Orłow oświadczył, że to Kadyrow ponosi polityczną odpowiedzialność za śmierć aktywistki tej organizacji pozarządowej broniącej praw człowieka i dokumentującej stalinowskie zbrodnie, gdyż stworzył w rządzonej przez siebie republice atmosferę strachu.

Czeczeński prezydent wystąpił z tego powodu z dwoma powództwami przeciwko szefowi Memoriału - cywilnym i karnym. Proces cywilny też wygrał - w październiku 2009 roku Twerski Sąd Rejonowy w Moskwie zobowiązał Orłowa do wypłacenia Kadyrowowi 20 tys. rubli (720 dolarów) jako zadośćuczynienie za narażenie na szwank jego reputacji.

Sąd wydał wówczas taki werdykt, mimo że jeden ze świadków, inny działacza stowarzyszenia Aleksandr Czerkasow zeznał, iż Estemirowa zaczęła obawiać się o swoje życie po rozmowie z prezydentem Czeczenii w marcu 2008 roku.

W styczniu 2010 roku Moskiewski Sąd Miejski utrzymał w mocy wyrok Twerskiego Sądu Rejonowego.

W lipcu 2010 roku Kadyrow nazwał aktywistów Memoriału "wrogami ludu, wrogami prawa i wrogami państwa". Obrońcy praw człowieka zwrócili się wtedy do prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, by bronił działaczy organizacji pozarządowych pracujących w Czeczenii przed groźbami jej władz.

Kreml w zamian za utrzymywanie chwiejnego pokoju w Czeczenii przymyka oko na twarde rządy Kadyrowa i akty przemocy, jakich dopuszczają się tam jego ludzie.

34-letni Kadyrow, były rebeliant, który przeszedł na stronę Moskwy, jest prezydentem Czeczenii od 2007 roku. Wcześniej przez dwa lata był premierem tej republiki położonej na rosyjskim Północnym Kaukazie.

Uchodzi za faworyta Władimira Putina. W 2004 roku w wyborach prezydenckich w Rosji kierował jego sztabem wyborczym w Czeczenii. Kilkakrotnie proponował, by Putin został dożywotnim prezydentem Rosji. Wyznał nawet publicznie, że kocha Putina, a jedną z głównych ulic w Groznym nazwał Prospektem Putina.

Władzę w republice sprawuje twardą ręką. Obrońcy praw człowieka oskarżają go o łamanie praw człowieka, stosowanie tortur, a nawet zabójstwa polityczne. Zarzucają mu też przymusową islamizację Czeczenii.

Kadyrow kultywuje wizerunek skromnego przywódcy i dobrego muzułmanina przywiązanego do tradycji. W deklaracji majątkowej przyznał się tylko do posiadania niewielkiego mieszkania i kilkuletniej łady. Odbył pielgrzymkę do Mekki, jest ojcem sześciorga dzieci, zaleca muzułmankom zakrywanie głowy chustą i zabronił korzystania z automatów do gier losowych.

W listopadzie 2010 roku prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew mianował Kadyrowa generałem-majorem milicji. Natomiast poprzednik Miedwiediewa odznaczył go najwyższym odznaczeniem państwowym - złotą gwiazdą Bohatera Rosji.

Z Moskwy Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ ro/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)