politycznego "Argumenty i Fakty" #
14.12. Moskwa (PAP/AFP,Reuters) - Rosja przewiduje "rozsądne" ograniczenia internetu ze względów bezpieczeństwa - zapowiedział w środę sekretarz Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej Nikołaj Patruszew.
"Rosja musi ograniczyć w sposób rozsądny dostęp do internetu, jak zrobiono to w USA, Chinach, czy w innych krajach" - powiedział Patruszew na łamach tygodnika społeczno-politycznego "Argumenty i Fakty". Nie sprecyzował, na czym te ograniczenia miałyby polegać.
"Próby powstrzymania ludzi przed komunikowaniem się z zasady przynoszą efekt odwrotny od zamierzonego i są nawet niemoralne, nie można jednak ignorować wykorzystania internetu przez przestępców i grupy terrorystyczne" - tłumaczył.
Dziennik ekonomiczno-finansowy "Wiedomosti" poinformował w środę o projekcie ustawy nakładającej na operatorów nakaz blokowania stron internetowych, zawierających treści nielegalne, takie jak pornografia dziecięca, czy "materiały ekstremistyczne".
Obrońcy praw człowieka i specjaliści natychmiast skrytykowali chęć ocenzurowania internetu.
"Ważne jest, aby takie propozycje zostały upublicznione po tym, jak doszło w Moskwie do manifestacji (z powodu fałszerstw wyborczych) i na kilka dni przed pierwszym po wyborach posiedzeniem Dumy Państwowej" - powiedział szef jednej z organizacji pozarządowych - Ruchu Praw Człowieka, Lew Ponomariow.
Według niego "próby dokręcania śruby spowodują dodatkowe napięcia w społeczeństwie".
Ugrupowania opozycyjne i zwykli Rosjanie wykorzystywali portale społecznościowe jak Facebook i rosyjski portal Vkontakte do organizowania protestów.
Irina Lewowa, analityczka z rosyjskiego stowarzyszenia komunikacji elektronicznej, oceniła w rozmowie z agencją AFP, że projekt ustawy zezwalający na blokowanie stron "ekstremistycznych" jest "sprzeczny z konstytucją, która zakazuje cenzury i gwarantuje prawo do poszanowania korespondencji".
W zeszłym tygodniu na ulicach rosyjskiej stolicy przeciwko oszustwom wyborczym demonstrowały tysiące osób. Setki zostały zatrzymane przez policję. Wielu uczestników manifestacji pobito. Do podobnych protestów doszło też w innych miastach, w tym w Petersburgu. (PAP)
cyk/ ro/
10398771 10399351