TASS) - Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew powiedział we wtorek, że wybory prezydenckie na Białorusi to wewnętrzna sprawa tego kraju. Wyraził nadzieję, że prawa obywateli Białorusi będą przestrzegane.
Zapytany w Szanghaju przez dziennikarzy, czego prezydent Rosji oczekuje po wyborach na Białorusi, Miedwiediew odpowiedział najpierw: "Niczego dobrego", po czym dodał od razu: "To oczywiście żart".
Wyjaśnił następnie: "Jestem przekonany, że naród białoruski dokona wyboru, dlatego że jest to wewnętrzna sprawa Białorusi, i mam nadzieję, że wybór ten będzie dokonany w ramach istniejącego ustawodawstwa przy przestrzeganiu praw i podstawowych interesów obywateli".
"Nie jest nam obojętny los Białorusi i jej obywateli" - podkreślił.
Wybory prezydenckie odbędą się na Białorusi 19 grudnia. Wśród 17 potencjalnych kandydatów jest ubiegający się o reelekcję prezydent Alaksandr Łukaszenka, rządzący krajem od 1994 roku.
Obserwatorzy zwracają uwagę, że wybory zbiegają się z napięciami w ostatnich miesiącach między władzami w Mińsku i Moskwie.(PAP)
awl/ kar/
7265637