Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Rosja: Duma: wejście Ukrainy do NATO pogorszy stosunki rosyjsko- ukraińskie

0
Podziel się:

Duma Państwowa, izba niższa parlamentu Rosji,
uchwaliła w środę odezwę do Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy,
w której ostrzegła, że wejście tego kraju do NATO doprowadzi do
pogorszenia stosunków rosyjsko-ukraińskich.

Duma Państwowa, izba niższa parlamentu Rosji, uchwaliła w środę odezwę do Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy, w której ostrzegła, że wejście tego kraju do NATO doprowadzi do pogorszenia stosunków rosyjsko-ukraińskich.

"Deputowani do Dumy Państwowej wyrażają poważne zaniepokojenie z powodu oficjalnie ogłoszonych przez Ukrainę planów przystąpienia do NATO" - głosi dokument, przyjętym niemal jednomyślnie. Poparło go 435 parlamentarzystów. Tylko jeden wstrzymał się od głosu.

Zdaniem Dumy, wejście Ukrainy do Sojuszu Północnoatlantyckiego będzie sprzeczne z duchem układu o przyjaźni, współpracy i partnerstwie między Rosją i Ukrainą, zawartego w 1997 roku. Traktat ten - jak zaznaczyli deputowani - "utrwalił strategiczny charakter stosunków rosyjsko-ukraińskich".

"Przystąpienie Ukrainy do bloku militarnego będzie miało negatywne skutki dla wszystkich dziedzin stosunków między dwoma bratnimi narodami" - oświadczyła izba niższa parlamentu Rosji. Zdaniem deputowanych, decyzje w tak fundamentalnych sprawach powinny być podejmowane z uwzględnieniem opinii większości mieszkańców.

Duma wyraziła także zaniepokojenie w związku z ostatnimi wydarzeniami na Krymie, gdzie - jak zauważyła - ludność od wielu dni protestuje przeciwko obecności na półwyspie żołnierzy państw NATO.

Parlamentarzyści potępili w tym kontekście "bezpodstawne próby oskarżania obywateli Federacji Rosyjskiej, w tym deputowanych do Dumy Państwowej, o destabilizowanie sytuacji na Krymie".

Choć izba nie wymieniła nikogo z nazwiska, to jednak nie ulega wątpliwości, że miała na myśli Konstantina Zatulina z proprezydenckiej partii Jedna Rosja, którego władze w Kijowie uznały w poniedziałek za osobę niepożądaną na Ukrainie.

Duma przypomniała zarazem, że zgodnie z dwustronnym porozumieniem na Krymie stacjonuje rosyjska Flota Czarnomorska oraz że mieszkają tam lub wypoczywają miliony osób narodowości rosyjskiej, a także obywatele Rosji.

Jednocześnie izba niższa rosyjskiego parlamentu "potwierdziła swoje niezmienne przywiązanie do zasad poszanowania suwerenności terytorialnej Ukrainy i wszechstronnej współpracy z tym państwem".

Tą ostatnią deklaracją Duma nieco złagodziła wymowę swojej zeszłotygodniowej decyzji, na mocy której zwróciła się do rządu Michaiła Fradkowa o opinię co do zasadności przedłużania układu między Rosją i Ukrainą z 1997 roku. Ważność traktatu wygasa w przyszłym roku, a według Nikołaja Kurjanowicza z populistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR), który wystąpił z tą inicjatywą, jest to jedyny akt prawny, w jakim Rosja uznaje Krym za część Ukrainy.

Jerzy Malczyk (PAP)

mal/ ap/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)