(dochodzi wypowiedź Zanussiego dla PAP)
13.2.Moskwa (PAP) - Krzysztof Zanussi nie potwierdził w rozmowie z PAP, ale też nie zaprzeczył informacjom, że wkrótce może zostać ambasadorem Polski w Rosji. Wiadomość taką podał w poniedziałek "Newsweek".
"Sam zainteresowany zgodnie z dobrym obyczajem powinien powiedzieć: nie zaprzeczam, nie potwierdzam. Takie informacje powinny wychodzić od Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Nie ode mnie" - oświadczył reżyser w rozmowie z PAP.
Zanussi wyraził zdziwienie z powodu rozgłosu, jaki w poniedziałek nabrała sprawa jego ewentualnej nominacji na ambasadora RP w Moskwie. "Podobna informacja ukazała się w mediach trzy tygodnie temu. Nie wywołała wtedy żadnego zainteresowania" - zauważył reżyser.
Krzysztof Zanussi przyleciał w niedzielę do Moskwy z kolejnym cyklem wykładów na Wyższych Kursach Scenarzystów i Reżyserów.
Polski twórca filmowy od kilkudziesięciu lat prowadzi zajęcia ze słuchaczami moskiewskiej uczelni. Do stolicy Rosji przyjeżdża praktycznie co miesiąc. Jego obecny pobyt w stolicy Rosji potrwa tydzień. Później Zanussi wybiera się do Jekaterynburga na Uralu na pokaz swojego najnowszego filmu i spotkanie z publicznością.
Informację "Newsweeka" o nominacji dla Zanussiego przytoczyła w poniedziałek rosyjska telewizja państwowa kanał Pierwszy (dawny ORT).
Zanussi, biegle mówiący po rosyjsku, jest od wielu lat bardzo dobrze znany i ceniony w środowiskach kulturalnych Rosji. Jego przedostatni film "Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową" zdobył kilka lat temu główną nagrodę moskiewskiego festiwalu filmowego.
Jerzy Malczyk (PAP)
mal/ kan/ itm/