# dochodzi informacja o nowej liczbie ofiar, przyczynie awarii #
17.8.Moskwa (PAP) - Siedem osób zginęło, a 11 zostało rannych w poniedziałek w wyniku awarii w Sajańsko-Szuszeńskiej elektrowni wodnej w Chakasji, na południowo-zachodniej Syberii.
Wybudowana na Jenisieju w 1980 roku hydroelektrownia to największa w Rosji i jedna z największych na świecie siłowni wodnych. Jej zapora ma 245 metrów wysokości i 1066 metrów długości, a także 110 metrów szerokości u podstawy i 25 metrów - na grzbiecie. Moc elektrowni - 6400 MW.
Ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych podało, że o godz. 4.49 czasu moskiewskiego (2.49 czasu polskiego) napłynęła informacja o uszkodzeniu dwóch z 10 agregatów elektrowni, wskutek czego runął mur i zatopiona została hala maszynowa.
Siłownia została wyłączona.
Resort ds. sytuacji nadzwyczajnych nie podał przyczyn awarii. Wszyscy zabici i ranni - to pracownicy elektrowni.
Liczba poszkodowanych może być większa, gdyż w chwili wypadku na terenie siłowni przebywało 60 osób.
Według ministerstwa, nie ma ryzyka zalania okolicznych miejscowości. Nie zalecono ewakuacji ludności. Przywódca Chakasji Wiktor Zimin zaapelował do mieszkańców republiki o nieuleganie panice.
Radio Echo Moskwy podało jednak, że mieszkańcy miejscowości, położonych w rejonie zapory, z własnej inicjatywy opuszczają swoje domy. Na drogach tworzą się zatory.
Wiadomo też, że władze ewakuowały jeden z obozów młodzieżowych nad Jenisiejem.
W wyniku awarii ograniczone zostały dostawy prądu dla odbiorców przemysłowych w regionie, w tym do czterech kombinatów aluminium.
Wypadek spowodował skażenie wód Jenisieja - do rzeki wyciekł olej transformatorowy. Jego plama ma około pięciu kilometrów długości.
W usuwaniu skutków awarii bierze udział ponad 100 ratowników.
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ hb/ ro/