TASS, AP, Media) - Rosyjski myśliwiec bombardujący Su-24 zapalił się w czwartek podczas lądowania na lotnisku wojskowym pod Wołgogradem i spłonął; obaj piloci, wg wstępnych danych, zdążyli się katapultować i nie ucierpieli - poinformowała prokuratura wojskowa.
Załoga odbywała planowy lot. Przy lądowaniu maszyna zapaliła się, gdy dotknęła pasa. Obaj piloci zdążyli się katapultować - powiedział rozmówca agencji ITAR-TASS. Wg niego polecenie katapultowania się wydano pilotom z punktu dowodzenia.
Lotnisko wojskowe, na którym spłonęła maszyna, znajduje się we wsi Marinowka położonej 65 km od Wołgogradu.
To, jak pisze agencja RIA Nowosti, druga w ostatnim czasie katastrofa Su-24. Do poprzedniej doszło w październiku w obwodzie amurskim na Dalekim Wschodzie, gdy samolot lecący do zakładów remontowych wyjechał podczas lądowania poza pas startowy i się zapalił. Wówczas obaj piloci zginęli.(PAP)
mmp/ mc/
10489763 arch.